Gamardzioba

[marucha]

Witajcie co prawda zarejestrowalem sie juz dawno ale jakos nie bylo sposobnosci uaktywnic sie na tym forum.
Zainteresowania mam jak wiekszosc tu urzedujacych co prawda nie mam na koncie powazniejszej wyprawy rowerowej(takiej zagranicznej) ale kawalek polski z siodelka udalo mi sie zwiedzic.
Mam jeszcze pare pomyslow odnosnie tego roku takze wszystkich zainteresowanych zapraszam a za rady z gory dziekuje.
Pozdrawiam Marek

[transatlantyk]

Witaj,witaj. To, że nie byłeś za granicą świadczy tylko o tym, że jeszcze tam nie byłeś i o niczym więcej. Tutaj nikt się specjalnie nie puszy samym faktem, że bywał. Co prawda mieszkając w Gdańsku masz granicę blisko, ale w rowerach wodnych się tu jeszcze nikt nie specjalizował
A co to jest gamardzioba?

[marucha]

Nie o szpan mi chodzilo piszac o powaznych wyprawach tylko zagranicznych.
Z doswiadczenia wiem ze jednak takie zagraniczne wypady mniejsze lub wieksze sa czyms innym niz nasze polskie nie umniejszajac Polakom i ziemi polskiej
A Gamardzioba to z gruzinskiego na nasze dzien dobry

[transatlantyk]

No fajnie, ale dlaczego akurat z gruzińskiego jeśli można zapytać? Może jestem ciut zbyt dociekliwy, ale to dosyć oryginlne - musisz przyznać.

[tomeko]

Gamardzioba, witaj

[Remigiusz]

Witam Gdańszczanina.
(też Gdańszczanin:)

[marucha]

Dzięki bardzo wszystkim za przywitania tak jakoś fajniej sie zrobiło szczególnie "ziomali" z Trójmiasta mam nadzieje ze kiedyś gdzieś razem coś zorganizujemy.
A dla ciekawskich owszem orginalne przywitanie może dlatego aby zainteresować was Gruzja,Kaukazem.Co prawda rowerem tam nie bylem ale naprawde warto.

[aard]

Gamardzioba!  :mrgreen:

[Remigiusz]

Gruzja i Armenia to ostatnio moje wielkie marzenie. Mam nadzieję, że na przyszły rok coś będę przygotowywał w te strony. Muszę tylko zebrać odpowiednią ekipę.

[marucha]

W takim razie odsyłam do strony poświęconej Kaukazowi www.kaukaz.pl
W Gruzji byłem w tamtym roku spotykaliśmy oczywiście rodakow zdarzali sie rowerzyści wszyscy czerpali właśnie informacje z tego portalu.
Jeżeli będziesz potrzebował więcej informacji na temat tego kraju chętnie podziele sie tym co mam.

[Remigiusz]

Dzięki, stronę już znam. Jak przyjdzie czas, to się zgłoszę.

[aard]

Hm, też bym się tam kiedyś przejechał... W sumie przyszły rok wydaje się niezłym pomysłem

[Remigiusz]

Hm, też bym się tam kiedyś przejechał... W sumie przyszły rok wydaje się niezłym pomysłem

Możemy montować forumową ekipę    Jakiś czas temu ogłaszał się tu Tomasz Parys z zaproszeniem do Gruzji i Armenii na te wakacje i narobił mi strasznego smaku. Jednak na tak poważną wyprawę, to było trochę mało czasu na porządne przygotowania. Na dodatek teraz sytuacja polityczna w Gruzji idzie w złym kierunku.

[aard]

Remigiusz, jak rozumiem zamierzałbyś jechać tam z Polski na rowerze? Obawiam się, że to powaznie zmniejsza szanse moje współudziału - nie będę miał aż tyle czasu :/

[Remigiusz]

Nie no, aż takim wymiataczem to ja nie jestem, co zresztą zostało już stwierdzone w innym miejscu Preferuję zupełnie inny styl turystyki. Możliwie szybko docieram na miejsce dostępną komunikacją (w tym przypadku samolot). I możliwie długo (na ogół 3 tygodnie) kręcę się na danym obszarze, maksymalnie dużo zwiedzając. Wyznaję też jeszcze jedną zasadę: dzień rozpoczęcia wyprawy nie powinien być dniem, w którym uczestnicy widzą się po raz pierwszy na oczy. I nie chodzi mi tu wcale o poznanie swoich możliwości kondycyjnych, ile mentalnych. Jednym słowem, jeżeli na poważnie zabiorę się za ten temat i będę zbierał ekipę, i będą jacyś chętni, to zapewne zorganizuję też jakiś mały rozruch na neutralnym terenie Póki co mam na głowie swoje tegoroczne wyjazdy :mrgreen: