Rewolucja na kolei

[laxigen]

Na chłopski rozum: PR to spółka państwowa.

Przewozy Regionalne są własnością samorządów, nie państwa. Z dalszym ciągiem twojej wypowiedzi już tak bardzo polemizował nie będę

Mając w swoim województwie Koleje Śląskie też mam wesoło. Jak jechaliśmy na sylwestra do Poznania, to zrobiłem bardzo precyzyjny plan podróży, żebyśmy znaleźli się tam jak najtaniej (jakieś zniżki grupowe czy coś w tym stylu) i w miarę szybko (pociąg InterRegio). Wszystko wzięło w łeb już w Bielsku, gdzie Pani w kasie KŚ (kasy PR już zlikwidowali) oświadczyła, że może nam sprzedać bilet PR na pociąg InterRegio, ale już nie może naliczyć nam na nie zniżek, bo przecież jest kasą Kolei Śląskich

[menel]

A ja nie rozumiem czemu woj. kuj-pom ogłasza przetarg na przewozy będąc współwłaścicielem PR? Teraz jest normalnie- czemu PR miałyby pomagać konkurencji? Dokładnie tak samo jest na Mazowszu. Koleje Mazowieckie jeżdżą do granicy i do widzenia. O ile wiem były próby zrobienia połączeń międzywojewódzkich ale PR nie było zainteresowane. Najlepsze, że PR pokłóciły się same ze sobą i skasowały bezpośrednie połączenie Lublin-Rzeszów.

[olo]

A ja nie rozumiem czemu woj. kuj-pom ogłasza przetarg na przewozy będąc współwłaścicielem PR?

bo chyba musi ;-) a może i chce.

Teraz jest normalnie- czemu PR miałyby pomagać konkurencji?

Nie do końca wiemy jak wyglądały negocjacje. Nie ma wątpliwości że przejazdy bezpośrednie są w interesie podróżnego. Arriva twierdzi, że proponowała rozwiązanie na zasadzie: my wydłużamy swój kurs do Trójmiasta, wy do Bydgoszczy, jeździmy na zmianę i wszystko cacy. Nie wiem ile jest w tym prawdy, PR z kolei mówią ogólnikami. Ale idąc w konflikt PRy podcinając gałąź na której same siedzą, zniechęcają do korzystania z kolei, wpływów będzie mniej. Może liczą, że tradycyjnie z budżetu w razie co dostaną więcej, nie wiem.

Przewozy Regionalne są własnością samorządów, nie państwa.

 

a samorządy to nie państwo? ;-)

[yoshko]

KM wyjeżdżą poza granice województwa np. do Dęblina, Łuków, Czeremcha, Skarżysko-Kam., Drzewica... co prawda jedna stacja ale zawsze wyjedzie poza granicę a tym samym PR nie musi wyjeżdżać poza swoje.

[laxigen]

Przewozy Regionalne są własnością samorządów, nie państwa.

 

a samorządy to nie państwo? ;-)

[/quote]

Z prawnego punktu widzenia różnica jest bardzo istotna. To w PKP dominującym udziałowcem jest państwo i pod tym względem bardzo różni się od PR. Nie możesz powiedzieć, że jak właścicielem są samorządy to jest nim państwo. To prawie tak jakbym powiedział, że skoro olo jest Polakiem, to jego rower należy do nas wszystkich

[olo]

dobra, wiem jakie są różnice z prawnego punktu widzenia. pod tym względem to rzeczywiście nie jest spółka państwowa.  Spółka jest rozdzielona między 16 udziałowców, co w praktyce jednak powoduje, że jest zarządzana niespójnie i fatalnie. Samorządy mają swoje problemy, nie w głowie im zajmowanie się pociągami. W praktyce więc tam spółka jest trochę "niczyja".

Strukturalnie nie jest to spółka państwowa, w działaniu wygląda to jak typowa fatalnie zarządzana spółka państwowa, na której nikomu specjalnie nie zależy. Nic dziwnego, należy do "podmiotów państwowych", czyli jak tu nas - do nikogo, nie ma co się tym specjalnie więc  przejmować.

To już państwowe PKP InterCity zdaje się działać niewiele, ale jednak lepiej. Mają łatwiej bo obsługują główne linie, gdzie i więcej inwestycji w tory, więc i czas przejazdu lepszy, ale też jednak poprawił się tabor, obsługa, wygląda to dużo lepiej niż jakiś czas temu. Tylko z tymi rowerami ciągle rzucają kłody pod nogi ;-)

[menel]

a tym samym PR nie musi wyjeżdżać poza swoje.

W Małkinii musi.

 

A ja nie rozumiem czemu woj. kuj-pom ogłasza przetarg na przewozy będąc współwłaścicielem PR?

bo chyba musi ;-) a może i chce.

Mazowieckie nie musi to i kuj-pom pewnie też nie. Oczywiście za mało wiem ale obstawiam że zaniedługo nastąpi podział/upadłość PR bo województwa mają już dość tej landary. Najlepiej żeby powstały koleje wojewódzkie jak u nas( jakby kto nie wiedział KM wożą więcej niż całe PR a rower za free)

[olo]

Mi się wydaje, że Kuj-Pom ani nie chce PR-ów, ani nie chce też bawić się we własną kolej. Stąd też promują Arrivę, która sprawdziła się dobrze na liniach niezelektryfikowanych.

[menel]

Tylko teraz będzie jednocześnie dopłacać do Arrivy i  PR.

[olo]

Rower za darmo w Przewozach Regionalnych w tym tygodniu:

http://www.przewozyregionalne.pl/tydzien-bez-samochodu

z kolei w kuj-pomie 22.09 darmowy przejazd Arrivą na wybranych odcinkach na podstawie dowodu rejestracyjnego

http://www.arriva.pl/art/457/-pociagiem-na-barbarke--juz-22-wrzesnia-.html

zna ktoś jeszcze jakieś inne ulgi z okazji Tygodnia Zrównoważonego transportu?

[menel]

z kolei w kuj-pomie 22.09 darmowy przejazd Arrivą na wybranych odcinkach na podstawie dowodu rejestracyjnego

Czyli lepiej jednak mieć samochód 

[Giovanni]

http://orianoko.wrzuta.pl/audio/9TMmRZpD6gt/07._dlaczego_tak_tu_jest

Nawet Kazik śpiewa o pkp (od 1:27)

[olo]

hehe, jak o kolei i Kaziku mowa to mi zawsze przychodzi do głowy klip do "Polski". Tyle lat minęło, a dworzec się wiele nie zmienił, te same pociągi z tymi czerwonymi siedzeniami jeżdżą chociażby jako SKM-ki ;P

[kudłaty]

hehe, jak o kolei i Kaziku mowa to mi zawsze przychodzi do głowy klip do "Polski". Tyle lat minęło, a dworzec się wiele nie zmienił, te same pociągi z tymi czerwonymi siedzeniami jeżdżą chociażby jako SKM-ki ;P

Kazik się tylko nieco postarzał, ale cały czas daje radę jak te stare SKMki

[wojtek]

1. Marszałek województwa nie musi wybierać przewoźnika w drodze przetargu (przykład z wielkopolski: jak chce - może wybrać droższego przewoźnika, którego też jest właścicielem).
2. Przewozy regionalne nie generują dochodu, zawsze wymagają dopłat, więc dla województw są ciężarem, którego te są rade się pozbyć. IMO stąd rzucanie kłód pod nogi, godziny odjazdów wzięte z dupy, a nie z potrzeb (przykład: http://www.rynek-kolejowy.pl/45333/ikea_sama_naprawila_kolej_ale_pociagow_juz_nie_bedzie.htm), rozpieprzanie połączeń, zamawianie składów nieadekwatnych do frekwencji (to działa w dwie strony, duże składy na relacjach, gdzie jeździło po 20-30, osób i pojedynczy skład en-57 dla połączenia, gdzie 20-30 osób stało w przedsionku między przedziałami). Mniej pasażerów - mniej połączeń - mniejsze koszty dla województwa.

Degrengolada pogłębiła się w momencie przerzucenia ciężaru utrzymania PR ze skarbu państwa na samorządy wojewódzkie bez zapewnienia tymże środków na działalność i bez zapewnienia przewozom regionalnym odpowiedniego zaplecza). O tym można pisać na prawdę dużo, ale po co - większość można znaleźć na forum infokolej