Autor Wątek: Rewolucja na kolei  (Przeczytany 16488 razy)

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: Rewolucja na kolei
« 25 Maj 2012, 17:08 »
ale w polskich warunkach całkowitego burdelu na kolei

Trzeba będzie jeździć rowerem po kraju.
W końcu PKP = Prędzej K..wa Pieszo

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Rewolucja na kolei
« 25 Maj 2012, 17:13 »
Moja pierwsza wyprawa rowerowa była spowodowana frustracją na PKP - dziękuję!!!  ;D

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Odp: Rewolucja na kolei
« 25 Maj 2012, 18:43 »
A ja wyjazd w Karpaty kończyłem w Lublinie po to aby dostać się do domu w ludzkich warunkach.
A i tak warunki były umiarkowane była atrakcja w postać ostrej kłótni (prawie bójki??????) z panem co mu się rowery z tyłu składu nie podobały. Na szczęście zimna Perła pozwoliła to przetrwać.
ps. wyjazd w Bieszczady zaczynałem w Nowym Targu, bo tam było sensowne połączenie (dzienne)- czyli 2 dni z urlopu przeznaczone na przejazd kolejami :)
Dodatkowo boli mnie to, że ja kasę mam i mógłbym zapłacić wiele, żeby dostać się w dobrych warunkach na południe Polski a tu Prędzej Kurna Pieszo gardzi moją kasiorką :)


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline kudłaty

  • Wiadomości: 317
  • Miasto: Toruń/Drezno
  • Na forum od: 18.03.2011
Odp: Rewolucja na kolei
« 26 Maj 2012, 21:36 »
Niestety liczba sakwiarzy w Polsce jest stosunkowo mała. Na tyle mała, żeby kolej mogła się nami i naszymi pieniędzmi zwyczajnie nie przejmować. Po macoszemu próbują traktować nas też miasta, wstawiając znaki zakazu dla rowerów, oferując w zamian ścieżki (anty)rowerowe, z znanej i lubianej kostki, przechodzące 10 razy na odcinki 2 kilometrów z lewej na prawą stronę jezdni i z powrotem, albo zaczynające i kończące się w najmniej przewidywalnych miejscach. No bo przecież każdy kilometr nawet najbardziej tandetnej ścieżki to przecież kilometr, którym można pochwalić się w kampanii przedwyborczej, no i fakt, którym próbuje się zamknąć usta rowerzystom: no przecież budujemy!

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: Rewolucja na kolei
« 27 Maj 2012, 14:07 »
To moja ulubiona i najtańsza trasa kolejowego dojazdu w Alpy, część włoską i szwajcarską.

Rozwiniesz?

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: Rewolucja na kolei
« 29 Maj 2012, 13:42 »
Dzięki, dzięki. Zdaje się, że podobnie z Polski w świat
wyjeżdżają m+k :)

A testowałeś połączenie autobusem do Wiednia, stamtąd
kolej austriacką (chyba bardzo prorowerową?) z podobnie
tanim biletem grupowym? Choć przyznam, że nie wiem,
czy jest połączenie regionalne (honorowane przez ów bilet)
w zachodnie Alpy. Ale do Villach czy Innsbrucka - owszem.


... nie testowałeś, poznaniak jesteś, sorry :]

Szy.
« Ostatnia zmiana: 29 Maj 2012, 13:47 szy »

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Rewolucja na kolei
« 4 Cze 2012, 19:19 »
Tak go ładnie zapakowałeś, ze praktycznie nic nie zajmował :)

Offline Mężczyzna Waldic

  • Wiadomości: 674
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 23.01.2010
Odp: Rewolucja na kolei
« 4 Cze 2012, 20:17 »
Złożenie i opakowanie roweru zajęło mi 31 minut
Czy ja mogę poprosić o jakiś samouczek? Aż się boję spytać co się w tej folii znajduje :)

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Odp: Rewolucja na kolei
« 12 Cze 2012, 20:11 »
A ja mogę powiedzieć jak to jest, jak się roweru nie złoży i wpakuje do pociągu z pełną rezerwacją i zakazem dla rowerów. Płaci się 45,10zł (jak mi powiedział pan konduktor: 9,10zł za bilet na rower i 36zł za to, ze go nie powinno tu być). Bilet swój kupiłem za 37zł z kawałkiem więc rower pojechał za drożej. I tak wynegocjowałem, bo z racji tego, że nie zgłosiłem tego sam tylko "złapali" mnie przy sprawdzaniu biletów, chcieli mnie skasować na 120zł...

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: Rewolucja na kolei
« 13 Cze 2012, 09:25 »
Cytuj
Możliwość zabrania roweru do pociągu jest jednym z atutów transportu szynowego. Zbliżające się wakacje, które są czasem intensywnego wypoczynku z użyciem jednośladów, zachęcają do przyjrzenia się ofertom, jakie przygotowali przewoźnicy kolejowi. Do pociągów oczywiście będzie można zabrać jednoślad, jednak wszyscy, którzy oczekują jakiś rewolucji w podejściu do rowerzystów mogą poczuć się rozczarowani.

-> http://www.rynek-kolejowy.pl/33426/Oferty_rowerowe_w_2012r.htm

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: Rewolucja na kolei
« 13 Cze 2012, 10:37 »
A ja zaczynam uważać, że kawałek plandeki rozwiązuje sporo problemów z koleją.. Dwa rowery (ok.. poziomka i rowerek) w pociągu z całkowitą rezerwacją miejsc.



Z konduktorem prowadziłem przed odjazdem interesującą rozmowę, więc wiedział, że to rower. Samo życie :)
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Rewolucja na kolei
« 13 Cze 2012, 10:43 »
najwyraźniej wszystko zależy od konduktora...  :-\
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2776
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Rewolucja na kolei
« 13 Cze 2012, 19:24 »
Czyli wyszło jak zwykle ;)
Przewoził ktoś kiedyś rower autokarem międzynarodowym?
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Rewolucja na kolei
« 13 Cze 2012, 19:44 »
Byłem na dworcu PKP.
Kasjerka nie wiedziała jak sprzedać REGIOkarnet a później uświadamiałem ją, ze bilet na rower w PR jest do biletu a nie na przejazd. :)

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Odp: Rewolucja na kolei
« 14 Cze 2012, 14:34 »
Przewoził ktoś kiedyś rower autokarem międzynarodowym?
Przewoził.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum