Autor Wątek: Rewolucja na kolei  (Przeczytany 16498 razy)

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Rewolucja na kolei
« 28 Mar 2013, 16:32 »
Ja bym przebolała ceny (choć po ostatnich podwyżkach są zbyt wysokie), gdyby za nimi szła jakość. A jeśli czytam co jakiś czas o pluskach, awariach, opóźnieniach i innych atrakcjach, do tego wagony są zwykle brudne, śmierdzące, albo w nich zimno albo gorąco, a obsługa jest często opryskliwa to jeśli mam możliwość - wolę pojechać czym innym.


Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Rewolucja na kolei
« 28 Mar 2013, 16:46 »
Najgorsze jest to, ze z rowerem to zazwyczaj jedyny środek transportu :|

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Rewolucja na kolei
« 28 Mar 2013, 16:47 »
Mam forda focusa 1,6 D pali 5l ON/100 Km.
Na 500 km w trasie spali 25 litrów po 5,6 PLN to wychodzi 140 PLN !!!! Czyli już w 2 osoby w aucie i jest taniej !!!
Kolej polska jest beznadziejna, to fakt, ale taki sposób liczenia kosztów przejazdu jaki tu podałeś to się nadaje może dla przedszkolaków.
Trzymając ten fason policz teraz koszty transportu kolejowego na podstawie samej tylko energii elektrycznej, zużywanej przez pociąg i wyznacz z nich właściwe i uczciwe ceny biletów.  ;)

Offline Mężczyzna Camellus

  • Wiadomości: 498
  • Miasto: Jankowice k/Krakowa
  • Na forum od: 23.10.2012
Odp: Rewolucja na kolei
« 28 Mar 2013, 16:58 »
Dodaj amortyzacje i tak jest dużo dużo taniej. A cena 80 PLN podana za pociąg tez była mocno optymistyczna !!!

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Odp: Rewolucja na kolei
« 28 Mar 2013, 17:24 »
A moim, to grabież w biały dzień. Mam forda focusa 1,6 D pali 5l ON/100 Km.

Chyba oleju silnikowego :D ford nawet jeżeli chodzi o najnowszą generację focusa, to podaje wyższe spalanie, bardzo optymistyczne bo mierzone w warunkach ,które nie mają nic wspólnego z jazdą po polskich drogach.

Trzymając ten fason policz teraz koszty transportu kolejowego na podstawie samej tylko energii elektrycznej, zużywanej przez pociąg i wyznacz z nich właściwe i uczciwe ceny biletów.  ;)

Na kolei to jest dopiero amortyzacja :D, trzeba w ogóle zacząć od tego, że intercity musi zapłacić PLK, za użytkowanie trasy pod , której porusza się skład.


Offline Mężczyzna Camellus

  • Wiadomości: 498
  • Miasto: Jankowice k/Krakowa
  • Na forum od: 23.10.2012
Odp: Rewolucja na kolei
« 28 Mar 2013, 17:38 »
Jak chcesz możemy się założyć o dużą flachę, to auto tyle pali(oczywiście trasa), tak naprawdę pali mniej niż 5 l jak nie przekraczam 100 km/h co obecnie nie jest trudne(zresztą pociągiem też dużo szybciej nie pojedzie się). Też się dziwiłem ale niestety to prawda teraz te diesle tyle palą a zrobiłem nim 30 tys już.Zresztą nikt wierzyć nie musi :P. I tak wole jeździć na rowerze, ale podawałem przykład jak niestety kolej jest bandycko nieopłacalna :(
Żubr w twoim wieku za młodu w sumie też mi więcej auto paliło :) ale teraz się dziadek zrobiłem i okazuje się że się da :)(tankując do pełna i po przejechaniu parokrotnie po 1000 km bo tyle robi na baku średnia z trasy wychodzi 4,5-4,3 nie przekraczając 100 km/h, przy jeżdzie autostrada około 130 km/h średnie spalanie jest nieznacznie powyżej 5l ON(oleju napędowego :P)/100km)

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Odp: Rewolucja na kolei
« 28 Mar 2013, 18:12 »
No to gratuluje ecodriving skills :) no tak tylko żeby zejść z kosztów to trzeba najpierw mieć nowego focusa :D, czyli bilet na pociąg troszkę taniej wychodzi.

Żubr w twoim wieku za młodu w sumie też mi więcej auto paliło :)

nie nie:D ja jestem akurat uczniem i akolitą tego pana :D


Offline Mężczyzna Camellus

  • Wiadomości: 498
  • Miasto: Jankowice k/Krakowa
  • Na forum od: 23.10.2012
Odp: Rewolucja na kolei
« 28 Mar 2013, 18:25 »
Wiadomo że w konkretnym przypadku obliczenia są różne, miałem na myśli generalnie czyli to czym się kolej zajmuje czyli transportem publicznym. W mojej opinii jak da się w 2 osoby jechać taniej lub porównywalnie w samochodzie od środka transportu publicznego to jest coś mocno nie halo. I to jeszcze jak się uda że akurat jedziesz gdzieś gdzie pociąg jedzie bez przesiadek bo jak musisz podjechać do miejscowości gdzie się pociąg nie zatrzymuje albo trzeba się przesiąść kupując kolejny bilet i tracąc nie wiadomo ile czasu to jest dla mnie niestety bandyctwo. Zresztą dyskusja jałowa PKP to dno i dla mnie to niestety aksjomat

Offline Mężczyzna sebekfireman

  • Wiadomości: 43
  • Miasto: Trzemeszno k/Gniezna
  • Na forum od: 09.03.2011
    • http://www.rowersebek.xt.pl
Odp: Rewolucja na kolei
« 28 Mar 2013, 18:29 »
Cytuj
Dodaj amortyzacje i tak jest dużo dużo taniej. A cena 80 PLN podana za pociąg tez była mocno optymistyczna !!!
Akurat cena 80 PLN jest dosyć mocno zawyżona. Zazwyczaj da się przejechać za około 30-40 zł bez ulg, korzystając tylko z przewoźnika PR (w każdym razie jeżdżąc trasy 300-400 km pociągami nigdy nie zapłaciłem więcej niż 35 zł). A nawet były sytuacje że pokonywałem pociągiem wraz z rowerem 1000 km płacąc 32 zł (bilet weekendowy)
Samochód to niestety nie tylko koszt paliwa, ale także spore koszty eksploatacyjne. Każdy kilometr swoje kosztuje. Jest to także najniebezpieczniejszy środek lokomocji.
Taki rower np. paliwa niby nie zużywa, a faktycznie pokonanie 1 km kosztuje kilka groszy, przy użytkowaniu niskich grup osprzętu. Przy wysokich grupach osprzętu jest to już od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu groszy za kilometr.

Offline Mężczyzna Camellus

  • Wiadomości: 498
  • Miasto: Jankowice k/Krakowa
  • Na forum od: 23.10.2012
Odp: Rewolucja na kolei
« 28 Mar 2013, 18:45 »
Cytuj
Dodaj amortyzacje i tak jest dużo dużo taniej. A cena 80 PLN podana za pociąg tez była mocno optymistyczna !!!
Akurat cena 80 PLN jest dosyć mocno zawyżona. Zazwyczaj da się przejechać za około 30-40 zł bez ulg, korzystając tylko z przewoźnika PR (w każdym razie jeżdżąc trasy 300-400 km pociągami nigdy nie zapłaciłem więcej niż 35 zł). A nawet były sytuacje że pokonywałem pociągiem wraz z rowerem 1000 km płacąc 32 zł (bilet weekendowy)
Samochód to niestety nie tylko koszt paliwa, ale także spore koszty eksploatacyjne. Każdy kilometr swoje kosztuje. Jest to także najniebezpieczniejszy środek lokomocji.
Taki rower np. paliwa niby nie zużywa, a faktycznie pokonanie 1 km kosztuje kilka groszy, przy użytkowaniu niskich grup osprzętu. Przy wysokich grupach osprzętu jest to już od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu groszy za kilometr.

No to gratulację mi się tak nigdy nie udało :(

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Rewolucja na kolei
« 28 Mar 2013, 20:40 »
Taa... Tylko z to światełko to może być pociąg  ;)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Rewolucja na kolei
« 28 Mar 2013, 23:28 »
Wiadomo że w konkretnym przypadku obliczenia są różne, miałem na myśli generalnie czyli to czym się kolej zajmuje czyli transportem publicznym. W mojej opinii jak da się w 2 osoby jechać taniej lub porównywalnie w samochodzie od środka transportu publicznego to jest coś mocno nie halo. I to jeszcze jak się uda że akurat jedziesz gdzieś gdzie pociąg jedzie bez przesiadek bo jak musisz podjechać do miejscowości gdzie się pociąg nie zatrzymuje albo trzeba się przesiąść kupując kolejny bilet i tracąc nie wiadomo ile czasu to jest dla mnie niestety bandyctwo. Zresztą dyskusja jałowa PKP to dno i dla mnie to niestety aksjomat

a ja tam wolę często i tak PKP pojechać. Mam to szczęście, że zawsze siedzę (no dobra, kilka razy stałem w niemalże kiblu), więc mogę się przespać, poczytać książkę, zagadać z jakąś współtowarzyszką podróży... 8) a jadąc samochodem (sam), nie mam na to szans.
Samochodem przyjadę na miejsce może i szybciej, ale zmęczony, i czas poświęcony na jazdę, jest czasem najzwyczajniej w świecie straconym...
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna chesteroni

  • Wiadomości: 673
  • Miasto: Toruń
  • Na forum od: 14.07.2012
Odp: Rewolucja na kolei
« 29 Mar 2013, 08:51 »
Ja mam prościej - cokolwiek PKP nie zrobi, to i tak jako nieposiadacz samochodu jestem na nich skazany, mogę sobie tylko wybrać spółkę, z której usług skorzystam.

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Rewolucja na kolei
« 29 Mar 2013, 11:14 »
Taki wiele mówiący przykład - w Kolejach Mazowieckich parę lat temu dyrektorem został energiczny człowiek, który próbując coś zmienić zniósł tzw. "kolejarskie taksówki", czyli pociągi na trasach z miejscowości kolejowych (np. Iłowo-Osada), którymi jeździli praktycznie tylko sami kolejarze (oczywiście za darmo).
Przykład nie jest najlepszy bo pociągi jeździły przez jakiś czas do Iłowa ze względu na remont torów a teraz znowu jeżdżą do do Działdowa co jaknajbardziej ma sens.
A sama stacja Iłowo z rowerowego punktu widzenia jest bardzo strategicznie położona.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum