Ciekawostki rowerowe i okołorowerowe

[Robert]

Kiedyś o nim pisano - planował podróż po Korei Północnej, ale pewnie nie dostał wizy, bo wyjazd się nie odbył.
Z wywiadu z nimi pamiętam jego słowa, że nie czuje się Polakiem, chociaż o pomoc/patronat zwrócił się do jednego z naszych ministerstw.
http://polskanarowery.sport.pl/msrowery/1,105126,11629885,12_lat_podrozy__152_tysiecy_km_na_rowerze.html

[martwawiewiórka]

to ten wywiad, chyba kiedys juz go linkowałam:)

http://terakowski.republika.pl/strzelecki.html

[emonika]

Nie wiem czy było.
Jacek mi własnie podesłał:



"Najpierw prosi o skromną gościnę. Na miejscu oczekuje luksusów i jest bardzo wybredny. Obieżyświat Janusz Strzelecki-River, który odwiedził nasze gminy, pozostawił po sobie nienajlepsze wrażenie."

http://www.nowiny.pl/120338-pasjonat-czy-hochsztapler-podroznik-kazal-sie-wozic-samochodem-i-wybrzydzal.html

[JacekSY]

Ręce opadają. Należy tylko mieć nadzieję że w tych i innych gminach nie będą na nas patrzeć podejrzliwie.

[JacekSY]

Wystarczy że ksiądz powie słowo a droga rowerowa zaczyna być niebezpieczna. Niezły magik 
http://www.poranny.pl/wiadomosci/aglomeracja-bialostocka/a/kleosin-sciezka-rowerowa-zniknela-bo-tak-chcial-proboszcz,10541994/

[M-kwadrat]

Wystarczy że ksiądz powie słowo a droga rowerowa zaczyna być niebezpieczna. Niezły magik 
http://www.poranny.pl/wiadomosci/aglomeracja-bialostocka/a/kleosin-sciezka-rowerowa-zniknela-bo-tak-chcial-proboszcz,10541994/

Ciekawe czy pani ze zdjęcia na tej przerwie w ddr zjeżdża na jezdnię czy jedzie chodnikiem. A przy okazji, biorąc pod uwagę gęstość kościołów w Polsce wyjaśniła się powszechna nieciągłość ddr

[brodacz]

Seria bulwersujących zdarzeń pod Warszawą. W Milanówku, Brwinowie i Błoniu widziany był mężczyzna, który podjeżdżał rowerem w miejsca, gdzie bawiły się dzieci i obnażał się przed nimi. Policja prowadzi już jego poszukiwania. Mamy zdjęcia z kamer monitoringu, które zarejestrowały jego lubieżne czyny.

http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/warszawa-jezdzi-rowerem-i-obnaza-sie-przed-dziecmi-szuka-go-policja/qlty0d

W artykule znajdziecie jego zdjęcie na rowerze, nie jest zbyt wyraźne ale może ktoś rozpozna po ubiorze albo rowerze. Gościu nie wydaje się być niedzielnym rowerzystą.

[Pedro]

To może być każdy, zdjęcie do doo... Rower chyba Author, kto ma taki?

[worek_foliowy]

Trzeba było wrzucić w temacie grupy warszawskiej. Może to ktoś z naszych..?

[Waxmund]

Zrobią ponoć single w Tatrach.
http://mtb-xc.pl/2016/09/13/powstanie-45-km-singli-w-polskich-tatrach/

[łatośłętka]

Raz na zawsze:

http://headkayse.com/

[skrzysie.k]

Nie wiem czy było, więc z pewną dozą niepewności

http://markusstitz.com/

czyli...  FIRST, AROUND THE WORLD SINGLESPEED

[Iwo]

FIRST, AROUND THE WORLD SINGLESPEED

Nie, nie... 'single-speed around the world' to ludzie jeździli gdy przerzutek jeszcze nie było I to również w formule 'bikepacking', tylko z "nieco" bardziej topornym ekwipunkiem

http://www.bicycle-and-bikes.com/thomas-stevens-penny-farthing.html

Także ten powyższy spóźnił się jakieś 130 lat o pierwszeństwo

[M-kwadrat]

Zastanawiam się na ile to ciekawostka a na ile rzeczywiste podniesienie bezpieczeństwa. Zgoda, lepiej widać gdzie idzie droga ale już widoczności użytkowników chyba nie podnosi wcale. Do tego 10 godzin działania to jesienią czy zimą wcale nie rąk długo. Może jednak efektywniejsze byłyby elementy odblaskowe skoro i tak lampki są wymagane?

http://www.transport-publiczny.pl/mobile/otwarto-pierwsza-w-polsce-swiecaca-droge-rowerowa-53098.html

Otwarto pierwszą w Polsce świecącą drogę rowerową

Pierwsza w Polsce droga rowerowa, która nocą oddaje nagromadzone światło słoneczne jest już dostępna dla rowerzystów. Ta wyjątkowa innowacja powstała w pobliżu Lidzbarka Warmińskiego, na szlaku prowadzącym nad Jezioro Wielochowskie.
Świecąca droga dla rowerów nie potrzebuje żadnego dodatkowego zasilania – jest w zupełności samowystarczalna, ekologiczna i, co najważniejsze, poprawia bezpieczeństwo mazurskich rowerzystów. Autorem projektu świecącej nawierzchni jest laboratorium TPA w Pruszkowie, zaś wykonawcą STRABAG.
Nawierzchnia świecącej ścieżki zawiera tzw. luminofory. To specjalne substancje syntetyczne, które „ładują” się za pomocą światła dziennego, a następnie nocą emitują nagromadzoną energię. W ciągu dnia ścieżka rowerowa jest niebieska. Chodziło o stworzenie optymalnej kompozycji kolorystycznej z pobliskim jeziorem i naturą, a także, w głównej mierze, o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu.

- Materiał, z którego stworzyliśmy ścieżkę rowerową, jest w stanie oddawać światło przez ponad 10 godzin. Oznacza to, że przez całą noc ścieżka emituje energię świetlną i ponownie gromadzi ją następnego dnia. Co ważne, efekt zawdzięczamy wyłącznie właściwościom użytego kruszywa, bez konieczności wspomagania dodatkowymi źródłami energii. Do budowy ścieżki w pobliżu Lidzbarka Warmińskiego wybraliśmy luminofory świecące na niebiesko, aby zachować spójność z mazurskim krajobrazem – mówi dr inż. Igor Ruttmar, prezes TPA Sp. z o.o.

TPA od dawna prowadziło badania nad wykorzystaniem kolorowej i oddającej światło nawierzchni asfaltowej, przy czym największym wyzwaniem było zapewnienie trwałości opracowywanych materiałów oraz optymalizacja kosztów ich produkcji. W pruszkowskim laboratorium opracowuje się także asfalty zapachowe – cytrusowe, truskawkowe, czy różane. Innowacyjne budulce TPA mają w równym stopniu znaczenie estetyczne, co ekonomiczne i ekologiczne. Projekt świecącej nawierzchni powstał już wcześniej, ale jego realizacja była możliwa dopiero dzięki pozyskaniu inwestora. Budowa pod Lidzbarkiem Warmińskim została zakończona i stanowi pierwsze tego typu przedsięwzięcie w Polsce.

- Podobna ścieżka funkcjonuje już na przykład w Holandii. Szczerze mówiąc, była dla nas inspiracją do realizacji podobnej inwestycji w Polsce. Nasza technologia jest jednak inna i w przeciwieństwie do rozwiązania holenderskiego nie wymaga żadnego dodatkowego zasilania. Wykonanie takiej ścieżki wpisuje się w obecnie prowadzoną przez nas kampanię dla poprawy bezpieczeństwa – mówi Waldemar Królikowski, Dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie.

Działanie materiału, z którego powstała ścieżka, związane jest ze zjawiskiem luminescencji. Polega ono na pochłonięciu promieniowania elektromagnetycznego z obszaru widzialnego, ultrafioletu lub podczerwieni. Pochłonięta energia jest następnie emitowana w postaci światła, na ogół o energii mniejszej niż energia światła wzbudzającego. Jest to rozwiązanie nie tylko bezpieczne, ale wręcz poprawiające bezpieczeństwo rowerzystów po zmroku. 

[sinuche]

Ważne, żeby ładnie wyglądało.
A nie, żeby było prosto, gładko, bez krawężników.

Ale, jest postęp (patrząc na fotkę), przynajmniej ominęto drzewo.