Autor Wątek: Ciekawostki rowerowe i okołorowerowe  (Przeczytany 367038 razy)

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2514
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Nowość to nie jest

Widzę, że Worek jest w formie  ;D Gravel, który nie radzi sobie dobrze (czyt. jest wolniejszy i bardziej mułowaty niż każdy MTB/ATB/rower miejski) na asfalcie, szutrze i innych twardych powierzchniach, to jest to! Baranek ułatwi i umili jazdę w śniegu, w piasku, w jakimkolwiek trudniejszym terenie gdzie chcielibyśmy wjechać na fatbike'u.
W tym ostatnim Surly'm, po co jest wstawiona amortyzowana sztyca? Do Fatbike'a ze stalową ramą?

Podobają mi się zalety tego rozwiązania, na stronie:
• Keep an open mind
• Just plain different—and fun
I wszystko jasne :D W Ameryce to kupią  ;)

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1941
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
W tym ostatnim Surly'm, po co jest wstawiona amortyzowana sztyca? Do Fatbike'a ze stalową ramą?


Widocznie nie jesteś wystarczająco "otwarty"  :P . Sztyca i amor na przedzie jest, żeby mieć więcej piktogramów na pudełku niż konkurencja. :icon_exclaim: Większość klientów nie analizuje "po co" (skoro dali to znaczy, że potrzebne). A ta większość to właśnie jest target, generujący największe przychody :roll:
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10364
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Te rowery ze zdjęcia raczej wyglądają na składane, więc nie rozumiem czemu mowa o klientach :P Skoro zaakceptowaliśmy baranki w gravelach i przełajach (przecież tam mnóstwo technicznej jazdy, aż się prosi żeby używać płaskiej kierownicy!), to w fatbike jest on równie na miejscu. W śniegu, czy piasku baranek daje pewny chwyt (sprowadza się to do tego samego co mniej pewny, ale szeroki na płaskiej), który ułatwia utrzymanie toru jazdy. W śniegu, czy piasku i tak nie skręca się zbyt gwałtownie.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2514
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Te rowery ze zdjęcia raczej wyglądają na składane, więc nie rozumiem czemu mowa o klientach

W Ameryce zaczyna się od składania rowerów w szopie, a kończy na bikekatalogu i montażu takich cacuszek setkami w fabryce na Tajwanie. Dlatego uważam że uwaga Kawerny ma sens.

Skoro zaakceptowaliśmy baranki w gravelach i przełajach (przecież tam mnóstwo technicznej jazdy, aż się prosi żeby używać płaskiej kierownicy!),

Tylko że graveli i przełajów używa się też do jazdy po asfaltach i innych twardych nawierzchniach. I tam zastosowania baranka ma jakby sens. Gravele/przełaje też są przerabiane na rowery wyprawowe i jak ktoś woli baranka na wyprawie (co często oznacza że na wyprawach przeważa asfalt) to to też ma sens.

W śniegu, czy piasku baranek daje pewny chwyt (sprowadza się to do tego samego co mniej pewny, ale szeroki na płaskiej),

Daje pewny chwyt w dolnym chwycie, którego używa mało osób. Większość jeździ w górnym. ;)


Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10364
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Tylko że graveli i przełajów używa się też do jazdy po asfaltach i innych twardych nawierzchniach. I tam zastosowania baranka ma jakby sens. Gravele/przełaje też są przerabiane na rowery wyprawowe i jak ktoś woli baranka na wyprawie (co często oznacza że na wyprawach przeważa
Przełajówki stworzone są do jazdy w wyścigach przełajowych, w których baranek jest dużo bardziej "nieodpowiedni" niż w fatbike. Ludzie jeżdżą z takimi kierownicami, mimo, że płaskie (przynajmniej na części wyścigów) są też dopuszczalne.

W Ameryce zaczyna się od składania rowerów w szopie, a kończy na bikekatalogu i montażu takich cacuszek setkami w fabryce na Tajwanie. Dlatego uważam że uwaga Kawerny ma sens.
Niby tak, ale po forum widać jak opornie wychodzi wprowadzanie nowości na rynek. Najlepiej widać po tym jak kilka lat temu idea rowerów adventure lub graveli była traktowana jako dziwactwo.

Nie żebym był zachwycony pomysłem fatbike z barankiem, ale taki rower do długiej jazdy po pustyni nadaje się idealnie :P
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2514
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Przełajówki stworzone są do jazdy w wyścigach przełajowych, w których baranek jest dużo bardziej "nieodpowiedni" niż w fatbike.

Rozmawiamy jednak o amatorskim zastosowaniu. Amatorzy kupują (i nie używają ich na zawodach) tak gravele jak przełaje żeby ,też, jeździć na nich po asfalcie. Fatbike został stworzony z myślą o jeździe po śniegu, piachu, błocie itp., jako taka "hamerykańska zabawka". Na zawodach się na tym praktycznie nie jeździ (może że fatbike'owych). Wcale nie jest tak że trudny teren to tylko nagłe skręty. Są jeszcze trudności terenowe i podłoże samo w sobie, dla jakiś 90 procent użytkowników fatów wygodniejsza będzie prosta kiera.
No i to są rowery z hamulcami tarczowymi, czyli przy zastosowaniu baranku dochodzi Ci dodatkowy problem i koszty. A one w fatbike'ach są niemałe.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2879
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Jakoś mnie nie przekonuje baranek do fata. Baranek jest wąski, co z tego że masz mocny chwyt, ale by ruszyć koło z tak szeroką i stosunkwo ciężką  oponą ( np. w śniegu, co przerabiałem na "zwykłym" rowerze) potrzebna większa siła. Szerokie kierownice to umożliwiają (jest większy moment siły).
« Ostatnia zmiana: 16 Gru 2016, 15:04 sinuche »

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10364
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Dokładnie, mnie to też w ogóle nie przekonuje. Im trudniejszy teren tym lepiej prosta kierownica się sprawdza. A argument z gravelami nietrafiony, bo graveli ludzie często używają na zasadzie uniwersalnego roweru do prawie wszystkiego, jako czyste zastosowanie do jazdy po szutrze to chyba niewiele osób go tak używa. A na asfalcie baranek niewątpliwie się sprawdza, natomiast w trudniejszym terenie to już mało komu odpowiada.
Dlatego podawałem przykład przełaju, który jest bardziej jednoznaczny. Na filmikach często widać, że pojawiają się na rowerach z prostą kierownicą, jednak stanowią mniejszość. Jeśli to nas nie szokuje, to tym bardziej nie powinien szokować fatbike z barankiem. Sensowność to inna sprawa, bo nie wiem, czy i ja nie wolałbym prostą kierownicę do ścigania się w zawodach przełajowych :P

Są jeszcze trudności terenowe i podłoże samo w sobie, dla jakiś 90 procent użytkowników fatów wygodniejsza będzie prosta kiera.
No i to są rowery z hamulcami tarczowymi, czyli przy zastosowaniu baranku dochodzi Ci dodatkowy problem i koszty. A one w fatbike'ach są niemałe.
Dlatego 90% jeździ z prostą kierownicą, a niektórzy kombinują, bo niespecjalnie takie rowery opłaca się sprzedawać.

Hamulce akurat nie powinny być problemem. Fatbike sam z siebie już hamuje, więc mechaniczne będą wystarczające :P

Jakoś mnie nie przekonuje baranek do fata. Baranek jest wąski, co z tego że masz mocny chwyt, ale by ruszyć koło z tak szeroką i stosunkwo ciężką  oponą ( np. w śniegu, co przerabiałem na "zwykłym" rowerze) potrzebna większa siła. Szerokie kierownice to umożliwiają (jest większy moment siły).
Wąski baranek to dziwny wybór do Fatbike, można spokojnie znaleźć coś co ma do 60 cm szerokości między końcami. Możliwość zaparcia ułatwia utrzymania toru jazdy, choć z większym użyciem energii.
« Ostatnia zmiana: 16 Gru 2016, 16:00 worek_foliowy »
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10364
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Zupełnie bym zapomniał, jeden z zacnych forumowiczów miał taki rower

Nawet były bar-endy :)
« Ostatnia zmiana: 16 Gru 2016, 16:27 worek_foliowy »
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 661
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
Przełaj to porównanie moim zdaniem nie trafione. Przełaj jeśli się nie mylę to sport wymyślony przez szoszonów dla szoszonów do zabawy po zakończeniu sezonu letniego. Dla zawodników, którzy od dziecka jeździli na barankach prosta kierownica jest nienaturalna i tyle. Pojezdzilem do pracy na rowerze z barankiem przez 3 m-ce i odpuściłem bo w ruchu miejskim znacznie szybciej i pewniej sięgam do hamulców na płaskiej kierownicy. Pewnie gdybym od dziecka trenował kolarstwo szosowe nie miałbym z tym problemu. Nie jest tak, że to po prostu moda na wkładanie baranka do wszystkiego co się da bo wygląda się bardziej zawodowo?
Ps.
Odpisywałem Workowi ale widzę że już Wilk to zrobił ;)

blondas

  • Gość
Zupełnie bym zapomniał, jeden z zacnych forumowiczów, miał taki rower

Nawet były bar-endy :)
Błędy młodości  ;)

Offline Dream Maker

  • Wiadomości: 2877
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10809
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Czekam aż ten pan zrobi to co powiedział, czyli zbada to naukowo, bo na razie to nie bardzo widzę jak "ciężar zmniejsza opory/pomaga jechać/zapomniałem zwrotu".
On jest z branży więc szansa na to że jest w tym sens istnieje.

RDK

  • Gość
Podstawowy problem tego pokazu, to wysokość siodełka nie dostosowana do jadących.  ;)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15544
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum