Ciekawostki rowerowe i okołorowerowe

[marszy]

Rowerów i ścieżek przybywa, więc i zwiększa się liczba kolizji. Jednocześnie nadal pokutuje podejście "samochód ma pierwszeństwo, bo kierowca może zabić" oraz "wtargnięcie pod nadjeżdżający pojazd".


Z innej beczki - gdyby ktoś planował wieczorny wypad pod Warszawę
https://animalrescuepoland.wordpress.com/2018/07/10/kolejna-doba-poszukiwan-weza/

[jgkmarcin]

Dziki zachód 

http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,23720399,rowerem-przez-dolny-slask-i-nie-tylko-150-km-nowych-tras.html

[MCsubi]

Przejechałem tą śmieszkę w całości - jadąc z Lubiąża do Wołowa nagle natrafiasz na oznaczenia szlaku. Bo wjeździe do wsi oznaczenia giną i po kilku minutach krążenia po piachach znajdujesz początek pięknej ścieżki rowerowej. Jednak twoja radość szybko się kończy, a dokładnie po 2 km trafiasz na przedmieścia Wołowa i ... pokrzywy. Po ok. 50 km masz Prusice. W rynku jest tablica informacyjna, nawet stanowisko do naprawy rowerów. Oznaczeń szlaku ani mapy oczywiście nie ma. Szybki rekonesans w necie - trzeba jechać na Ligotkę. Kilka km za Prusicami trafiasz znów na bardzo fajną ścieżkę, ale po kilku km zaczyna sie kretyńskie kluczenie bo obu stronach wiejskiej dróżki, którą i tak nic nie jeździ. Po 8 km ścieżka się kończy. Kolejne jakieś 40 km i zaczyna się klasyczna i do dziś najlepsza ścieżka w Sułowie, która prowadzi ok. 13 km do Grabownicy. Niestety kilka lat życia odbiło się na stanie nawierzchni, korzenie drzew podnoszą asfalt już w stopniu niebezpiecznym. W Sułowie można też skręcić w lewo, po nowej szutrowej  ścieżce raczej niskiej jakości. Kończy się w środku lasu po 1,5 km.

Ogólny bilans wycieczki - 160 km, w tym po ścieżce 25 km (w tym 3 km po ślepym szutrze). Ogólnie - dubluje się wszystkie wady Greeenvelo. Ja juz chyba porządnej ścieżki nie dożyję.

A tak na marginesie - Szlak odry wyznaczony był  terenie ze 20 lat temu, ale nikt tam nie jeździ, bo pół roku błoto po osie, a potem rój komarów i innych insektów.

[wojtek]

https://mpora.com/action/mountainbiking/breaking-news-giant-bicycles-announce-36-wheel-mountain-bike/ - niby pokrak, ale interesujący

[PiKa]

Trochę stare "PUBLISHED: FRIDAY 1ST APRIL 2016", ale nie znałem wcześniej więc wybaczam

[wojtek]

Niby pierwszy kwietnia, ale inni też jakby żartowali  - http://truebikes.eu/

[wojtek]

Wspaniałe:

[WujTom]

Ciekawe czy jak się na nie patrzy też tak się mieni w oczach jak przy patrzeniu na zdjęcie?

[Waxmund]

Fajny tracker do rowerów:
https://www.sherlock.bike/en/device-app/
https://www.bikefinder.com/product/bikefinder-tracker/

[dudi]

Czas pracy na baterii deklarują całkiem fajny, ciekawe jak to wygląda w rzeczywistości.

[Mariusz]

Coraz więcej pojawia się takich urządzeń na rynku.
Na Allegro np dostępne jest GPS TK-305

[globalbus]

jak ktoś chce się pobawić chińskimi trackerami, to mam ich kilka modeli. Może nie w takich ładnych obudowach, ale są. Niestety najłatwiejszą częścią zadania jest ich kupno. Planowałem skleić swój serwer do obsługi danych, ale deficyt czasu zrobił swoje.

[Waxmund]

GPS TK-305

Oglądałem ten, ale żeby wymienić baterię trzeba rozkręcać całość i regulować stery, więc upierdliwe.
To co podlinkowałem wydaje się dużo wygodniejsze. Jutro dzwonię dopytać o szczegóły i prawdopodobnie zamawiam, zdam kiedyś relację z działania.

[Mariusz]

Regulacja sterów to kilkanaście, kilkadziesiąt sekund.
W przypadku montażu-demontażu trackera, sterów nie ruszasz, czyli nie jest wymagana ich regulacja.
Zamiast dekla sterów wkładasz tracker. Hmm... wymienna bateria, myślę, że to zaleta.

[MCsubi]

Myslę, że zamiana baterii na akumulator oraz dodanie modułu ładującego i przetwornicy do ładowania  z dynama jest dosc latwe i tanie.