maper: Racja jak nie wiem! Myk leży w metodologii - w sprawie głową ładujesz snem przed; sen zanim głową dobrześ przyładował, rankiem, już na jawie, pewność majesz > (odp. zainicjowane rzeczy dzieją się snu podczas; oczywiście nie w ciele).
Wilk: Tak piszesz, bo ze sprawą się nie przespałeś. Ze sprawą się prześpisz, się przekonasz. Prześpij się więc ze sprawą. Ja się przespałem, wiem, to nie jest dziecko. To piszę również jako doświadczony pedagog.
(Ale i na naiwnego obserwatora oko, całe, od stóp po głowę, dziecko tak wiezione by być nie mogło - niekalekie, żywe tak się nie pomieści. Makabrę chcę wykluczyć, stąd mnie obchodzi.)