Nie widzę, żeby zawojowały rynek. Taka sama przelotna myśl przemysłu rowerowego jak opony bezdętkowe, czy rowery przeznaczone do jazdy na szutrze (słyszał tam ktoś o przełaju..?!). Takie pomysły wypuszczą krótkie korzonki, gdzieś tam sobie wyrosną pod mostem i tam tez pozostaną.