Ciekawostki rowerowe i okołorowerowe

[Iwo]

A czy Tailfin to bikepacking czy nie?

To zależy, czy nazwiesz go bagażnikiem zintegrowanym z sakwą czy torbą ze zintegrowanymi podpórkami. Pole do popisu dla purystów

O zahaczaniu o rurę skośną podczas zakrętów nie wspomnę

Nie wiem jak ci się to udało, ale gratuluję.

[Borafu]

O zahaczaniu o rurę skośną podczas zakrętów nie wspomnę

Nie wiem jak ci się to udało, ale gratuluję.

[byczys]

Prawdopodobnie przy promieniu skrętu zbliżonym do długości bazy kół, jest to możliwe 

[marcin_g]

przy klasycznym bikepackingu

No proszę, nawet bikepacking może być elitarnie klasyczny albo ordynarnie skażony sakwiarstwem

[podjazdy]

A czy Tailfin to bikepacking czy nie? Otworów montażowych nie trzeba, bagaż jest w osi roweru i dość wysoko a nie zwisa po bokach. A to ciągle bagażnik.

To nie jest czysty bikepacking, bo używasz bagażnika, czyli masz bikepacking z dodatkowym bagażnikiem i sakwą. Możesz mieć bagażnik na sztycę i też to nazwiesz bikepackingiem? Może jeszcze dwa lowridery z przodu nazwiemy bikepackingiem? Jeśli po odpięciu sakw nic nie zostaje przy rowerze z mocowań to masz bikepacking. Wszystko inne to mniejsze lub większe bagażniki. Możesz sobie to nazwać rackpacking.

[qbotcenko]

Nie wiem jak ci się to udało, ale gratuluję.

Mam śruby montażowe pod kątem ostrym do ramy - czyli wory nie są prostopadle, a już skierowane do osi. W Surly tak samo haczą...

[EASYRIDER77]

Panie to lipa!

a surly nie ma kilka otworów w różnych kątach na widelcu bo tak coś kojarzę?

[Król Julian]

Te nowe widelce Surly tak mają

[EASYRIDER77]

czyli nowsze nie znaczy lepsze, jakby lepsze wrogiem dobrego.
Ach sobie pomarudzę.

no to cieszę się, że mam normalnie.

[maciek70]

A czy Tailfin to bikepacking czy nie? Otworów montażowych nie trzeba, bagaż jest w osi roweru i dość wysoko a nie zwisa po bokach. A to ciągle bagażnik.

To nie jest czysty bikepacking, bo używasz bagażnika, czyli masz bikepacking z dodatkowym bagażnikiem i sakwą. Możesz mieć bagażnik na sztycę i też to nazwiesz bikepackingiem? Może jeszcze dwa lowridery z przodu nazwiemy bikepackingiem? Jeśli po odpięciu sakw nic nie zostaje przy rowerze z mocowań to masz bikepacking. Wszystko inne to mniejsze lub większe bagażniki. Możesz sobie to nazwać rackpacking.

Pytanie było prowokacyjne Bo mnie akurat jest obojętne, jak się nazywa mój sposób pakowania.

Ale z ciekawości poszperałem po sieci, zapytałem współczesną wyrocznię (AI) o definicję. I większość opiera się na kryteriach typu minimalizacja bagażu, samowystarczalność czy nacisk na zachowanie dobrych właściwości jezdnych roweru a nie posiadaniu (bądź nieposiadaniu) przy rowerze dodatkowych śrubek. Ale zostawmy to, każdy ma mieć prawo swój pogląd. Żeby utrzymać klimat wątku, jako ciekawostka rower z Tour Divide.
https://www.cyclingabout.com/lachlan-morton-tour-divide-gear-list/

[PABLO]

Główną ideą bikepackingu jest przecież brak bagażnika i zakładanie bagażu bezpośrednio na rower, bez potrzeby posiadania otworów montażowych.

Ja uważam, że bikepacking to po prostu jazda rowerem z bagażem pozwalającym na samowystarczalne egzystowanie w podróży przy zachowaniu flow w poruszaniu się. Czym innym będzie na szosie, czym innym w terenie, czym innym podczas wyjazdu biwakowego, itp.

Podobnie w chodzeniu pieszo z plecakiem, można bardziej na lekko, można z dużym worem. Wciąż będzie to backpacking.

[Król Julian]

Taka ciekawostka. Narodziny odrębnej kategorii pakowania się. Nie sakwiatstwo, bo nie ma sakw. Nie bikepacking, bo jest bagażnik. Julek kolejny raz powiedział światu:   Alea iacta est

[R_och]

Tylko proszę w sposób dystyngowany bo te kości już nie takiej pierwszej świeżości (po sobie wiem co mówię)
Ave

[OLDRIP]

Coś dla ludzi, którzy uwielbiają smarować łańcuch albo mają koszmary o zerwaniu łańcucha. Rower z dwoma łańcuchami od  Buffalo Bike 

https://bikerumor.com/the-new-wbr-buffalo-bike-is-first-with-two-chain-two-speed-drivetrain/

[Janekcichy]

A to moja przetestowana odmiana bikepackingu. Połączenie torby podsiodłowej z bagażnikiem i torbą na nim, co jednocześnie stanowi stabilizację torby podsiodłowej. Zestaw super spisał się na trasie R10. Tu na fotce, gdzieś pod Gdynią.