Autor Wątek: Ciekawostki rowerowe i okołorowerowe  (Przeczytany 341487 razy)

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4044
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
A to moja przetestowana odmiana bikepackingu. Połączenie torby podsiodłowej z bagażnikiem i torbą na nim, co jednocześnie stanowi stabilizację torby podsiodłowej.
Proponuję nazwę bikeracking. Od rack - bagażnik. Czyli bagażnikowanie. Jak policzysz masę toreb i bagażnika to pewnie wyjdzie ponad 2 kilogramy. Sporo więcej niż zestaw do bikepackingu.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna Janekcichy

  • Wiadomości: 47
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 19.01.2021
Ale jednak dalej lżejszy a przede wszystkim bardziej areodynamiczny zestaw niż sakwy :)

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4044
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Byłby bardziej, gdyby kubek nie łapał wiatru.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Teraz wszystko jest "bikepackingiem", bo się dobrze klika i robi lepsze zasięgi na yt czy instagramie. Ot, cała filozofia. Od dawna podpowiadają mi się "bikepackingowe" wyprawy, na których widzę klasyczne sakwy i nic więcej. Ale bike touring się tak dobrze nie klika jak bikepacking.

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 733
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19892
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Tylko to już nie bikepacking, a pokrakpacking  :P

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10723
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Czy za powstaniem tego dzieła stoi jakaś idea inna niż "zrobię rower jakiego nikt nie ma"?

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 733
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Czy za powstaniem tego dzieła stoi jakaś idea inna niż "zrobię rower jakiego nikt nie ma"?

Z tego co pisze firma https://omniumcargo.us/shop/product/titanium-mini-v3ir/#frame-kit-or-complete-bike
stojąca za tym wynalazkiem (tj. za oryginalnym projektem ramy, cały rower jednak tutaj został mocno zmodyfikowany - opony, kierownica, widelec itd):

Cytuj
We like to think this is the most playful cargo bike out there!




Offline Mężczyzna OLDRIP

  • Wiadomości: 338
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 15.04.2021


Francuscy spadochroniarze mieli kiedyś Vespę z działem bezodrzutowym, też miała taki przód.

Offline Mężczyzna anu

  • Wiadomości: 1096
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.05.2009
Czy za powstaniem tego dzieła stoi jakaś idea inna niż "zrobię rower jakiego nikt nie ma"?

Rower z Instagrama, jest z Instagrama - nierealny. Tu realny rower z Interenetu na sprzedaż za 800 zł. Normalny dla ludzi, bez zbędnych udziwnień.






« Ostatnia zmiana: 8 Sie 2024, 01:49 anu »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19892
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Coś takiego pierwszy raz widzę - rodzina poszukuje kobiety zaginionej w czasie trwania wyprawy rowerowej do Skandynawii:
https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-zaginela-35-letnia-polka-ostatni-slad-wskazuje-na-sztokholm,nId,7760390

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10723
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Coś takiego pierwszy raz widzę - rodzina poszukuje kobiety zaginionej w czasie trwania wyprawy rowerowej do Skandynawii:
https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-zaginela-35-letnia-polka-ostatni-slad-wskazuje-na-sztokholm,nId,7760390
No i się znalazła. Ponoć
Cytuj
35-latce zbił się telefon i nie mogła skontaktować się z rodziną.
Tako rzecze gazeta.pl

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4848
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
świetnie.
Tyle zmienia brak telefonu. Ciekawe jak sobie całą resztę radziła, typu rezerwacje na prom albo coś innego, nawigowanie bo z przyzwyczajenia dużo rzeczy tylko w telefonie człowiek trzyma.
W sumie mogła uprzedzić w końcu ludzi spotykała aby móc jej pomóc w kontakcie.
Tak mi się wydaje.

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 847
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Tyle zmienia brak telefonu.

Jak to się pozmieniało. Nie ma telefonu = nie ma człowieka. Pamiętam moje początki podróży z telefonem. Specjalnie nie dzwoniłem/pisałem codziennie, by nie przyzwyczaić rodziny, że muszę się odezwać. Zawsze z tyłu głowy miałem: "a jak nie będę miał zasięgu, to co? Będą się martwić?" Efekt tego taki, że dziś nikt by mnie nie szukał, gdybym naprawdę zaginął.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10723
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
To prawda, ale IMO trzeba się trochę ogarnąć i trzymać czegoś.

Jeśli np codziennie wieczorem wysyłasz SMSa do domu albo piszesz coś na FB i wiesz że Twoja rodzina to sprawdza, a raz kiedyś nie masz zasięgu na noclegu to nie panikujesz tylko przy następnej okazji jak będzie zasięg i staniesz na kawę/kanapkę piszesz cokolwiek, albo wysyłasz fotkę na FB i wszyscy są zadowoleni.
Jeśli popsuł ci się telefon to wykorzystujesz kogoś spotkanego po drodze, recepcję kempingu czy co się da i ślesz SMS'a "telefon mi padł", albo jeszcze lepiej, pożyczasz telefon, wkładasz swoją kartę i  dzwonisz wyjaśnić że teraz już będziesz off-line.

Jeśli zaś czujesz że ci ciąży takie raportowanie to mówisz w domu że jedziesz w trasę, nie będzie z tobą kontaktu, a zażalenia przyjmujesz po powrocie.

A takie zachowanie że co dzień daję znać, a potem przez tydzień cisza bo padł telefon to bardzo słabe  jest.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum