Autor Wątek: Ciekawostki rowerowe i okołorowerowe  (Przeczytany 338843 razy)

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
PS. Dlaczego mam wrażenie, że w Polsce nigdy taka zachęta nie zostanie wprowadzona...? A przynajmniej nie za naszego życia...

Wystarczy, żeby właścicielem firmy był rowerzysta. Tylko jak biedak (rowerzysta) zostanie właścicielem firmy?
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Wystarczy żeby sobie jeden z drugim wykalkulował ile go kosztuje budowa/utrzymanie/grunt pod 1 miejsce samochodowe i pod 10 rowerów. ;) Ja tu bym był bardziej optymistyczny (bo jeszcze młody i głupi)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
PS. Dlaczego mam wrażenie, że w Polsce nigdy taka zachęta nie zostanie wprowadzona...? A przynajmniej nie za naszego życia...

Nigdy nie mów nigdy. Chyba, że chodzi Ci o ogólnokrajowa dopłatę. :)

http://pulsmedycyny.pl/3271304,42720,biznes-pedaluje-po-zyski



Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Cytuj
Wystarczy żeby sobie jeden z drugim wykalkulował ile go kosztuje budowa/utrzymanie/grunt pod 1 miejsce samochodowe i pod 10 rowerów.

Akurat jeśli chodzi o biurowce, to powszechne jest posiadanie przez firmy niewspółmiernie małej ilości miejsc parkingowych w stosunku do ilości dojeżdżających pracowników, więc na terenie firmy parkuje znacznie mniej osób, niż dojeżdża do pracy samochodem. Ale za pozostawianie go poza jej terenem (okoliczne chodniki, miejsca postojowe, dzikie parkingi, miejsca parkingowe na okolicznych osiedlach) pracodawcy/właściciele biurowców nie płacą.

Zjawisko występuje zresztą również w przypadku osiedli i zabudowy jednorodzinnej.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Powszechne to jest tylko jedno: za dużo puszek blaszanych. Nie miejsc parkingowych za mało, nie ulice za wąskie i nie tysiąc innych bzdetów. Po prostu w dzisiejszych smutnych czasach prawie każdy MUSI jeździć samochodem (i oczywiście go mieć). Bez refleksji pt. "po co".

Cywilizacja musi zginąć lub przynajmniej mocno zmarnieć przysypana złomem, zanim to się skończy...

PS. A wczoraj słyszałem reklamę firmy, która profesjonalnie pozbawi cię kłopotu ze starym samochodem stojącym na podwórku, którego nawet zezłomować ci się nie chce i jeszcze ci za to zapłaci... :(
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
W temacie "za dużo samochodów" to jest ich za dużo nie tylko w miastach, ale i na świecie.

Polecam anglojęzyczny artykuł : http://www.zerohedge.com/news/2014-05-16/where-worlds-unsold-cars-go-die

Same obrazki dużo mówią. W skrócie - są to samochody z kolekcji sprzed roku, które się nie sprzedały. Nowiutkie i gotowe do jazdy, z pełnym wyposażeniem stoją i.. stoją. Nikt ich nie kupi, bo są już modele nowsze, z lepszym wyposażeniem. A producent nie spuści ceny, bo wtedy ludzie kupiliby te tańsze, w skutek czego nie sprzedałyby się nowe modele i trafiłyby w to samo miejsce.. Co roku producenci samochodów muszą kupować i wyszukiwać kolejne hektary ziemi na składowanie swoich samochodów.

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Coraz bardziej popularna dyscyplina sportowa w Polsce, głównie w ośrodkach żużlowych: speedrower, czyli żużel na rowerach. Przyznawać się, kto za dzieciaka rozbijał wigry czy inne górale na osiedlowych torach? ;-)

Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Tor całkiem znajomy. :)
Mając dziesięć-piętnaście lat jeździłem z kolegami. Oczywiście nie nazywało się to wtedy speedrower ani nie było to tak profesjonalnie zorganizowane. Mieliśmy kawałek placu asfaltowego, łuki posypywaliśmy piaskiem co powodowało to efektowne poślizgi. :), ręczna taśma startowa, ławki. Praktycznie przez cały dzień, zawsze ktoś był na torze.
Kilku zaangażowanych kolegów rysowało programy (tak rysowało,drukarki nie były jeszcze popularne) była mała liga między osiedlowa. Miłe wspomnienia.
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
My też mieliśmy ligę osiedlową. Tor między blokami zrobiony samemu, wyrwaliśmy trawę, ubiliśmy, w ramach bandy wkopane opony. Kilka drużyn, programy rysowane na kartce wyrwanej z zeszytu szkolnego. Każdy jechał na tym co miał, start na taśmę - naprężoną gumkę puszczaną od zewnątrz do wewnątrz. Fajna zabawa była. Najostrzej było jak zrobiliśmy tor na betonowym placu koło bloku. Bandami na prostych były krawężniki, pozostałe linie wymalowane farbą olejną. Do tego oczywiście aby było bardziej żużlowo odpinaliśmy hamulce (motocykle żużlowe nie mają hamulców). Pościeranych łokci i kolan było co nie miara  ;D
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek

Niezmiernie ciekawy materiał. Na uwagę zasługuje chwytak, dzięki któremu możemy sprawnie i na czysto przenosić rower (przy pomocy jednej dłoni!), a także elegancka sakiewka pod ramę w stylu ultralight.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Szafka na trójkąt wymiata  ;D

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010

Offline sumdetective

  • Wiadomości: 250
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 14.03.2010
W temacie lig osiedlowych to u nas tor wyznaczony był dokoła śmietnika... Przez podwórko, zakręt pod śliwką potem za samochodami (dlatego długość toru była ruchoma bo czasami stał jeden, a czasami trzy)potem po asfalcie, finisz pod oknami (co nigdy nie podobało się Pani Lucynie) :) czas mierzony zegarkiem ze stoperem (i z 7 melodyjkami) a potem takim fajnym elektronicznym z ZSRR. Ale najwięcej zwolenników to zawsze miał kapslowy wyścig pokoju! to były emocje! :)
Dlaczego rower? ... bo ma dwa kólka.

Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
My też mieliśmy ligę osiedlową. Tor między blokam

Jeździłem czasem na wakacje do kuzynów. Tam zabierałem swoją maszynę "sprint2"(chyba tak się nazywał).
Mieliśmy trasę na alejkach koło stadionu Chemika. Ale jeździliśmy pojedynczo ze stoperem.

Też nazywaliśmy się jak żużlowcy...niech sobie przypomnę....Proch? Rutecki?

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
Też nazywaliśmy się jak żużlowcy...niech sobie przypomnę....Proch? Rutecki?

Dla mnie tylko

Jancarz istniał.
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum