Autor Wątek: Ciekawostki rowerowe i okołorowerowe  (Przeczytany 367049 razy)

Offline Kobieta mrr

  • czarny mustang
  • Wiadomości: 101
  • Miasto:
  • Na forum od: 05.03.2015
podana cena zawiera aparat? :lol: zresztą, nie wygląda to za bardzo stabilnie/wygodnie, chyba, że się nie dopatrzyłam jakiegoś niuansu.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15544
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
A ja dopatrzyłem się myku by aparat mi nie zjeżdżał z pleców na przód. Tylko wolę sam sobie coś takiego zrobić :D

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2879
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Aparat na plecach, z odkrytym obiektywem.
Trochę wilgoci na asfalcie i śmieci spod tylnego koła ładnie go przyprószą. :)

Offline Mężczyzna Młody

  • Wiadomości: 785
  • Miasto: Gabryelin
  • Na forum od: 23.12.2014
A tu coś dla ducha
http://www.theguardian.com/travel/gallery/2016/apr/28/cycling-is-religion-exhibiton-flanders-belgium-wielermuseum


niedługo ziemię będą mogli kupować tylko rolnicy i związki wyznaniowe; więc może warto by było zorganizować jakiś kościół czcicieli pedałów 

Offline Mężczyzna Młody

  • Wiadomości: 785
  • Miasto: Gabryelin
  • Na forum od: 23.12.2014
ktoś coś widział?
 


http://www.cyclingabout.com/rohloff-hubs-with-drop-handlebars/
(Kliknij, by pokazać/ukryć)
właśnie doszedłem do wniosku że moje manetki wcale nie są takie obciachowe ;D

« Ostatnia zmiana: 30 Kwi 2016, 15:01 Młody »

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7350
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Są różne sposoby cudowania, by mieć manetki przy klamkach, ale lepiej mieć klamkomanetki :P

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10364
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Osobne manetki są jednak fajniejsze. Dziś testowałem manetki w stylu Retroshift. Bardzo fajne, tylko niestety dostęp z dolnego chwytu jest słaby.

Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10809
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Zgodnie z filozofią worka - wszystko jedno jak, byle inaczej niż wszyscy

Offline Dream Maker

  • Wiadomości: 2877
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline Kobieta suchyy

  • trolololo
  • Wiadomości: 1479
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 24.07.2006
    • www
Najlepsze są wiatraki po obu stronach symulujące wiatr ;-)

Ciekawe ilu zawodowych kolarzy udało by się tam wcisnąć. W peletonie jeżdżą ciasno, może z 15 by ich tam weszło?


Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Osobne manetki są jednak fajniejsze. Dziś testowałem manetki w stylu Retroshift. Bardzo fajne, tylko niestety dostęp z dolnego chwytu jest słaby.
Serio? Toż to jakaś tragedia jest. Miałeś Ty kiedyś Tomku normalne klamkomanetki? Wiesz, że to jest super wygodne?




Takie proste a genialne :o
Ale... o co chodzi?
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10364
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Testowałem ale nie w swoim rowerze. To nie dla mnie, ja wolę dolny chwyt, więc bar endy są dla mnie dużo wygodniejsze. Chętnie bym za do przetestował thumby jak na zdjęciach wrzuconych przez Młodego. W terenie nie byłby ryzyka zahaczenia kolanem, a na kierownicy dirt drop nie używa się raczej chwytu na klamkach, więc wystarczyłoby, że da się zmieniać bieg z dolnegi.

Używałem dłuższy czas (dwa lata) klamkomanetek Campagnolo, a nawet przez chwilę Modolo Morphos ;D ;D Te drugie to jak dla mnie totalna porażka. Campagnolo bardzo wygodne pod względem zmiany biegów, za to kształt dźwigni kiepski - te starsze (nowsze niedługo potem przestały być użyteczne przez zmiany w lewej manetce) są po prostu za małe.

Manetki typu thumb są fajne bo można zmieniać o kilka biegów za jednym razem, niektóre mają przełącznik friction. Nie bardzo ma się co popsuć. Można też wybrać dowolne dźwignie hamulcowe.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Cytuj


Takie proste a genialne :o
Ale... o co chodzi?

To drewienko to "manetka" :P Przekładasz w inny rowek i masz inny bieg :P
Jak wracaliśmy ze zlotu w Międzygórzu Dominice udało się zepsuć manetkę, to patent na dojazd (bo miała odwrotną sprężynę w przerzutce  i jechałaby na największej koronce z tyłu - słabo) był taki, że ostatecznie owijało się linkę o haczyk przy bagażniku, całkiem dobrze to działało :D Regulacja odbywała się nawijaniem/odwijaniem :)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Heh, dobre ;)

Manetki typu thumb są fajne bo
można zmieniać o kilka biegów za jednym razem, niektóre mają przełącznik friction. Nie bardzo ma się co popsuć. Można
A to klamkomanetki się tak psują często? I wywrotek sporo miałem, i spotkań z autem, i nigdy mi nie padła żadna ;)

Z klamkomanetkami można jeździć w dolnym chwycie, i zmieniać biegi/hamować bez ruchów dłoni. Po co sobie życie utrudniać? Serio pytam, bo zastanawia mnie Twoje już chyba wieloletnie dążenie do nie wiadomo czego ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum