Autor Wątek: Ortlieb - mocowanie  (Przeczytany 1882 razy)

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Ortlieb - mocowanie
« 29 Maj 2012, 19:13 »
Cześć,
  małe pytanie: jak mocujecie swoje Ortlieby?

  Ja swój uchwyt dolny skierowałem pionowo w dół i wkładanie na bagażniku Tubus Logo jest banalne.
  Jest jeden minus. Jak nie są napakowane to ten uchwyt potrafi się wypiąć.
  Uchwyt ten przekładałęm specjalnie z górnej szyny na dolną.
  Jaka jest optymalna pozycja tego uchwytu?

  Druga kwestia: jak się jedzie to klekoczą uchwyty o bagażnik.
  Jest tam minimalny luz. Tak - założyłem te redukcje na rurki do bagażnika.
 
  Macie jakiś patent na zamocowanie sakw tak, aby nie było ich słychać?

Pozdr.
Freud
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Odp: Ortlieb - mocowanie
« 29 Maj 2012, 19:24 »
Freud super temat. Ja mam hak lekko pod kątem w tył. Tak bardziej aerodynamicznie. Ale mam inny bagażnik.
Żeby nie było słychać klekotu sakw nie smaruję łańcucha.

 ;D
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Ortlieb - mocowanie
« 29 Maj 2012, 19:28 »
Współczuję tego łańcucha ;) To może lepszym sposobem byłoby nie regulowanie przerzutek? :P

Pytam bo mi się ten uchwyt wypina b. często - wkurzające.
Próbowałem różnych kątów tego dolnego mocowania.
Jak w sakwie mam jakieś duperele to większy zeskok z krawężnika, dziura i jakimś cudem wypina się.

Myślałem, że to niemożliwe :P
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10705
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Ortlieb - mocowanie
« 29 Maj 2012, 19:33 »
Ja tam zamiast niesmarowania łańcucha wolę kask.
Jak tylko przycisnę tak mi wiatr na nim szumi że nic nie słyszę  ;D

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Ortlieb - mocowanie
« 29 Maj 2012, 19:34 »
hm...może taśmą okręcić bagażnik w tych miejscach gdzie uchwyty, żeby nie klekotało i było na styk..?
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: Ortlieb - mocowanie
« 29 Maj 2012, 19:36 »
Ja mam hak lekko pod kątem w tył. Tak bardziej aerodynamicznie. Ale mam inny bagażnik.
Heh, też tak mam. Chociaż teoretycznie w przeciwnym zwrocie lepiej by przecinało powietrze. Ale hakiem pionowo w dół to kiepsko, zbędne opory.
Co prawda nie mam Tubusa, ale podróbkę Tubusa Cargo, więc górne jak górne, normalnie, a dolny po skosie w dół wchodzi w dodatkową ramkę (prostopadle do rurki). Poza tym górne mam tak ustawione, że nie ruszają się ani w prawo, ani w lewo. Więc sakwa jest niemalże zakleszczona w bagażnik. I kiedyś zdarzyło się, żeby się wypięła, ale jak miałem bagażnik bez tego dodatkowego wygiętego pręta(tylko 2 rurki). Ostatnio tego nie zauważam :) Co do klekotania - nie mam tego zjawiska, może po prostu jadę po drodze, a nie krawężnikach... Albo jestem głuchy, chyba to bardziej prawdopodobne ;P

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Ortlieb - mocowanie
« 29 Maj 2012, 19:37 »
Z tą taśmą jest to jakaś myśl. Martwa a Ty jak masz? Ortlieb?

Oszej - przód / tył też mi się nie rusza - też tak mam to wyregulowane.

Gorzej, że jeżdzę agresywniej po mieście i zazwyczaj kilka razy wypina mi się dolny uchwyt - nic się nie dzieje poza tym, że czuję jak odchylająca się sakwa klekocze i cięgnie mnie w bok.

Pokombinuję w takim razie.
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Ortlieb - mocowanie
« 29 Maj 2012, 19:40 »
Poza tym górne mam tak ustawione, że nie ruszają się ani w prawo, ani w lewo.

mam dokładnie tak samo, ustawiłam tak żeby było "zakleszczone". Dolny hak - ustawiony w tył, mam stare ortlieby i niuansów kątowych tam nie można było uzyskać, więc jest pod kątem 90º po prostu. Wypinają sie rzadko, tak rzadko że tego nie pamiętam...


mam bagaznik Topeak.

Aha, zauważyłam, że moje stare ortlieby maja te haki (przynajmniej dolny) z jakiegos innego tworzywa niż nowsze - jacek ma nowsze i są jakby bardziej elastyczne te dolne haki, moje są sztywniejsze. Co jest lepsze, nie wiem, niby elastyczniejsze powinny być mniej podatne na złamanie? ???


No i jeszcze - Jackowi częściej się wypinają sakwy niż mnie, to na pewno.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Ortlieb - mocowanie
« 29 Maj 2012, 19:46 »
Jak elastyczniejsze to mniej podatne na złamanie a bardziej na wypinanie. Co chyba właśnie u mnie występuje. Nie podoba mi się to. W końcu to Ortlieb.
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Ortlieb - mocowanie
« 29 Maj 2012, 19:48 »
Kiedys się już zastanawiałam, czy to wypinanie się dolnych hakow u Jacka to kwestia ustawienia, czy właśnie tej większej elastyczności. Jacek poza tym ma jakieś tam tubusa....
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: Ortlieb - mocowanie
« 29 Maj 2012, 19:51 »
Freud, cała filozofia tego nowego mocowania elastycznego polega na tym, że początek haka ma być maksymalnie blisko rurki, i maksymalnie prostopadle, inaczej będzie Ci się wypinać, proste, i sprawdzone ;)

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Ortlieb - mocowanie
« 29 Maj 2012, 19:52 »
Sam hak jest elastyczny w miejscu mocowania z sakwą.
To kwestia budowy tego haka. Do tego dochodzi fakt, że jak sakwa jest elastyczna to przy większym przeciążeniu (np. dziura, skok) zgina się lekko podnosząc hak i w ten sposób o wypięcie łatwo. Jak napakuję sakwę i jest sztywna to nie ma problemu.

Lepsze od haka byłoby takie zamknięte oczko.
Przy skakaniu po krawężnikach i jeździe w terenie bardzo łatwo o takie wypięcie.

Freud, cała filozofia tego nowego mocowania elastycznego polega na tym, że początek haka ma być maksymalnie blisko rurki, i maksymalnie prostopadle, inaczej będzie Ci się wypinać, proste, i sprawdzone ;)
Mam maksymalnie blisko rurki i mam maksymalnie prostopadle w dół.
Wydaje mi się, że sakwa się zgina do zewnątrz w ten sposób podnosząc hak w górę.
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Ortlieb - mocowanie
« 29 Maj 2012, 19:53 »
Poza tym Ortlieb nie jest niezniszczalny. U Jacka np już ze dwa razy wypadła ta śruba od...hm...tej listwy na której są górne haki...To tak a propos tego "przecież to Ortlieb";)
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: Ortlieb - mocowanie
« 29 Maj 2012, 19:55 »
No to nie rozmyślaj tylko zmień ustawienie dolnego mocowania na takie jak mam ja, cinek czy martwawiewiórka, pewnie Ci się przestanie wypinać:P

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Ortlieb - mocowanie
« 29 Maj 2012, 19:58 »
To tak a propos tego "przecież to Ortlieb";)
Tak - jakże myślenie zmienia się na temat marki ;)

No to nie rozmyślaj tylko zmień ustawienie dolnego mocowania na takie jak mam ja, cinek czy martwawiewiórka, pewnie Ci się przestanie wypinać:P
Widzisz Oszej - w zasadzie w Tubus Logo są 2 możliwości.
Pierwsza jest taka, że hak będę miał w dół albo druga że hak będę miał w tył poziomo (ew. w przód poziomo, ale poziomo).
Obydwie sprawdzone :P

Cóż zmienię na w tył - może rzadziej się będzie wypinać.
Poza tym jak widzisz Martwa pisze, że Jacowi też się wypina czasem. WIdać jednak, że to nei jest kwestia ustawienia a raczej konstrukcji.

"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum