Autor Wątek: kask  (Przeczytany 47100 razy)

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: kask
« 22 Maj 2014, 22:11 »
Giro Indocator
Uratował mi głowę podczas wypadku. Jako pierwszy kask jest ok ale porównując z "nowościami na rynku" już tak wygodny jak kiedyś nie jest. Po 5 latach zaczyna się rozklejać i smród jest już nie do wytrzymania.

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: kask
« 22 Maj 2014, 22:15 »
Mój się nie rozkleja, smrodu też nie czuję ;)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: kask
« 22 Maj 2014, 22:16 »
@Lesny a prałeś gąbeczki kiedyś?

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: kask
« 22 Maj 2014, 22:28 »
śmierdzą paski które trzymają kask pod brodą
Całość myłem wielokrotnie i nawet moczyłem w chlorkach różnych. Zapach znika na ok 200km i pojawia się ze zdwojoną siłą jak w rękawiczkach.

Ot nauka: zmieniać kask co 2-3lata ze względów higienicznych. Ten mój ma już pewnie ok 6 lat i w sumie dobrze że pękł.

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: kask
« 22 Maj 2014, 22:38 »
Szkoda tylko że niektórzy nie zrozumieli i się poczuli poruszeni.
Gdybyś zastosował najprostszą zasadę pisania postów, czyli przeczytanie go po raz drugi i sprawdzenie czy komuś nie wbijesz szpilki, to może nikt by się nie czepił. Wina nie jest po stronie "niektórych".

Mój się nie rozkleja, smrodu też nie czuję
Własnego smrodu się nie czuje...

A idź tam, po co kupować to samo co wszyscy mają. Właśnie dużo lepiej  kupić coś czego nie ma nikt
Kaski wspinaczkowe i narciarskie już widziałem na mieście. Czekam na budowlane i hełmy wojskowe.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: kask
« 22 Maj 2014, 22:42 »
Własnego smrodu się nie czuje...
Jeżdżę na samotne wyprawy, więc nie stanowi to problemu ;)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: kask
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: kask
« 22 Maj 2014, 23:20 »
Polecam czerwone kaski, używam i sobie chwalę.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: kask
« 22 Maj 2014, 23:22 »
Wilku, a jednak nie wytrzymałeś!

To jest najgorsze - "każdy" wie, że na rower trzeba mieć kask. Bo kask musi być. Ale pokazywanie danych twierdzących, że więcej urazów głowy mają piesi spotka się z uśmiechem politowania. Bo jak to, pieszy w kasku?

Tak samo jest w przypadku wspinaczki (sportowej), która jest sportem "ekstremalnym". Wielkim zdziwieniem witany jest fakt, że bardziej zagrożony jestem dojeżdżając samochodem w skały niż się w nich wspinając. No bo jak to, jazda samochodem ma być sportem ekstremalnym?

Wniosek jest jeden: to, co znamy dobrze, nie jest straszne. Dopóki ktoś nie spróbuje, dopóty będzie bał się jazdy po jezdni. Dopóki nie wyjdzie w góry, dopóty będzie uważał taterników za samobójców igrających z życiem. I tak dalej... Najgorsze z tego jest nie to, że "lud" tak uważa, ale to, że część tego "ludu" ma wpływ na tworzenie prawa...
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Odp: kask
« 23 Maj 2014, 08:04 »
Widzę u dyskutujących jakiś dziwny uraz psychiczny. :)
Tylko zastanawiam się, u których większy. U zwolenników? Czy przeciwników...
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna Waski

  • Kapituła MP
  • Wiadomości: 2874
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 23.02.2013
Odp: kask
« 23 Maj 2014, 09:30 »
przeciwników kasków czy zmieniania prawa ? bo przeciwników kasków to ja na poprzednich stronach nie widziałem :P
"Wąski. My nie możemy jechać tam bez rowerów. Jak zwierzęta. :)"
"Kolarsko jesteś taki sobie, [...]" yurek55


Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: kask
« 23 Maj 2014, 09:46 »
Może rozwiń temat tego urazu. Czy jest związany z uderzeniem w głowę?
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: kask
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: kask
« 23 Maj 2014, 11:59 »
A tutaj już świeże badania z Wielkiej Brytanii potwierdzające to samo - piesi częściej giną niż rowerzyści w stosunku do przebytego dystansu
W stosunku do przebytego dystansu statystyka jest bez sensu, bo rowerzysta jedzie szybciej. Jak by uwzględnili samoloty w tym porównaniu, to te by pewnie były najbardziej niebezpieczne.

Liczenie czasu podróżowania jest dużo bardziej sensowne, ale ogólnie radzę uważać na takie statystyki z różnych portali, bo strasznie łatwo jest je zmanipulować.

PS. jako ciekawostka, jak by ktoś chciał porównać sobie ryzyko różnych czynności, np pracy w kopalni i jedzenia bananów: http://en.wikipedia.org/wiki/Micromort
« Ostatnia zmiana: 23 Maj 2014, 12:16 miki150 »

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: kask
« 23 Maj 2014, 12:46 »
W stosunku do przebytego dystansu statystyka jest bez sensu, bo rowerzysta jedzie szybciej. Jak by uwzględnili samoloty w tym porównaniu, to te by pewnie były najbardziej niebezpieczne.
Raczej najmniej ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum