Odpowiedz sobie bez emocji na pytanie dlaczego w samochodzie jeździsz bez kasku, skoro procent urazów głowy wśród pasażerów samochodów biorących udział w wypadkach jest wiekszy niż wśród rowerzystów? Kierowcy rajdowi noszą kaski, a Ty?
Borafu............ samochodów jeździ więcej niż rowerów.
A - "urazów głowy wśród pasażerów samochodów jest większy" - widocznie nie mieli zapiętych pasów.
A tak serio - tylko mi nie mów, że kask nie jest istotny dla życia rowerzysty w wyniku wypadku/upadku/zderzenia i że ma mniejsze znaczenie niż kask "ludzia" w aucie rajdowym.
Cytat: emonika w 18 Maj 2016, 23:14Borafu............ samochodów jeździ więcej niż rowerów. I jaki to ma związek z sensownością używania kasku tu czy tam?Cytat: emonika w 18 Maj 2016, 23:14 A - "urazów głowy wśród pasażerów samochodów jest większy" - widocznie nie mieli zapiętych pasów. Szybki strzał, byle nie uznać faktów niepasujących do naszych przekonań Że niby jak zapniesz pasy to wychodzisz z wypadku samochodowego bez szwanku? Cytat: emonika w 18 Maj 2016, 23:14A tak serio - tylko mi nie mów, że kask nie jest istotny dla życia rowerzysty w wyniku wypadku/upadku/zderzenia i że ma mniejsze znaczenie niż kask "ludzia" w aucie rajdowym.A niby dlaczego uważasz że ma większe znaczenie? Coś za tym przemawia?Kask zmniejsza prawdopodobieństwo urazu głowy. To jest bez dyskusji. Wszystko co dalej już niekoniecznie. Zmierzam do tego czy jest jakikolwiek powód by twierdzić że ten kask daje najwięcej akurat na rowerze, a nie kiedy idziemy przez miasto na własnych nogach, albo wieszamy pranie? Bo na uwagę że "to przecież widać" moja nauczycielka mówiła "widać, że szyny się schodzą. To teraz spróbuj tam dojść."Ja akurat jestem przekonany, że w kwestii bezpieczeństwa można osiągnąć znacznie więcej innymi środkami niż kaski. A sam w kasku jeżdżę, ale kiedy temperatura nie przekracza 10C. Potem mi za gorąco w łeb i w ogóle nie mam ochoty na jazdę.
Do dziś nie wiem skąd.
Cytat: emonika w 18 Maj 2016, 22:05Do dziś nie wiem skąd.magia posiadania sąsiadów.
Zmierzam do tego czy jest jakikolwiek powód by twierdzić że ten kask daje najwięcej akurat na rowerze, a nie kiedy idziemy przez miasto na własnych nogach, albo wieszamy pranie?
I tak generalnie - głupia ta dyskusja. Takie mielenie bez sensu...
Kiedy starsi w kaskach będą na tyle warci, iż zainteresują (rating), kask przestanie być obciachwiochą tylko dla pryków.
16 lat to nieśmiertelność wyexpiona na maxa
Powyżej trzydziestki to już w ogóle mentalne austro-węgry.
- gdzie wisi pas?
sorry łatosiu, ale pisujesz, jakbyś dzieckiem nie był...
W sensie, że zmusić? Siłą? /.../