Cytat: robb w 3 Cze 2012, 23:39Pewnie (?) było by tak, że gdyby pojechał X to by opowiadał o trudach, mrozie i pokazywał fotki typu Rob Wilwall czy a inny by tylko machnął na to ręką i opowiadał, że wódka była przy najmniej dobrze schłodzona I co niby w tym złego? Każdego co innego bawi, ja na zimowe wyjazdy jeżdżę tylko dlatego, że są to dla mnie duże wyzwania fizyczne, natomiast przyjemność jest bardzo umiarkowana. Skoro taki wyjazd jest dla mnie ciągłą walką z przeciwnościami - to chyba oczywiste że na tym koncentruję swoją relację - bo ta ma być obrazem wyprawy, a nie przynudzaniem o tym albo o tamtym
Pewnie (?) było by tak, że gdyby pojechał X to by opowiadał o trudach, mrozie i pokazywał fotki typu Rob Wilwall czy a inny by tylko machnął na to ręką i opowiadał, że wódka była przy najmniej dobrze schłodzona
Cytat: robb w 3 Cze 2012, 23:39Ostatnio poznałem Aleksandra Dobę . .tego od "kajakiem przez Atlantyk", jedyne o czym opowiadał to o śmiesznych rybach i jak nogami obsługiwał filtr do wody "bo elektryczny się popsuł a tak to nogi mały zajęcie"Słowa o sztormach, słowa o przeżartych solą dłoniach.Specjalnie dla Ciebie, z jego strony, z działu "Ja, Olek":"Aleksander Doba (ur. 09.09.1946) - polski podróżnik, kajakarz i odkrywca. Jako pierwszy opłynął kajakiem Morze Bałtyckie i Bajkał. Również jako pierwszy opłynął całe polskie wybrzeże z Polic przez Cieśninę Pilawską do Elbląga. Dwukrotny Akademicki Mistrz Polski w Kajakarstwie Górskim. "Na liczniku kajakowym" ma 64 000 km, w tym kilkanaście tysięcy km po morzach"Same osiągnięcia i cyferki, z których jak widać jest bardzo dumny (bo ma z czego!); a o filtrze do wody widać przypadkiem zapomniał wspomnieć... I dwa z aforyzmów, które są dla niego wazne:"Stawiaj sobie ambitne cele - a potem je realizuj.""Lepiej żyć jeden dzień jako tygrys niż 100 dni jako owca." Cytat: robb w 3 Cze 2012, 23:39Każdy ocenia swoje osiągnięcia miarą swojego egoBardzo odkrywczy tekst...Trudno, żeby je miał oceniać miarą np. Twojego ego. I nie próbuj tu kolejny raz insynuować między wierszami, że wyprawy z naciskiem na wysiłek fizyczny, na sprawdzenie się, na zdobycie czy osiągnięcie jakiegoś celu - są czymś gorszym od wypraw poświęconych poznawaniu ludzi, cywilizacji; bo już takich dyskusji przerabialiśmy wiele. Takie wyprawy - są jedynie czymś innym, bo różni ludzie mają inne pasje i inaczej je realizują.
Ostatnio poznałem Aleksandra Dobę . .tego od "kajakiem przez Atlantyk", jedyne o czym opowiadał to o śmiesznych rybach i jak nogami obsługiwał filtr do wody "bo elektryczny się popsuł a tak to nogi mały zajęcie"Słowa o sztormach, słowa o przeżartych solą dłoniach.
Każdy ocenia swoje osiągnięcia miarą swojego ego
Jest zimno
Myślicie że gość od Canning Stock Route Expedition ma jeszcze gdzieś ten swój rower z 4 calowymi oponami
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje
Wax a co ma jeszcze szersze opony?
Tires: Tubeless 20" x 8" (50cm x 20cm)