Włochy. Pytania i zapytywania ;)

[Lubo]

 Witam!

Trafiłem tu, bo planuje się w te wakacje wybrać do Włoch... ciągnie mnie tam jak cholera, a brak funduszy podsunął mi pomysł do powrotu na rower... i od podsunięcia pomysłu tak się nakręciłem, że o niczym innym nie myśle, więc podjeliśmy z dziewczyną decyzje, że jedziemy na rowerach 

I teraz rodzą się pytania...może wypunktuje, co by łątwiej było :
1. Rower. Miałem dualowy rower na dobrym osprzęcie, no ale finanse zmusiły mnie do pożegnania się z rowerkiem....z reszta na duale i inne fristajle przeszła mi już zajawka...
Dysponuje marketowym rowerem na solidnej i grubej ramie cr-mo... to jest sztywny rower bez amorów...
Czy po wymianie napędu (przerzutki, korby, support, łańcuch) i po wymianie obręczy i opon na jakieś porządne no i siodła, kiery itd, to czy taki rowerek do jazy się nada? co trzeba wymieniać a co nie trzeba.... niestety ograniczają mnie finanse i trzeba mieć jakiś kompromis między wygodą na trasie, bezawaryjnością i kosztami.... zwłaszcza ze dwa takie rowery trzeba zrobić....

2. Sakwy....  Znów finanse! 
http://allegro.pl/sakwy-rowerowe-2w1-plecak-duze-62l-germany-jakosc-i2382769677.html dadzą rade? biorąc pod uwagę fakt, że ekwipunek bym wiózł w worach na śmieci co by mi nic nie przemokło, bo mam świadomość, że renomowany sprzęt, to to nie jest

3. Bagażniki....
http://allegro.pl/bagaznik-rowerowy-24-26-28-czarny-alu-rower-i2362947867.html da rade taki allegrowy?

4. przyczepka/ extrawheel.... co o tym sądzicie? warto brać? myśle o małej ilości rzeczy niezbędnych i o dużej ilości żarcia, co by jak najmniej tam kupować, bo ceny nie najciekawsze i samemu sobie szamke robić.... żeby na 3 tygodnie możliwie konserw, zupek i makaronów nabrać.... dam rade w sakwy czy potrzeba przyczepki?

5. Trasa.
Pewnie będe ograniczony niestety urlopem..mam nadzieje, że 3 tygodnie uda mi się wygospodarować, ale jak ją zaplanować? wolałbym wyruszyć gdzieś z okolic austrii, aby wiecej czasu jako takiego spędzić we włoszech... może zachaczyć chorwacje albo słowenie w drodze powrotnej...  Czy ktoś z Was ma doświadczenia w jechaniu na stopa w dwie osoby z rowerami? weźmie nas ktoś na tira i do Austrii podrzuci?? macie na to swoje patenty?

6. Kondycja...
No cóż....woże dupe na codzien autem...i jak to z tą kondychą jest?? jakie jestem w stanie przebiegi dzienne robić ze słabą kondycją na początku (Wiem, że to zależy od organizmu, ale czy konieczny jest jakiś mega trening, przed wyjazdem)... buszując po necie i forach wyczytałem ze po paru dniach sie organizm przystosuje do wysiłku i będzie gites....

7. Zwiedzanie... nie znalazłęm na necie na to patentu...co robić, gdy chce się pozwiedzać? np. Rzym, bo takim mamy plan... chociażby do kościołów nie wpuszczą mnie raczej z całym moim dobytkiem na dwóch kołach... jakieś pomysły i patenty na zwiedzanie z rowerem? gdzie zostawić jak zabezpieczyć???

8. Będe pytał na bierząco....  wiecej pytań póki co nie mam, bo od paru dni przetrząsam neta 

Przepraszam za mój elaborat i z góry dzięki za odpowiedzi 

[magda]

Lubo, skoro już się tu znalazłeś, to poczytaj forum - na większość pytań znajdziesz odpowiedź.
Co do sakw, to bezpieczniej jednak polować na używany sprzęt lepszych marek (crosso, ew. ortlieb, msx, vaude).
Bagażnik mam dokładnie taki, jak podlinkowałeś - przeżył kilka wyjazdów maksymalnie 9-dniowy.
Trasy nikt za ciebie nie ustali. Wiadomo - autostrady i drogi szybkiego ruchu odpadają a reszty szukaj na mapie.
Przeczytaj forum, zastanów się, wyznacz sobie trasę np na bikemap.net albo w googlach i wtedy pytaj o konkrety, bo nikt ci gotowego planu co i jak nie poda na tacy

[Daniel]

A co do modyfikacji rowerów - praktycznie zmienić chcesz wszystko, poza ramą. Może lepiej kupić niedrogą używkę?

[globalbus]

4. przyczepka/ extrawheel.... co o tym sądzicie? warto brać? myśle o małej ilości rzeczy niezbędnych i o dużej ilości żarcia, co by jak najmniej tam kupować, bo ceny nie najciekawsze i samemu sobie szamke robić.... żeby na 3 tygodnie możliwie konserw, zupek i makaronów nabrać.... dam rade w sakwy czy potrzeba przyczepki?

Budżetowy wyjazd i extrawheela chcesz kupować, hmm. Po drugie za granicą też konserwy i makarony mają, jak będziesz się zaopatrywał w sieciach typu lidl wcale drożej nie będzie.

6. Kondycja...
No cóż....woże dupe na codzien autem...i jak to z tą kondychą jest?? jakie jestem w stanie przebiegi dzienne robić ze słabą kondycją na początku (Wiem, że to zależy od organizmu, ale czy konieczny jest jakiś mega trening, przed wyjazdem)...

Porozciągaj się chociaż, żeby sobie krzywdy nie zrobić. Trening codzienny (nawet w skromnej ilości) znacznie ułatwi sprawę. Pamiętaj, że pchasz się przez Alpy

2. Sakwy....  Znów finanse!   
http://allegro.pl/sakwy-rowerowe-2w1-plecak-duze-62l-germany-jakosc-i2382769677.html dadzą rade? biorąc pod uwagę fakt, że ekwipunek bym wiózł w worach na śmieci co by mi nic nie przemokło, bo mam świadomość, że renomowany sprzęt, to to nie jest

Akurat sakwy tego typu są kiepskie nie przez to, że przemakają, a przez to, że są praktycznie nieusztywnione, zamontowanie tego, żeby nie ocierało o koła to dosyć spore wyzwanie.

7. Zwiedzanie... nie znalazłęm na necie na to patentu...co robić, gdy chce się pozwiedzać? np. Rzym, bo takim mamy plan... chociażby do kościołów nie wpuszczą mnie raczej z całym moim dobytkiem na dwóch kołach... jakieś pomysły i patenty na zwiedzanie z rowerem? gdzie zostawić jak zabezpieczyć???

Zostawić u kogoś z warmshowers.

[m+k]

Brawo, że zdecydowałeś się na taki rodzaj wypoczynku. Kierunek też jest bardzo ciekawy. Nastawienie i chęci to 50% (jak nie więcej)sukcesu. Na tym forum zdobędziesz odpowiedzi na wszystkie pytania, a jak nie znajdziesz to pytaj lub napisz na PW. Nie wiem jak planujecie dotrzeć do Włoch (czy rowerem czy też inny sposób). Osobiście mogę podpowiedzieć, że tanim sposobem dotarcia jest opcja pociągów niemieckich z wykupieniem biletu wohenende ticket i dojazd do granicy z Austrią, potem już rzut kamieniem i jesteście we Włoszech. Co do przyczepki - osobiście nie widzę celowości jej zakupu, sakwy są jak najbardziej wystarczające (niekoniecznie te,które zaproponowałeś). Co do kondycji - z pewnością pomoże, jednak chcę dodać, że wszystko zależy od tego ile chcecie pokonywać km dziennie. My osobiście się nie przygotowujemy i jakość dajemy radę na wyprawach (a do najmłodszych nie należymy). Cóż więcej, gratulujemy podjęcia decyzji i ...do przodu.
Pozdrawiamy

[Lubo]

Wielkie dzięki za pomoc...

Skoro żarcie w tamtejszy lidlach nie dużo droższe jak nasze, to ze względu na koszta przyczepka  odpada...

Co do trzymania rowerków... warmshowers tzn?  jestem jeszcze zielony....

a trasa to chyba dobrą opcją jest z północy niemiec na połódnie, i przez austrie do włoch... tak chyba zrobie... chyba ze tirowca jakiegoś znajde

Mam pytanko jeszcze o napęd... jakie przerzutki ? Sram czy shimano? jak shimano to alivio wystarczy, czy potrzeba deore...miałem kiedys w dualówce alivio i dawało rade... chciałbym mieć w miare bezproblemowy rower na trasie... może takie korby i suport marketowe starczą? Warto kupić używki?

Wiem, że to dużo pytań i pewnie sam bym nad tym pokombinował i pojechał, ale skoro są ludzie, którzy mają większe doświadczenie ode mnie, to lepiej spytać

Dzięki jeszcze raz za pomoc

[rdklstr]

Co do trasy, moim zdaniem nie warto tracić czasu na Nizinie Padańskiej. Najciekawsza cześć Włoch moim zdaniem to zachodnie wybrzeże, oraz część centralna (góry i doliny) warto odwiedzić San Marino, nie przerażając się długą drogą w górę.

My Rzym zwiedzaliśmy w ten sposób że zostawiliśmy bagaż (za free) na kempingu (nie za free ). W ciągu jednego dnia objechaliśmy praktycznie całe stare miasto i odwiedziliśmy Bazylikę i Muzea Watykańskie. do obu niestety duże kolejki zawsze są, ale nam się poszczęściło - wcześnie rano wystaliśmy do muzeum godzinę i ze 3h tam łaziliśmy, a do Bazyliki weszliśmy tuż przed zamknięciem - wtedy nie było już wcale kolejek i mieliśmy spokój i luz.

Osobiście mieliśmy trudności ze znalezieniem noclegów na dziko (ale zawsze coś tam się udało wyspać), więc jeśli to możliwe warto ugadać się wcześniej z ludźmi przez net.

[Lubo]

No ja jako taki wstępny plan już mam odnośnie trasy

Wenecja, Florencja, Asyż, Rzym i Ancona...  poniżej Rzymu się nie będziemy zapuszczać, bo czasu nie ma, a szkoda, bo sycylia fajna no i ew. San Marino;p

jeśli macie jakieś fajne miejsca w pobliżu tych miast to z chęcią je odwiedze jeśli warto... czasu będe miał max miesiąc... w Rzymie może uda mi się dogadać o nocleg szybciej....Teraz tylko jakąś kolejność trzeba opracować i co by droga powrotna nudna nie była 

[rdklstr]

Asyż bardzo ładny:D Co do pustelni to znajduje się jeszcze wyżej, ale widok na dolinę jest ładny. Pustelnia niewielka ale z klimatem.

Tuż przed Wenecją też jest dobrze załatwić sobie jakikolwiek nocleg, gdzie można będzie zostawić bagaż. My byliśmy tylko na 3 godziny w mieście, za bagaż płaciliśmy 5 euro/sztuka w przechowalni jaką znaleźliśmy:-[ Rowery był przypięte, ale cały czas się martwiliśmy czy nam ktoś ich nie zawinie, bo było sporo podejrzanego elementu. łazić z rowerami po mieście nie radze z powodu schodów i tłoku, a także wąskich niekiedy uliczek. chyba jest też zakaz jazdy, ale i tak jest to prawie niewykonalne

Osobiście mogę też polecić Rawennę, sporo zabytków, waga historyczna miasta itp. jednak nie polecam trasy między Wenecja i Rawenną. Główna  jest pełna aut, a wiejskie są odmóżdżające i można się zgubić bez orientacji w terenie i mapy.

Jeśli się uda, polecam odcinek na zachodnim wybrzeżu między Carrarą i Chiavari w stronę Genui

https://picasaweb.google.com/lh/photo/uTcIqI5U5g_oxW14VUCd_dMTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=directlink

[Lubo]

Dzięki dzięki! wszystko wezmę pod uwagę planując dokładnie trase...co za zajebiści ludzie na tym forum  trzeba w czerwcu ostro w pracy pozapierdzielać, co by na upgrade rowerków było i na wyprawe cóś...

a tak do przerzutek wracając....sisy się nadają, czy lepiej to wymienić? korba marketowa da rade?? luzów nigdzie nie ma ....hmmm ...
a gianta mam na ramie aluminiowej.... nie rozleci się ?;p

[magda]

Lubo, a może podjedź do kogoś, kto ma pojęcie o sprzęcie i zapytaj co wymaga wymiany, a na czym jest szansa, że pojeździsz? Każdy sprzęt kiedyś przestaje działać, jak nie masz doświadczenia by wiedzieć co wymienić, to może warto zapytać kogoś. Wróżenie przez internet co masz do wymiany, a co nie to chyba raczej słaby pomysł.

co za zajebiści ludzie na tym forum

to, to wiadomo...

Jakbyście szukali czasem towarzystwa na wypady (aktualnie popołudniowe raczej), to pisz, ja chętnie jeżdżę.

[Lubo]

generalnie to sporo gratów w rowerze bym wymienił, a moje pojęcie zamyka się w przedziale sprzętu wyczynowego do katowania w lesie...nie do turystyki...

no ale nic....podbije do znajomego serwisu rowerowego i będziemy kombinować co zrobić za mały hajs, co mi się nie rozleci

a co do wypadów....póki co lipa z czasem...a jak będzie czzas to wypad do włoch... ale potem b. chętnie 

pozdrawiam

[Janus]

a gianta mam na ramie aluminiowej.... nie rozleci się ?;p

Chyba większość ludzi na tym forum ma rowery z aluminiowymi ramami

[Lubo]

a gdzieś się natknąłem na info, że w trase to tylko chromowo- molbidenowa rama i tyle.... gdzie indziej w sumie natknąłem się na to, żeby brać sakwy, dętki, i łatki i jechać w długą nie bacząc na reszte i tyle 

[Janus]

a gdzieś się natknąłem na info, że w trase to tylko chromowo- molbidenowa rama i tyle...

Czytałeś "Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd"?