Trzeba przecież zebrać zdjęcia, zrobić projekt, wydrukować w ogromnym nakładzie, zająć się dystrybucją.
...z podróży po Anglii...
Kilogram, bo się Walijczycy obrażą - jak cała reszta świata nie lubią Anglików i mylenie uznają za sporą obrazę
Na mnie tez mówią, żem ze Śląska i muszę z tym żyć (a ja z Podbeskidzia! )
No wreszcie ktoś po sąsiedzku. Powiem, że BB jeszcze jakoś kojarzą z Podbeskidziem, ale tu to już tragedia
Zbaczamy z głównego wątku ale właśnie w tym rzecz! Śląsk Cieszyński, a Śląsk ( w domyśle Górny) to różne rzeczy To dość specyficzne i dostrzegane chyba tylko przez okolicznych mieszkańców