Autor Wątek: Przyczepkowo tandemowa majówka po Czarnogórze  (Przeczytany 3389 razy)

Offline m+k

  • Wiadomości: 847
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 06.09.2011
    • www.wyprawyrowerowe.zgora.pl
Gratulujemy wyprawy. Przepiękne zdjęcia, trafne opisy i bardzo ciekawa trasa. Zastanawiam się jak tandem poradził sobie na drogach szutrowych, szczególnie przy podjazdach?
Pozdrawiamy :)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10708
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Tylko poproszę jeszcze o mapkę!

[button] go to top of the page [/button]  :P
Łomatko, ale ten upał otumania! :D

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Super relacja. Świetnie się prezentują takie zaśnieżone trasy- i w końcu jakieś widoki, które kojarzę ;)

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1747
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Zastanawiam się jak tandem poradził sobie na drogach szutrowych, szczególnie przy podjazdach?
Osobiście ciężko mi się wypowiadać, gdyż na tandemie (tym) jechałem w terenie dwa razy - jako kierujący i jako pasażer:
- jako kierujący na wprost jechało się ok, dopóki pasażer nie zaczął kontrować mojego balansu rowerem. Natomiast przy skręcie okrutne uczucie jakby rower jechał bokiem...
- jako pasażer odruchowo dziko starałem się kontrować balansy prowadzącego  ;D . No i prawie powyginałem kierownicę chcąc skręcić.

A z relacji tandem w terenie jechał bardzo dobrze (amortyzator z przodu i amortyzowane sztyce podsiodłowe), tylko dwa razy na ostrych podjazdach przeskoczył łańcuch na blatach pomiędzy kierującym a pasażerem, co prowadziło do utraty równego pedałowania. A poza tym to ten model tandemu - miodzio. W końcu marka zobowiązuje.

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline Mężczyzna jubudubul

  • Kołodziej
  • Wiadomości: 256
  • Miasto: Pyrlandia
  • Na forum od: 14.11.2011
    • Tandemowe podróżowanie
Przy podjazdach w terenie - tak samo jak inne rowery - gdzie się dało wjechać tam wjechał. Przy pchaniu już trochę ciężej bo byliśmy nieco załadowani - więc czasami potrzebowałem wsparcia ;)
Ciekawostka:
Wyjeżdżaliśmy z pedałami ustawionymi symetrycznie, a wróciliśmy z ustawionymi asymetrycznie. Nie stało się to w czasie gdy łańcuch spadł. Stało się tak prawdopodobnie gdy sam katowałem go na szutrowym podjeździe.
Za to ustawienie asymetryczne pedałów na podjazdach szutrowych okazało się lepsze - jak mieliśy jednakowy ciąg w pedałąch dość łatwo było wyrwać kamienie spod tylnego koła  ;D
(mimo obciążenia - sam się dziwiłem)

Mimo redukcji biegów w 90% przypadków pod obciążeniem (kaseta strzelała jak struny gitary  :lol:) raz nam się udało zerwać tylni łańcuch (owinął się wokół korby)
Mógłbym się czepiać że przez całą drogę tylna tarcza tarła/piszczała (nie wiem czy mocno tarła- ale piszczała - no dobra - ja ją słyszałem) Hamulce odwdzięczały się za to na zjazdach z cyklu "banan na gębie i komary w zębie"  :lol:
Podsumowując: rower dał radę co uważam za pewien sukces bo chwilami siły działały naprawdę duże..

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012

I za turbo disco (takie bałkańskie disco polo) niosące się po drodze z domów. ;D To był czad.

turbo folk

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1747
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Faktycznie - turbo folk...
disco - byłem blisko  ;D

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Ważne że twoje serce czuje która muzyka jest najlepsza  :)

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać;)
de best turbo folk diva - Severina, której stuknęła już 40:)



Zadanie dla miłośników przyrody. W 2.20 na teledysku przez ulicę zapiernicza jakieś stworzenie...mistrz drugiego planu.:)

Świetne te trasy poza-asfaltowe...aż mi się chce wrócić.

Pokazalam Wasze zdjęcia koleżance - jej komentarz "ale duża ta mała" (chodzi o Alę oczywiście;)
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1747
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Ważne że twoje serce czuje która muzyka jest najlepsza  :)
To, która muzyka jest najlepsza, to ja wiem. I nie jest to akurat żaden z wyżej wspomnianych gatunków.  :P
Tyle, że z tego turbo folku płynie tyle radości i takiej spontanicznej zabawy - prawdziwy duch Bałkan.
W zestawieniu z naszym disco polo - to nawet trudno porównywać.
Świetne te trasy poza-asfaltowe...aż mi się chce wrócić.
Prześwietne - ale z przyczepką na jeszcze świetniejsze już się nie porywaliśmy. A korciło mnie, żeby trochę więcej udziału "macadamu" było. Ale z drugiej strony boczne szosy są tam (przynajmniej w maju) tak mało oblegane przez samochody, że asfalty też sprawiały dużo frajdy. Szczególnie te o wężowatej konfiguracji ;)



Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Ekstra, naprawdę. Zresztą przyzwyczailiście do tego :)


A widzieliście te 'polskie' wykopaliska w Risan?

-> http://www.naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,390822,polscy-archeolodzy-odkryli-kolejne-skarby-w-risan.html

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1747
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
A widzieliście te 'polskie' wykopaliska w Risan?

Ala zbierała jakieś kamyki po drodze, ale żadnymi "zzieleniałymi" się nam nie pochwaliła ;)
Ale serio - na tym wyjeździe zabytki architektoniczne były co najwyżej tematem do zdjęć. Bardziej rozglądaliśmy się za placami zabaw, ktorych było baaaardzo mało ;) Na cały wyjazd zaledwie 3.

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
No tak, każdy ma swoje priorytety... :]

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Niesamowite widoki... No i piękne zdjęcia, jak zwykle zresztą :)

Zastanawia mnie, co się stało z tymi rudymi pieskami... Wróciły do domu? Czy może były bezpańskie?

Offline Mężczyzna jubudubul

  • Kołodziej
  • Wiadomości: 256
  • Miasto: Pyrlandia
  • Na forum od: 14.11.2011
    • Tandemowe podróżowanie
Pieski chyba czatowały na turystów. Spotkaliśmy je +- tutaj:
https://picasaweb.google.com/tgurdziolek/Czarnogora2012?authkey=Gv1sRgCLvn_9f_5JGo5AE#5759550022764726066
Od nas nic nie dostały i od drugiej części ekipy chyba też nic (?). W innym przypadku moglibyśmy mieć towarzystwo na całą podróż ;)

Były przesympatyczne i doskonale się między sobą dogadywały.
Biegły z nami do doliny, potem w samo serce Durmitoru. Na szczycie były już nieźle zmęczone. Zawijał się jeden w drugiego i zasypiały. Ale chyba wiedziały że zostać tam nie mogą bo bardzo sprytnie nadrabiały serpentyny w lini prostej :) Czatowały na zakręcie "agrawki" i dopiero jak widziały że my minęliśmy kolejny zakręt to dopiero wtedy ruszały na skróty:)
Zostały przy pierwszych zabudowaniach po zjeździe z Durmitoru.

W Żabljaku (czy jak tam się to pisze) spotkaliśmy turystę pieszego który też opowiadał historię że przyniósł ze śnieżnych gór jakiegoś pieska i zostawił go nad Czarnym Jeziorem(wśród ludzi). Może to były te same pieski (?) mało prawdopodobne, ale kto wie (?)

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum