Autor Wątek: Wyprawdka po walijskich grzbietach  (Przeczytany 1016 razy)

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Wyprawdka po walijskich grzbietach
« 17 Cze 2012, 18:56 »
Chciałbym wszystkich zaprosić do obejrzenia galerii z mojego ostatniego wyjazdu w Walijskie góry.
Naszym założeniem było przejechać Walię na wskroś przez wszystkie najważniejsze pasma górskie - najważniejszym warunkiem było unikanie asfaltów na ile to możliwe. Pogoda troszkę nam pokrzyżowała plany i nie zdołaliśmy przejechać całej zaplanowanej trasy, nie mniej wyjazd zaliczamy do bardzo udanych i w głowie już pojawiają się pytania kiedy i gdzie następna taka przygoda. :)
Jak zwykle parę fotek na zachętę.


Taką trasę sobie zaplanowaliśmy


Tak między innymi wyglądały nasze szlaki.


Chciałbym napisać, że z pogodą bywało różnie, ale głownie było tak ;)

Link do pełnego albumu.
https://picasaweb.google.com/102893870579120936377/201206RoweremPoWalijskichGrzbietach?authuser=0&feat=directlink

Pełna relacja w drodze. Miłego oglądania.

Offline Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3325
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
Odp: Wyprawdka po walijskich grzbietach
« 17 Cze 2012, 19:09 »
Gratuluję wyjazdu
Te schroniska mają niepowtarzalny klimat.
Pozdrawiam

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Wyprawdka po walijskich grzbietach
« 17 Cze 2012, 19:13 »
Bardzo klimatyczne zdjęcia, piękne krajobrazy.
A z czego składa się Full English Breakfast? Na naszej, mniejszej wyspie  taki full to boczek, jajko sadzone, smażone kiełbaski, tosty i pomidaory,. No i herbata z mlekiem oczywiście.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Odp: Wyprawdka po walijskich grzbietach
« 17 Cze 2012, 19:27 »
Ale macie genialne tereny! Świetne zdjęcia! Wielkie gratulację za trasę. Jak trzymała się zszyta opona?

A czy u Was jest szansa na organizację wyjazdu kilkudniowego BEZ deszczu? :icon_twisted:

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Wyprawdka po walijskich grzbietach
« 17 Cze 2012, 19:32 »
Super. Te wszystkie butelki z wodą każde dziecko wiozła ze sobą, czy wieźliście taki ekwipunek całej drużyny? :)
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: Wyprawdka po walijskich grzbietach
« 17 Cze 2012, 19:32 »
Bardzo fajne klimaty, chyba tylko na górala, co?


Czy to zdjęcia prosto z Ricoh, czy jeszcze obrobione?

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Wyprawdka po walijskich grzbietach
« 17 Cze 2012, 19:56 »
Dzięki wszystkim na ciepłe słowa, może wreszcie zdrętwiałe palce u stóp się poprawią ;)

Hindiana, dokładnie coś takiego. Tutaj dodatkowo jest hash brownie (taki placek ziemniaczany) i black pudding (odpowiednik naszej kaszanki). Miesiąć na takiej diecie i człowiek ląduje na oddziale kardiologicznym ;)

Rafał, o dziwo opona dała rady przez ostatnie 45km - w tym trochę kamienistego singletracka! Nadal ją mam z przodu i chyba wykończę na lokalnych wycieczkach, ale tanim oponom bez wzmocnionych ścianek bocznych już podziękowalem.
Co do pogody, to naprawdę ciężko przewidzieć. Przed wyjazdem sprawdzałem prognozę długofalową i nasz okres miał być suchy, ciepły och i ach... a trafiliśmy na powodzie określane w mediach tymi stulecia (pewnie histeryzują) :P
W zeszłym roku przez 10 dni miałem tylko jeden dzień gdzie cały czas padało, a tak to super słoneczko.

Freud, yyyy?  ;D

Szy, 90% trasy spokojnie można przejechać na sztywno. Było dosyć sporo asfaltów dojazdowych, większość podjazdów to albo asfalt, albo dobre szutry, Pozostałe 5% trochę poturbuje ramiona a drugie 5% trzeba by sprowadzać, ale nic nie stoi na przeszkodzie obrać trasę alternatywną, Walia pod tym względem jest w dechę. Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie trasa NCN82, za każdym razem jak się z nią spotykaliśmy to biegła przez przyjemne landszafty po spokojnych drogach, albo przez góry po szutrach.
Fotki ugniatałem na kompie :)

Przynam się, że gość, od którego dostałem ślad gps przejechał to na sztywno, signlespeedem i w 4 (!) dni. Co prawda mieli zdecydowanie lepszą pogodę (non stop słońce), ale i tak, przy mojej obecnej sprawności, nie wyobrażam sobie pokonywania codziennie ponad 100 km na tej trasie

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Wyprawdka po walijskich grzbietach
« 17 Cze 2012, 19:58 »
Sorry - nie tu :D  :lol:
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline ciulabula

  • Wiadomości: 181
  • Miasto: Dublin/Gliwice
  • Na forum od: 27.05.2011
Odp: Wyprawdka po walijskich grzbietach
« 23 Cze 2012, 10:15 »
Gratuluję wypadu  :)

Walia od dawna chodzi mi po głowie, tym bardziej
że z mojej wyspy to tylko ok.2h promem.

Nie wiedziałem, że MBRider  ma swoje oficjalne szlaki  :o
Jeśli dysponujesz trackiem gps, to ja chętnie go przejrzę  ;)
A ten Giant to 29er ? Na takiego mi wygląda.

Widzę, że momentami jechaliście szlakami National Cycle Network.
Ja właśnie wróciłem z wypadu po takim szlaku w Irlandii Północnej.
Fajna sprawa, czekamy na podobne szlaki w Republice   8)

Raz jeszcze gratuluję i zazdroszczę  ;)

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Wyprawdka po walijskich grzbietach
« 23 Cze 2012, 10:38 »
Dzięki Ciulababa, o te szlaki MBRider po prostu zahaczyliśmy - to są zazwyczaj pętle w parkach MTB. Tutejsze trasy MTB są naprawdę dobrze przygotowane i utrzymane, więc mogę szczerze polecić planowanie przejazdu przez nie. Trzeba tylko uważać, aby nie wybrać zbyt trudnego odcinka/szlaku ;) Zazwyczaj jest możliwość objechania szutrówką, więc nie ma problemu braku drogi alternatywnej.
Szlaki NCN były naprawdę spoko, szczególnie jak już wchodziły w góry. Podeślę naszą trasę, jak tylko wyciągnę ją z GPS, jeszcze tego nie zrobilem... :icon_redface:

Ten Giant kolegi to Talon 29er. Co prawda nie miałem okazji na niego wskoczyć, ale robił na mnie bardzo pozytywne wrażenie.

Kiedyś czytałem, jak wygląda sprawa z off-trasami w Irlandii i ponoć nie jest za różowo. Brakuje takich rozporządzeń jak w UK odnośnie wędrówki przez tereny prywatne, w związku z tym większość potencjalnych tras pod rowery górskie jest niedostępna dla obywateli - to prawda?

W ramach rekompensaty Tobie zazdroszczę Moherowych Klifów i pewnie kupy innych rzeczy w Irlandii, o których istnieniu pojęcia jeszcze nie mam :)

Offline ciulabula

  • Wiadomości: 181
  • Miasto: Dublin/Gliwice
  • Na forum od: 27.05.2011
Odp: Wyprawdka po walijskich grzbietach
« 23 Cze 2012, 12:28 »
wędrówki przez tereny prywatne, w związku z tym większość potencjalnych tras pod rowery górskie jest niedostępna dla obywateli - to prawda
@Dusza. Tak, to prawda. Nie ma zbyt wielu oficjalnych szlaków mtb.
Wszystkie pola są ogrodzone i bez zgody właściciela nie można na
nie wkraczać. Min. dlatego przesiadłem się na szosę ;)

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum