Przez Ruskie Sedlo spokojnie da się wjechać do Polski. Po słowackiej stronie jest trochę kamieni, ale nie stanowią one wielkiego problemu dla roweru.
tranquilo, a nie myślałeś odbijać w Dołżycy na Buk, dalej Sine Wiry, Zatwarnica, Nasiczne i wylatujemy w Brzegach Górnych. Co prawda wtedy omija się Wetlinę, ale można zobaczyć trochę zapuszczonych Bieszczad.