Autor Wątek: Kaszuby  (Przeczytany 3349 razy)

Offline Mężczyzna Waldemar

  • Wiadomości: 1891
  • Miasto: Reszel
  • Na forum od: 20.01.2010
Odp: Kaszuby
« 20 Sie 2012, 23:47 »
 
A co się działo z Piratem przez te 12 godzin? czy planowałeś zostać w tamtej okolicy do czasu odnalezienia pieska?
  Pirata  dopadł psi Amor.Poszedł w las za suczką  /cieczka/, na to nie ma rady / u ludzi też ten syndrom ma miejsce/ ;D. Planowałem zostać 2-3dni i czekać, ale nie rokowałem sobie większej nadziei na jego  powrót. :D Jak wrócił zmoczony, brudny, zmęczony i zj....y  to nie wiedziałem co mu zrobić - czy go skarcić , czy przytulić. To jest tak jak człowiek za bardzo się zintegruje ze zwierzakiem. Pirat  podróżuje ze mną już czwarty rok. :D
   Nie ocze­kuj wzlotów, lecz tre­nuj upadki !

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3326
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Kaszuby
« 20 Sie 2012, 23:52 »
Rada jest - uciąć jajka. Jeśli to nie rasowy pies, który będzie użyty do hodowli - to jest to moim zdaniem najlepsze wyjście.


Offline Mężczyzna Waldemar

  • Wiadomości: 1891
  • Miasto: Reszel
  • Na forum od: 20.01.2010
Odp: Kaszuby
« 21 Sie 2012, 00:10 »
Rada jest - uciąć jajka.
  Magda, wy kobiety wybieracie najprostrze rozwiązania.  :( Czerpanie przyjemności z życia również dotyczy braci mniejszych. Piesek jest "rasy" Warmińsko- Mazurskiej,  zaczepno-obronnym - jak zaczepi to trzeba go bronić. :P 
   Nie ocze­kuj wzlotów, lecz tre­nuj upadki !

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Kaszuby
« 21 Sie 2012, 00:32 »
Hehe, pies tez czlowiek i musi sobie pouzywac  ;D
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Kobieta Monday

  • Wiadomości: 95
  • Miasto: Radom
  • Na forum od: 23.02.2012
Odp: Kaszuby
« 21 Sie 2012, 07:52 »
ja już dawno zauważyłam, że jeżeli chodzi o kastrację psa, to panowie mają z tym jakiś problem - może za bardzo utożsamiają tego swojego psa ze sobą... ;D
jedno jest pewne - psu nie robi to różnicy, przynajmniej tego nie okazuje

Bardzo fajna wyprawka,
jak ja bym chciała, żeby w całej Polsce były takie miejsca jak Studzienice.... :icon_smile2:

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Kaszuby
« 21 Sie 2012, 10:04 »
Przejerzdzales moze przez Czersk? Miedzy czerskiem a Sliwicami to takie troche "moje" tereny - rodzice maja tam dzialke:)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Kaszuby
« 21 Sie 2012, 10:50 »
Też jestem przeciwna kastracji psów, szczególnie kiedy robi się to zanim zwierzak ma jakąkolwiek szansę "poużywać". Znam bardzo miłą suczkę owczarka niemieckiego, która została wysterylizowana w wieku kilkunastu tygodni, bo właściciele życzyli sobie mieć spokojnego psa i zero problemów. Nasz owczarek jest wesołym prawie trzylatkiem, wariatem stuprocentowym i parę razy słyszeliśmy dobre rady o kastracji. Ale, pomijając fakt, że jego szczeniaki mają dość wysoką cenę :D, wolimy, żeby szalał niż był ospałym eunuchem.

Przepraszam za OT, na pewno cię jednak nie znudził - nie ma to jak solidna dawka rozmów o psie przy okazji podróży rowerowych.
Bardzo podoba mi się ta przyczepka dla psa, którą zamieściła Monday. Ponieważ córka już w tym sezonie zaczęła samodzielną jazdę, mąż mógłby wziąć psa ... Ciekawe, jak zareaguje na tę propozycję  ;D
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Kobieta Monday

  • Wiadomości: 95
  • Miasto: Radom
  • Na forum od: 23.02.2012
Odp: Kaszuby
« 21 Sie 2012, 11:25 »
hindiana, przyczepa ta,to taka tania podróba BOBa - z allegro, teraz za ponad 200zł (ja płaciłam kiedyś chyba 350zł)
Tyle, że cały "pokrowiec" uszyty samemu. W środku miejsce dla psa, a po bokach z trzech stron bardzo pojemne kieszenie....Prowadzi się rewelacyjnie, tyle, że "skrzypi" (łączenia metalowe, metal o metal trze) i kółko już dość mocno scentrowane. Ale cóż chcieć za 300zł jak orginał kupisz sporo drożej.....

Ale Pirat mnie zadziwia, że nawet nie myśli o wyskakiwaniu z koszyka....
Aaaaaaaa...przy zabieraniu ze sobą psa w podróż jest jeszcze jedna bardzo ważna zaleta - w nocy cieplej :) Taki futrzak potrafi rozgrzać nogi (niemalże jak miska z ciepłą wodą)  ;D i przed nieproszonymi goścmi ostrzeże - szczekając w chwilach niebezpiecznych grubym szczekiem, więc gdy pies w namiocie, a intruz poza, to ten intruz nie wie z jakim psem ma doczynienia.

Offline Mężczyzna Waldemar

  • Wiadomości: 1891
  • Miasto: Reszel
  • Na forum od: 20.01.2010
Odp: Kaszuby
« 23 Sie 2012, 12:31 »
Przejerzdzales moze przez Czersk? Miedzy czerskiem a Sliwicami to takie troche "moje" tereny - rodzice maja tam dzialke:)
  Tak, przejeżdzałem. Z Czerska jechałem do Śliwic - piękne widokowo tereny.
Kto chce poznać Pirata, a przy okazji mnie i podróżuje po Mazurach, to zapraszam na działkę.   Rzeka, jezioro, łódka, miejsce pod namiot, ognisko itp itd.  Koczuję w przyczepie campingowej do końca września - Pilec  koło Świętej Lipki gm. Reszel pow Kętrzyn pytać w sklepie o mnie i Pirata, wskażą drogę. Tel. kom.513745634.   
« Ostatnia zmiana: 23 Sie 2012, 12:58 Waldemar »
   Nie ocze­kuj wzlotów, lecz tre­nuj upadki !

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Kaszuby
« 23 Sie 2012, 13:12 »
No to przejezdzales nieomalze kolo tej wsi gdzie rodzice maja dzialke w polowie drogi miedzy Czerskiem a Sliwicami jest skrzyzowanie Szlachta/Krag to tam;)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Odp: Kaszuby
« 26 Sie 2012, 00:25 »
Hej Waldku, widzę, że dotrzymałeś słowa sprzed roku - pojechałeś na Kaszuby!
Wróciłeś szybko, znaczy się, że nic cię nie zatrzymało po drodze do jesieni :)
Bardzo podoba mi się twoja galeria i opisy.
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4819
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Kaszuby
« 5 Wrz 2012, 13:03 »
Waldemar! Super wyprawa! Szkoda że nie spotkaliśmy sie np. w Wąbrzeźnie skąd pochodzę. Zdjęcia w galerii nr. 89,90 są źle podpisane. Jest to rynek w Wąbrzeźnie a nie w Golubiu. Fajne też masz podpisy zdjęć.

Gratulacje.

Offline Mężczyzna Waldemar

  • Wiadomości: 1891
  • Miasto: Reszel
  • Na forum od: 20.01.2010
Odp: Kaszuby
« 6 Wrz 2012, 16:46 »
Podpis pod zdjęciem poprawiony - Pirat żle zanotował - przepraszam. :)
   Nie ocze­kuj wzlotów, lecz tre­nuj upadki !

Offline Mężczyzna Wagabunda

  • Wiadomości: 55
  • Miasto: Słupsk
  • Na forum od: 19.12.2015
Odp: Kaszuby
« 12 Sty 2016, 16:53 »
Witaj Waldemar. Trafiłem tu długo po Twojej wyprawie. Szukałem informacji o podróżach z pieskiem, ponieważ sam mam podobnego. Ciekawie przedstawiłeś swój wyjazd. Wiem, ile zdrowia kosztuje, gdy piesek gdzieś się oddali. Jechałeś przez znane mi strony. Mieszkam w Słupsku. W tym roku jechałem tam szlakiem Naszyjnik Północy http://www.wagabunda.slupsk.pl/podroze-2015/wyprawy-wielodniowe/06-greenway-naszyjnik-polnocy
Pozdrawiam i życzę wielu kolejnych udanych wypraw z ulubieńcem. Jak się miewa Pirat?
Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o swoich planach.

http://www.wagabunda.slupsk.pl/

Offline Mężczyzna Waldemar

  • Wiadomości: 1891
  • Miasto: Reszel
  • Na forum od: 20.01.2010
Odp: Kaszuby
« 12 Sty 2016, 20:05 »
@Wagabunda. Dziękuję za ciepłe słowa. Pirat ma się dobrze, choć kleszcze dwa razy chciały go wyprawić do krainy wiecznych łowów. :P
Opcja "piesek na wyprawie" jest nie do zastąpienia. Nie kłoci się, nie stawia warunków, nie ciąga po hotelach i restauracjach, no i nie pyskuje i nie marudzi. Wprost przeciwnie  - pilnuje namiotu i roweru, nie grymasi nad michą a w nocy grzeje plecy. 
Jeżeli masz pieska, to zrób z nim wycieczkę - jak się sprawdzi, to kilkudniowa wyprawa rowerowa będzie pełna przygód. ;)
 
Kaszuby, to jedna z piękniejszych krain Polski, zadbane wsie, kolorowe i ukwiecone miasta no i ludzie życzliwi. Chętnie powtórzyłbym opcje Kaszuby /dam znać/. :)
   Ja też mieszkam w turystycznej krainie i jak zawitasz na Warmię i  Mazury, to zapraszam / namiary do mnie na warmshowers/.  :)
Słupsk jest mi bliski, bo tam mieszka syn z żoną i dziećmi oraz rodzina żony.

Ps. Prowadzisz bardzo interesujący i wielowątkowy blog. Wierz mi - lub nie - ale w ostatnich dniach gościłem na Twojej stronie. :D
   
 Pozdrawiam - Waldemar   
« Ostatnia zmiana: 13 Sty 2016, 15:05 Waldemar »
   Nie ocze­kuj wzlotów, lecz tre­nuj upadki !

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum