Autor Wątek: Pierwsza wyprawa-porady.  (Przeczytany 2659 razy)

Offline Kobieta Monday

  • Wiadomości: 95
  • Miasto: Radom
  • Na forum od: 23.02.2012
Odp: Pierwsza wyprawa-porady.
« 1 Lip 2012, 08:14 »
to nie ten wiek, moje małe ma dopiero 10mcy - żadnych ulubionych rzeczy, wytłumaczenia, że teraz śpimy itp. Chyba, że zrobię z siebie smoczek na całą noc (bo jeszcze go karmię), ale to mi się nie uśmiecha :icon_neutral:

No nic, jakoś próbować będę - jak nie teraz to za rok, życie całe przed nami...jeszcze się najeździmy
Zazdroszczę wszyskim, którzy mają grzeczne dzieci.

Offline Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3298
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
Odp: Pierwsza wyprawa-porady.
« 1 Lip 2012, 08:26 »
to nie ten wiek, moje małe ma dopiero 10mcy - żadnych ulubionych rzeczy, wytłumaczenia, że teraz śpimy itp. Chyba, że zrobię z siebie smoczek na całą noc (bo jeszcze go karmię), ale to mi się nie uśmiecha :icon_neutral:

No nic, jakoś próbować będę - jak nie teraz to za rok, życie całe przed nami...jeszcze się najeździmy
Zazdroszczę wszyskim, którzy mają grzeczne dzieci.
Spokojnie, najważniejsze chęci, wszystko reszta przyjdzie sama. Jeżeli chodzi o spanie gdy Mój Mały mógł jeźdźic na foteliku to po 5-10 minutach zasypiał i przywiązywałem mu głowę apaszką z oparciem, ażeby mu głowa nie opadała na ramię.
Pozdrawiam

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Offline ciulabula

  • Wiadomości: 181
  • Miasto: Dublin/Gliwice
  • Na forum od: 27.05.2011
Odp: Pierwsza wyprawa-porady.
« 1 Lip 2012, 09:30 »
Nie można za to zapomnieć o jakichś kolorowankach. Nocnik przydaje się na dłuższe posiedzenia.
@ REMIGIUSZ Książeczki i kolorowanki to produkt nominalny, zawsze ze sobą zabieramy.

na jakich karimatach śpicie? Takich zwykłych, czy matach samopompujących? ile bierzecie tych karimata, n 2 osoby dorosłe i dziecko: 2 czy 3? I jeśli nie bierzecie śpiwora dla dziecka, to pod czym ono śpi? Ma swój koc/śpiworek z wózka, czy spinacie swoje śpiwory?
@WILHELMINASLIMAK Bierzemy 2 zwykłe karimaty,mat jeszcze się nie dorobiłem. Śpimy pod dwoma, spiętymi ze sobą śpiworami.Bierzemy również kocyk, wg.uwagi kolegi TOMZOO.

Odnośnie trzymania higieny
No właśnie. Podpowiedzcie, jak to jest z tą kąpielą? Gdy byliśmy 2 lata temu na Mazurach, kąpaliśmy Mikiego
w misce i bardzo mu się to podobało. Tym razem  bierzemy składaną miskę, która powinna być dobra i do
kąpieli i do prania rzeczy.

Spróbuj testowo pod namiotem, jest spora szansa, że mu się spodoba
@ARKADOO Podoba mu się, nie ulega wątpliwości. Czasem sam przychodzi, mówi że namiot jest w szafie i
prosi, żeby go rozłożyć  ;)  Poza tym, często bawimy się w podobny sposób w domu w deszczowe dni
.
jak nie teraz to za rok, życie całe przed nami...jeszcze się najeździmy
Zazdroszczę wszyskim, którzy mają grzeczne dziec
@MONDAY Wszystkie dzieci są grzeczne, różnią się jedynie temperamentem :D Mój synek to przykład
tzw. żywego srebra, wszędzie go pełno. My zaczęliśmy dość wcześnie, gdy miał 3 miesiące. Później, gdy miał 7
pojechaliśmy na 2 tyg pod namiot i nie było żadnych problemów. Im był starszy, tym było nieco gorzej.
No bo jak np.utrzymać 2-latka w ryzach podczas 11-to godzinnego lotu ? :)

Raz jeszcze dziękuję wszystkim za cenne uwagi.

Bitels

  • Gość
Odp: Pierwsza wyprawa-porady.
« 1 Lip 2012, 10:16 »
My z Bitelsiątkiem nie mamy żadnych problemów pod namiotem. Fakt - ma 10 lat, więc nie jest już taki mały. Śpimy we trójkę w dwuosobowym namiocie i aby nie było zbyt ciasno, Filip śpi w swoim śpiworze w pozycji odwrotnej tzn. nogi ma tam, gdzie my głowy. Gdyby spał tak jak my, to rano mielibyśmy ponabijane siniaki pod oczami, bo przez sen macha rękoma jakby kraulem pływał :)
Jeśli chodzi o problemy z zasypianiem, to po całym dniu wrażeń na powietrzu, zasypia bez marudzenia i wstaje zawsze pierwszy.

Offline ciulabula

  • Wiadomości: 181
  • Miasto: Dublin/Gliwice
  • Na forum od: 27.05.2011
Odp: Pierwsza wyprawa-porady.
« 1 Lip 2012, 18:08 »
Dzięki BITELS za odpowiedź. Własnie kupiliśmy nowy 3 osobowy namiot
z dużą ilością miejsca na bagaże i trochę przeraziłem się, gdy go rozłożyliśmy  :o

Podpowiedzcie, jak przewozicie przyczepkę ( RYANAIR )? Czy w limicie
bagażu dla dziecka (foteliki samochodowe, łóżeczka turystyczne) czy wykupujecie
dodatkowy bagaż ze sprzętem sportowym?
Ja zastanawiam się nad spakowanie przyczepki do kartonu i nadanie jako bagaż
ze sprzętem dziecięcym.

Pozdrawiam.

Offline Janek13

  • Wiadomości: 28
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.05.2011
Odp: Pierwsza wyprawa-porady.
« 1 Lip 2012, 19:58 »
NO to jeszcze ja zapytam doświadczonych
Jak to robicie, że dzieci w ogóle z wami śpią? Nie budzicie ich kładąc się, przekręcając, wchodząc (otwierając suwaki) itp?


My zaczęliśmy jeździć pod namiot kiedy mała miała 9 mscy, co prawda nie rowerowo więc mieliśmy fotelik/nosidełko samochodowe, ktore braliśmy do namiotu i w nim usypialiśmy po czym przekładaliśmy do śpiwora.

Gorzej jest teraz w wieku 2 lat kiedy ruchliwość i mobilność jest znacznie większa... ;)

Offline Kobieta Monday

  • Wiadomości: 95
  • Miasto: Radom
  • Na forum od: 23.02.2012
Odp: Pierwsza wyprawa-porady.
« 1 Lip 2012, 20:48 »
mieliśmy fotelik/nosidełko samochodowe, ktore braliśmy do namiotu i w nim usypialiśmy po czym przekładaliśmy do śpiwora.



no tak, są dzieci i dzieci.....temat rzeka
tylko moje jak uśnie w łóżeczku, to nie mam odwagi nakryć go kołdrą którą rozkopał i jakoś poprzeplatał między nogami. Po prostu nakrywam na górę kocem
Już jak był malutki i jak usnął, a mężowi strzeliła kostka w nodze jak wstawał, to mały od razu się zerwał:)
Z takimi zdolnościami to może być kiepsko.
Ale są i dobre strony - jak podrośnie, to będzie można bezpiecznie z nim spac w namiocie, a rowery będą mogły stać obok. Synek będzie słyszał każdy szelest ;D


eeee....temat rzeka, naprawdę
ale warto wiedzieć jak sobie radzicie - przyda mi się.

Offline Remek

  • Wiadomości: 67
  • Miasto: Sulejówek
  • Na forum od: 31.01.2011
Odp: Pierwsza wyprawa-porady.
« 1 Lip 2012, 21:18 »
Jeździmy z dziećmi pod namiot od kilkunastu lat. Byliśmy na wyprawach rowerowych i na spływach kajakowych (fajnie się rymuje) Mam nieodparte wrażenie że ta przygoda pomału się kończy, dzieci dorastają i pójdą swoją drogą. Kiedyś mój przyjaciel (ojciec 3 synów ) powiedział mi że "dzieci kiedy dorosną nie będą pamiętały że dostały od nas komputer, fajne buty czy tym podobne , będą pamiętały że gdzieś byliśmy razem coś razem robiliśmy przeżywaliśmy" i to wydaje mi się powinno przyświecać wspólnym wyjazdom więc nie zabierałbym komputera a wziąłbym np frisbee albo składany łuk. Powiem coś okropnego ale coś co doskonale sprawdzało się w naszej rodzinie nie zabierałbym żadnych znajomych po to żeby jak najpełniej pobyć przez kilka dni tylko ze sobą. Fajne rzeczy można wtedy odkryć można rzeczywiście się usłyszeć. A co do wyposażenia okazuje się że w drodze nie korzystamy z połowy tego co wzięliśmy ze sobą , ale to już każdy sam musi odkryć. Wiem że czeka Was niesamowita przygoda fajnie że będziecie razem.
"Człowiek cywilizuje i trzebi dzikość na planecie Ziemia. To samo robi też we własnym wnętrzu: marzenia przycina do możliwości, plany do okoliczności, pomysły do konwenansu."
Czy tak musi być zawsze?

Offline ciulabula

  • Wiadomości: 181
  • Miasto: Dublin/Gliwice
  • Na forum od: 27.05.2011
Odp: Pierwsza wyprawa-porady.
« 1 Lip 2012, 23:30 »
ojciec 3 synów
Gratuluję !!!

nie zabierałbym komputera a wziąłbym np frisbee albo składany łuk
Akurat, jeśli chodzi o łuk to mój Miki jest jeszcze za mały.

po to żeby jak najpełniej pobyć przez kilka dni tylko ze sobą
Taki mamy zamiar  :D

Wiem że czeka Was niesamowita przygoda fajnie że będziecie razem
Dziękuję za miłe słowa  :icon_redface:. W głębi duszy czuję to samo ;). I mimo, że do końca nie wiemy dokąd jechać i którędy, to wiem, że będzie dobrze bo to po prostu MY!!!   ;D
że będzie zajebiście!!!

Offline Kobieta wilhelminaslimak

  • Wiadomości: 365
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 25.03.2011
    • foty na flickr.com
Odp: Pierwsza wyprawa-porady.
« 2 Lip 2012, 08:56 »
Powiem coś okropnego ale coś co doskonale sprawdzało się w naszej rodzinie nie zabierałbym żadnych znajomych po to żeby jak najpełniej pobyć przez kilka dni tylko ze sobą.

Nie wiem ile masz dzieci, ale jak jedno, to ono nie nudziło się samo z dorosłymi? Twe dzieci też wolały jeździć tylko z Wami, czy wolały większą grupę?
Ja widzę, że mój ponad 2-latek potrzebuje dziecięcego towarzystwa i dużo milej "wspomina" wycieczki, na których są inne dzieciate rodziny. Jak młodszy syn podrośnie, to pewnie będą się sami bawić i wtedy faktycznie stwierdzę, że towarzystwo innych dzieci nie jest potrzebne.

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1746
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Odp: Pierwsza wyprawa-porady.
« 2 Lip 2012, 10:25 »
Ja widzę, że mój ponad 2-latek potrzebuje dziecięcego towarzystwa i dużo milej "wspomina" wycieczki, na których są inne dzieciate rodziny.

I to właśnie był przyczynek do powołania w życie kinderwyprawek  :D

Jak młodszy syn podrośnie, to pewnie będą się sami bawić i wtedy faktycznie stwierdzę, że towarzystwo innych dzieci nie jest potrzebne.

Ale chyba nie chcesz ich kisić cały czas w "sosie własnym" ? Jeszcze wyrosną na podróżników samotników ;)

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline Remek

  • Wiadomości: 67
  • Miasto: Sulejówek
  • Na forum od: 31.01.2011
Odp: Pierwsza wyprawa-porady.
« 2 Lip 2012, 21:49 »
Jeździliśmy większość czasu z 2 dzieci, które znakomicie się ze sobą dogadywały niemniej zawsze jesteśmy otwarci na nowe znajomości o czym "książkę" by można napisać. Chciałem tylko podzielić się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi naszej rodziny co nie oznacza że inne rozwiązania są gorsze albo lepsze. U nas właśnie takie sprawdzało się najlepiej, wiem bo bywało i tak że podróżowaliśmy ze znajomymi. Czas dla bliskich jest bezcenny tym bardziej w czasach w których nagminnie z tych chwil spędzanych razem jesteśmy okradani. Co do nudzenie się z dorosłymi to prawdę powiedziawszy my dorośli "zamienialiśmy" się w dzieci więc wydaje mi się że było "klawo jak cholera", ale tak naprawdę trzeba by spytać dzieci.
"Człowiek cywilizuje i trzebi dzikość na planecie Ziemia. To samo robi też we własnym wnętrzu: marzenia przycina do możliwości, plany do okoliczności, pomysły do konwenansu."
Czy tak musi być zawsze?

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Odp: Pierwsza wyprawa-porady.
« 15 Wrz 2012, 20:56 »
NO to jeszcze ja zapytam doświadczonych
Jak to robicie, że dzieci w ogóle z wami śpią? Nie budzicie ich kładąc się, przekręcając, wchodząc (otwierając suwaki) itp?


Moje dzieci mają osobny namiot więc jest ciszej i intymniej. Maja własny kącik i jest wszystkim dobrze. Tylko podczas burzy muszę z nimi spędzać całe wieczory.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum