moje doswiadczenie to wschodnia granica Polski
Moj plan jest taki aby przejechac ten dystans na rowerze w 3 dni
http://maps.google.pl/maps?saddr=Basztowa&daddr=Gda%C5%84ska&hl=pl&ie=UTF8&ll=52.522906,19.665527&spn=4.66673,8.470459&sll=54.590367,18.267517&sspn=0.555408,1.058807&geocode=FXTz-wId5TgwAQ%3BFYDyQwMdlN4YAQ&dirflg=w&mra=ltm&t=m&z=7 ewentualna trasa 600km
Tempo obojetne wazne jest dla mnie aby to w 3 dni pokonac czyli dzienny dystans 200km czyli taki standart
Planowany urlop to czwartek,piatek ,poniedzialek wiec w srode po pracy juz o godz 12 moge ruszyc
Spanie w czasie jazdy w namiocie .Odpoczynek planuje zrobic we Wladyslawowie na polu namiotowym
http://www.pole-horyzont.pl/ z widokiem na morze
http://bel.org.pl/kamerki//20120612_110313_0.jpg (aktualny widok)
badz w jakims osrodku gdzie doba kosztuje 30zl ,nie wykluczam oczywiscie spania w namiocie za darmo
Okres jest to Lipec zalezy mi na pogodzie wiec tu bedzie mozliwosc ustalania ,zalezy mi aby nie padalo i byla mozliwosc pokąpania sie w morzu
Ktos mi sie zapyta dlaczego lipiec a nie sierpien to odpowiadam ze mnie skusily upaly ,zapowiadaja ze maja takie byc przez 2 tyg a w sierpniu to juz poczatek mam zajety a dalsza częsc to sie okaze
Moj wstepny plan to sroda,czwartek,piatek (w sobote w razie czego dotarcie na miejsce w godz poludniowych) po drodze oczywiscie zwiedzanie trojmiasta mola w sopocie oraz przespanie sie gdzies z widokiem na morze aby w sobote dotrzec do Wladyslawowa.Sobota zapoznanie sie z pieknym miastem gdzie mnie jego urok przyciąga
W niedziele Hel w poniedzialek odpoczywanie na plazy we Wladku i powrot pociagiem do Krakowa ewentualnie we wtorek aby w srode do pracy pojsc
choc zalezy mi na jak najmniejszym wykorzystywaniu urlopu za ktorego mi nie placą
Szacowany koszt :
jedzenie na dzien gora 30zl
nocleg na polu biwakowym za namiot 10zl plus za osobe 11zl
powrotny pociag okolo 70zl
Czyli cala wycieczka nie powinna (teoetycznie) przekroczyc 300zl
Chetnych zapraszam gwarantuje dobrą zabawe i brak nudy