Witajcie!!!
zaraz po wyprawie z Przemyśla przez Odessę na Krym i po Krymie, na koniec Lwów i z powrotem do Przemyśla; jechałam polskimBusem z Warszawy do Wrocławia z kimś, kto miał sakwy, rowerek i był swój (co objawiło się zimnym piwem wypitym wspólnie na stacji).
O 4 rano we Wrocławiu podał mi adres tego forum
więc jestem
moja ekipa rowerowa stacjonuje we Wrocławiu, a mnie zesłało do Warszawy
czy ktoś uskutecznia weekendowe małe wyprawki podwarszawskie dla "pracujących" w to lato?