Jeszcze dodam od siebie, że pierwszy rower nigdy nie będzie idealny, dlatego na początek lepiej nie składać samemu tylko kupić coś sprawdzonego i niedrogiego. Jak już człowiek pojeździ i wie dokładnie czego chce, to wtedy lepiej dopiero składać. To powiedziawszy, w swoim "rowerze marzeń" i tak bym co nieco zmienił
Dokładnie! Rower zmienny jest
To się coś zużyje, to coś przestaje pasować, to się upoluje jakąś fajną część. Zasadniczo z oryginalnego roweru po ponad 3 latach posiadania została mi tylko rama, widelec, błotniki i przednia (już regenerowana) przerzutka.