[oferta] Inflanty 2008 czyli "Wielka Obwodnica Augustow

[Ewa_Croto]

Ogłoszenie komercyjne

Witam,
Tym razem chcę Was zaprosić na letnią wyprawę z serii BaltiCCycle zwaną roboczo "Wielką Obwodnicą Augustowską", którą organizujemy w ramach
Stowarzyszenia Podróżników Crotos. W tym roku jedziemy na Litwę i Łotwę czyli do źródeł BaltiCCycle. Start i finisz w Augustowie, trasa wiedzie przez Wilno do Rygi, a następnie przez półwysep kurlandzki i powrót wybrzeżem Bałtyku do Augustowa. Czas: równo miesiąc, od 27 czerwca do 26 lipca. Tym razem odcinki będą raczej "lajtowe" jak na organizowane przez nas wyprawy, bo z reguly 60-80 km - nasi litewscy a głownie łotewscy organizatorzy kładą nacisk na zwiedzanie oraz odpoczynek.

Zasady naszych wypraw pozostają bez zmian - zapewniamy noclegi, przewóz bagażu, mapy z zaznaczoną trasą - sprzet kempingowy (w tym namioty) nalezy miec ze
sobą. Można dołączyć na dowolny czas - dzień, tydzień, dwa lub cały dystansu. Koszt za dzień to średnio 32 PLN.

Organizujemy również transport do i z Rygi.

Szczegóły (tj. opis trasy, opłaty) znajdziecie na stronie Stowarzyszenia Crotos:
www.bicycle.pl.

Zapraszamy wszystkich milośników jazdy na rowerze!
_________________
Ewa

[bighunter]

fuuj, ale komercja

[arkadoo]

Hmmm czy, aby na pewno jest to miejsce do reklam komercyjnych wypraw?

[Maciek]

W sumie nie jest, ale wszystkie 4 posty tej pani są o takich wyjazdach i nikt się nie czepiał  

[tobiasz]

nie widze zadnego problemu

[aard]

Nikt się nie czepiał, a czy ktoś się przyłączył? Jestem ciekaw, czy na naszym forum (gdzie chyba dominują sakwiarze-organizatorzy) trafiłsię ktoś chętny dołączyć...?

[arkadoo]

Dlatego też nic nie pisałem, gdyż myślałem, że nie jest to podmiot nastawiony na zysk. Bardziej wydawało się mi, że robią to zapaleńcy po kosztach.

Ideą jak widzę było wypromowanie się, a teraz nadszedł czas na zarabianie.

Z racji tego byłbym za niedopuszczaniem postów tego typu na tym forum.

[Robb]

a ja mysle ze jest to na granicy ...
spam to to nie jest .. raczej zaproszenie .. a ze za pieniadze .. no coz .. nie kazdego stac zorganizowac wszystko samemu wiec czemu nie i komercyjnie ... tak na pierwszy raz :-)

[arkadoo]

Z racji tego, że forum ma charakter niekomercyjny byłbym za wyraźnym oznaczeniem posta, że jest to ogłoszenie/informacja komercyjna. Np. poprzez:

Ogłoszenie komercyjne

[/size]

przed treścią posta, w nagłówku.

[transatlantyk]

A może dać im spokój? Nie robią nic złego, a są (pewnie i wśród nas) ludzie, którym ten typ imprez odpowiada, więc niechże jadą i zostawmy im tę możliwość wymiany informacji. Troszeczkę komercji nigdy nie zaszkodzi. Na swoich wyprawach wolał bym spać pod jakimś dachem, a jedzenie mieć w knajpach. Niestety, przymus ekonomiczny sprawia, ż e targam namiot, kuchenkę, jedzenie, a obok są restauracje i pensjonaty, czy coś takiego. Piękno tkwi w wędrówce, a niekoniecznie w obciążeniach.

[Maciek]

Ja myślę, że nie ma się czym stresować.
Osobiście nie popieram takich wycieczek - wtedy wyjazd traci swój urok i najlepsze chwile.

Aha i to jest firma Crotos, żeby nie mylić z pewnym producentem sakw

[arkadoo]

Cieszę się, ze jest inicjatywa w tym kierunku. Chciałbym jednak wyraźnie oddzielić niekomercyjne forum od nastawionych na zysk wyjazdów prostą adnotacją: "Ogłoszenie Komercyjne".

[aard]

Popieram ideę Arkadoo, aczkolwiek sądzę, że to nic nie da. Nagłowek "Ogłoszenie komercyjne" zamieści Ewa_Croto (co dla nas jest zbędne, bo i tak wiemy, że ona włąsnie taki rodzaj postów zamieszcza), natomiast następny ktoś (kto nie jest obecny przy tych ustaleniach i ich nie pozna, bo mu się nie będzie chciało przejrzeć całego forum - i nie ma się co dziwić) tego nie zrobi i znów rozgorzeje dyskusja

[Ewa_Croto]

Cześć. Długo zastanawiałam się, czy zamieszczać tu posta, bo właśnie takiej polemiki chciałam uniknąć. Dlaczego - bo szacowne grono sakwiarzy tu się znajduje, zazwyczaj przeciwnych eksperymentom w jechaniu w grupie. Dodam - nie w peletonie!
Niech będzie, że komercja. Owszem, bierzemy kasę, ale też jest za co. Cena nie zmieniła się od 2006 roku, więc nie zgadzam się z tym, że skoczyła ostro w górę, właśnie trzeba się nieźle nagimnastykować, aby się w niej wyrobić. Noclegi nie będą spartańskie, głównie w cywilizowanych miejscach, na kempingach i w szkolach, gdzie cena noclegu w granicach 8-20 PLN za osobę. Koszty transportu bagaży są niebagatelne. I jakoś nikt nie bierze pod uwagę kosztów organizacji, objazdów trasy, telefonów, administracji strony, projektów graficznych, koszulek, flag, naklejek.. Gdzie tu miejsce na zarobek?  No i porównujecie do biura Eagle, ktore za 10-14 dni trochę lepszych warunków bierze ok. 2 tys. a my za miesiac ok. 1 tys..
Jakby nie było chętnych, to byśmy tego nie robili. Ludzie planują wakacje tak, aby dołączyć do naszych wypraw a tegoroczna jest wynikiem próśb, aby zorganizować alternatywę do wyprawy olimpijskiej, na którą mogła pojechać jedynie garstka osób.  
Przygoda na rowerze to dość szerokie pojęcie. Jeszcze kilka lat temu broniłabym tak jak wy wyższości samodzielnego jeżdzenia, które zresztą sama uprawiam. Ale od 2004 roku, kiedy dołączyłam do poprzedniej wyprawy olimpijskiej przekonałam się, że fajnie jest spotykać kogos na trasie a jeszcze fajniej usiąść wieczorem razem i pogadać. Czas pomiędzy wypełniam jazdą najczęściej samotną. A transport bagaży był sprawą naprawdę drugorzędną. Po opinie o wyprawach zapraszam na nasze forum.

Faktycznie zamieszczam tego typu posty, bo net jest najlepszą formą rozpowszechniania informacji, ale jeśli naprawdę macie obawy, ze wrzucam czystą komerchę i was to razi to proszę o usunięcie posta.

Pozdrawiam sympatyków i obrońców, przeciwników też. I dziękuję za poprawienie nazwy z Crosso, na Crotos - Stowarzyszenie non profit.
EWA
(ze szlaku tatarskiego, gdzie sama sobie transportuję bagaże).