to moj trrzeci kontak z netem,ale teraz moge dopiero cos napisac bo poprzednio drastycznie yamzkali kafejki
Z moich ambitnych planow nici..
Zadna z wiekszych przeleczy nie byla w moim zasiegu przestrzennym..
Po prostu mialem za malo czasu.
Przepraszam za brak polskich znakow ale pisze z Czech.
Powoli wracam,jestem w Strakonicach.
Ale mimo wszystko tak jak chcialem,pojezdzilem sobie nieco
Trase ye ydjeciami przedstawie po powrocie.
A tak y grubsza to mam teraz na liczniku 308 kilometrow.
...na nowym liczniku
bo sigma nie wytrzymala probz deszczowej w rejonie Dachstein i musialem kupic nowy.
na starym bylo jakies 700,cos ponad 100 przejechalem bez licznika wiec jest teraz okolo 1100.
Sprzet y wyjatkiem moich prehistorycznzch tylnych sakw wytrzymuje.Sa juz cale poszyte
W chwli przyplywu natchnienia zmotalem statyw na aparat nad przednim kolem wiec mam pare filmikow ze zjazdow i nie tylko.
Coz...Zal wracac,tymbardziej opuszczac Czechy..
Odezwe sie z domu.
wszystkim poroznikom zycze milych niespodzianek
[ Dodano: Sro Lip 02, 2008 2:16 pm ]A tu pare zdjec tak na szybko.
[ Dodano: Nie Lip 13, 2008 8:47 pm ]Zapraszam na zdjęcia
http://picasaweb.google.com/miszaz15/Rower/photo#5222538355994282290 [ Dodano: Pią Lip 25, 2008 10:26 pm ]Filmik ze zjazdu.
proszę bardzo.
http://pl.youtube.com/user/mmiszaz