Rower trekkingowy dla dużego

[worek_foliowy]

Długość ramy bardziej zależy od geometrii niż od rozmiaru Np. nowy Scott Sportster ma teraz górną rurę dłuższą ponad 1 cm dla tego samego rozmiaru. Różnice potrafią być dużo większe.

Jeździłem kiedyś na trekkingu 19' z górną rurą 57 cm. Niby był zwrotny ale musiałem mieć za to bardzo wyprostowaną sylwetkę - wyraźnie czułem hamujące mnie powietrze. Do tego cały czas miałem ochotę oprzeć ręce kilka centymetrów za kierownicą

[boney]

przyzwyczajenie.

[worek_foliowy]

To było przed zmianą roweru i było właśnie jej przyczyną

[kriestof]

Temat roweru ciągnie się dalej.
Problem w tym, że strasznie mnie goni czas.

Ale zacząłem się zastanawiać nad jeszcze jedną opcją.
Dopiero teraz zauważyłem, że mam w piwnicy starą ramę.
Czyli to miałbym już za darmo. Nie wiem tylko czy warto w nią inwestować. Może być z lat 90, a może i sporo starsza. Wygląda na to, że poza ramą i widelcem nic by się nie ostało.

Nawet jak wszystkiego nie wymienię do wyjazdu, to pewnie uda mi się go uczynić zdolnym do jazdy.

Słabo mi idzie mierzenie rozmiarów, ale wygodnie się siedzi(pewnie kwestia też kierownicy). Przesyłam zdjęcia.
http://dl.dropbox.com/u/62899720/Rower/DSC05134.JPG
http://dl.dropbox.com/u/62899720/Rower/DSC05137.JPG
http://dl.dropbox.com/u/62899720/Rower/DSC05139.JPG

Powiedźcie czy warto brać się do roboty.

A i jeśli, to gdzie w Warszawie znajdę tanie części i fachową pomoc?

[worek_foliowy]

Składanie roweru jest dużo droższe od kupna używanego w całości.

Jeśli jednak chciałbyś to robić zwróć uwagę:

- jakie szerokie opony możesz wsadzić
- jakie support można zastosować (nie znam się ale możliwe, że będziesz musiał użyć jakiegoś nietypowego na te czasy)
- czy nie będzie problemu ze sztycą - znowu nietypowa średnica (ale tu znowu się nie znam)
- nie założysz hamulców v-brake na ten widelec (brak piwotów), przy obręczowych będzie problem z klamkomanetkami

(jeśli coś źle napisałem proszę mnie poprawiać)

Jeśli da się usprawnić to czemu nie. Jako rower wyprawowy średnio się nadaje ze względu na na mały zakres przełożeń - jest to rower przeznaczony do jazdy po mieście. Choć oczywiście jeśli masz stalowe nogi lub chcesz takie sobie wyrobić, możesz jechać i na takim   Z własnego doświadczenia wiem, że zaczyna się po prostu jeździć na podjazdach dwa razy szybciej - bo inaczej się nie da

[kriestof]

Ok dzięki. Szukam wygody, a nie katorgi na rowerze.

Mi się Twój rower podoba, ale musiałbym zainwestować w parę części.
Jak przyjdzie mi dokupić kasetę, łańcuch, siodełko, kierownicę,
w niedługiej przyszłości inny amortyzator, to do ceny roweru muszę dorzucić na dobry początek
300-400PLN(bez amorka) + transport kurierem.
A to mimo wszystko nie jest nowy rower.

Jakby był na V-breakach, ale za to o 300-200PLN, to pewnie łatwiej by było podjąć decyzję. Choć dalej musiałbym jakoś przekonać starszych.

Wiem, że i tak sprzedajesz ten rower po taniości, ale mimo to dla mnie to nadal nie jest mało.

Niestety jak sprawdzałem ceny Checkera Piga Cromoly, to po zmianie opon, siodełka i kierownicy/dodanie rogów wyjdzie mi prawie 2k za sam rower
(mam drobną zniżkę u sprzedawcy).
Wychodzi mi prawie tyle co Unibike Expedition, w którym praktycznie nic nie ma do zmiany.

Cały czas szukam jakiegoś niskobudżetowego rozwiązania.
Jak szybko nie znajdę, to będę miał problem...

[worek_foliowy]

Mi się Twój rower podoba, ale musiałbym zainwestować w parę części.
Jak przyjdzie mi dokupić kasetę, łańcuch, siodełko, kierownicę,
w niedługiej przyszłości inny amortyzator, to do ceny roweru muszę dorzucić na dobry początek
300-400PLN(bez amorka) + transport kurierem.

Siodełko może byłoby warto wymienić. Kaseta i łańcuch mają jeszcze najlepsze lata przed sobą

Jaką chcesz mieć kierownicę?

Amortyzatora nie warto zmieniać, jak jeśli zmieniać to na sztywny widelec.

A to mimo wszystko nie jest nowy rower.

Czy będziesz kupował ode mnie czy nie, moim zadaniem nowego nie opłaca się kupować. Przeważnie za różnicę w cenie zwykle można bez problemu przeprowadzić wymianę zużywających się części i jeszcze zostanie trochę pieniędzy. Do takiej konieczności i tak jest zwykle daleko (o ile nie kupi się złomu ).

[kriestof]

Kierownica w tym stylu to moje marzenie:

http://1.bp.blogspot.com/-WDZ6cQ1So8A/T7aJoc6lAkI/AAAAAAAAAgI/kz-utq44MB4/s1600/P1050132.JPG

[kriestof]

A i opony jak się mają?
Dam radę na tamtych drogach jeździć?

EDIT:
Zapomniałem, że masz rogi, więc powinno styknąć:P.

[worek_foliowy]

Kierownica w tym stylu to moje marzenie:

Zwróć uwagę, żeby mostek w rowerze był dosyć długi. Taka kierownica nie powinna być osadzona zbyt blisko.

A i opony jak się mają?

Nie są bardzo stare ale na tylnej bieżnik jest już mniej wyraźny. Mimo to powinny jeszcze sporo pociągnąć.

Dam radę na tamtych drogach jeździć?

Są dosyć wąskie - rozmiar 28c. Większość używa sporo szerszych opon (amortyzacja), choć bywają osoby jeżdżące z sakwami właśnie na tym rozmiarze.

Mimo wszystko warto chyba pomyśleć nad naprawdę solidnymi oponami z wkładką antyprzebiciową np. Schwalbe Marathon żeby zminimalizować potencjalne nieprzyjemności..

[kriestof]

Czy z Wheelera z koła 26' uda mi się przełożyć bagażnik na 28'?

[kriestof]

Wybór padł na Checker Pig Cromoly.
Nie był to do końca mój wybór.

Moi rodzice są przeciwni rowerom używanym i nie da się im wytłumaczyć, że taki rower też może długo znakomicie się sprawować.

Bardzo dziękuję wszystkim za rady, a Workowi za ofertę.