Z Gruzji do Polski

[m+k]

I takich ludzi (jak w opisie powyżej) życzymy Ci abyś spotykał na swojej drodze A jak tam język turecki? czy raczej migowy ? lub...angielski?

[EASYRIDER77]

michal-z fajne to co piszesz, takie spotkania i gościnność, wiatru życzę ale w plecy.

[michał]

Dzięki.Dziś wiało z ukosa z przodu.Nudno bo 91 km drogą szybkiego ruchu.Ale były dwa plusy.Jeden to kilkanaście km pasa wyłączonego z ruchu a drugi to 10 km jazdy w cieniu traktora z równiutką prędkością 24km/h:-)
Fuks,bo gdyby nie mała awaria w postaci wygiętej przedniej przerzutki czego naprawienie zajęło mi chwilkę to bym na niego nie trafił:-)

[michał]

Kilka zdjęć:
https://picasaweb.google.com/miszaz15/11Sierpnia2012?authkey=Gv1sRgCKKqheOaxbaGgAE

[m+k]

U nas tylko 16 stopni a tam widzę - "cieplutko" Czekam na kolejny zrzut fotek z trasy. Widzę, że co do noclegu to elastyczny jesteś i niewybredny - i bardzo dobrze.
Pozdrawiam M

[EASYRIDER77]

michal super wyjazd, dawaj dalej! Ale mało fotek...

[michał]

Dziś monotonne 120 km praktycznie po płaskim.Nuda,Panie,nuda...
Ale jutro wkraczam do Kapadocji na parę dni.
A z tymi zdjęciami to słabo, bo nie umiem zgrać tych z karty sd.Wszystkie będą po powrocie.

[hose morales]

A z tymi zdjęciami to słabo, bo nie umiem zgrać tych z karty sd.Wszystkie będą po powrocie.

Taki czytnik kombajn( co ma niemal wszystkie wejścia) do USB powinien wyjść dojść tanio. Małe,lekkie, praktycznie i tanie. Mój tylko się trafił wątpliwej jakości

Dziś monotonne 120 km praktycznie po płaskim.Nuda,Panie,nuda...
Ale jutro wkraczam do Kapadocji na parę dni.

No czasem krajobraz nie porywa, ale jak już dojedziesz załował nie będziesz ;)Warto się pofatygować o wschodzie słońca na start balonów turystycznych po okolicy..ja zaspałem

[michał]

Wczoraj wrzuciłem kilka nowych zdjęć z Kapadocji.

[cinek]

No widzę, że jednak bawisz się dobrze
Jedź bezpiecznie i w ogóle trzymaj się ramy

[michał]

Jestem w domu po pięciu dniach powrotu autobusowowo-kolejowego.
Myślałem że szybciej dojadę z powrotem.
Z okolic Ankary wyjechałem w środę autobusem do Stambułu gdzie byłem o 23.Pokręciłem się po mieście szukając dworca z którego miałem odjechać w czwartek.Spotkałem dwóch tubylców na rowerach,przekimali mnie i w czwartek w południe złapałem autobus do Bukaresztu.Byłem tam w piątek koło 4 rano a o 6  wyruszyłem pociągiem do Suczawy.Okazało się że z Suczawy nie ma tego dnia połączenia z Ukrainą więc podskoczyłem rowerem na przejście graniczne gdzie byłem wieczorkiem i spotkałem TIR-owca który miał ruszać do Przemyśla o 2 w nocy.Więc przezimowałem na parkingu koło TIRa do tej 2.
W sobotę ok 12 wylądowałem w Przemyślu,wpadłem na dworzec autobusowy z którego akurat odjeżdżał autobus do Gdyni ale kierowca buc stwierdził że rower to nie bagaż i nie zabrał mnie na pokład mimo silnej perswazji z mojej strony i innych pasażerów.Z Przemyśla przez to wydostałem się dopiero w niedzielę w południe dojeżdżając do Łodzi autobusem a stamtąd pociągiem do Gdyni.
I oto jestem.
Jeśli kto byłby zainteresowany kosztami i szczegółami transportu z Turcji do Polski to mogę dokładnie wszystko rozpisać.Wiem..można było szybciej ale czasem nie mamy wpływu na ludzką głupotę.

Ed
Właśnie przejrzałem zdjęcia z aparatu..marniutkie ale postaram się coś wkleić w najbliższych godzinach bądź dniach.

[m+k]

Witaj w Polsce. Czekamy na pełną galerię zdjęć. Pozdrawiamy

[Jomo]

Cześć Michał. Pozdrowienia z Cieszyna. Jednak Cię wyprzedziliśmy. Miło było Cię spotkać.

[michał]

Aaaa
zapomniałem powiedzieć że w Suceavie spotkałem bardzo wesołą grupę sakwiarzy z Cieszyna

Cześć Michał. Pozdrowienia z Cieszyna. Jednak Cię wyprzedziliśmy. Miło było Cię spotkać.

widzisz..,wszystko szło dobrze do granicy z Polską..Tu zaczęły się schody.
Również Was pozdrawiam .
Który z Was to Jomo?

[Jomo]

biały kask, stalowa rama, czyli ten od cukierków.