Autor Wątek: Elo :)  (Przeczytany 2169 razy)

Offline Quapcio

  • Wiadomości: 310
  • Miasto: Laski k/Wwy
  • Na forum od: 09.07.2008
Elo :)
« 9 Lip 2008, 15:01 »
Witam wszystkich! :)
Jestem Paweł AKA Quapcio (dłuuuga ewolucja od początkowego Kłapouchego :wink: )

Trafilem tutaj... a jakże? przez Google przy okazji rozważania jaki by sobie tutaj rower złożyć na przyszły sezon (jak już uzbieram kasę, ale o to zaraz założę wątek :wink: )

Obecnie bujam się na takim mniej więcej 10 letnim "mieszańcu" - jakaś stalowa rama 21" i trochę wymienionych przed rokiem komponentów Shimano Alivio a to wszystko na semi-slickach 26x1,5

teraz przymierzam się do czegoś większego (28") i szybszego - jakaś hybryda szosy i crossa? będę Was męczył pytaniami :)

Mój licznik (rzadko kiedy jeden wystarcza mi od początku do końca sezonu, ale tak to jest z licznikami za 19,90  :P ) zazwyczaj dochodzi do jakiś 1500-1700 km w sezonie, ale mam zamiar to zmienić :)

Offline Mężczyzna mordimer

  • Wiadomości: 426
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 15.06.2006
    • http://www.wyprawy.yoyo.pl
Elo :)
« 9 Lip 2008, 15:23 »
Witaj na naszym forum, forum ludzi, ktorzy nic innego nie robia tylko gaworza dyskutuja na tematy rowerowe; ktorzy nie spia, tylko po to by jak najszybciej odpisywac na nowe posty; ktorzy potrafia zlozyc i wypakowac sakwy lepiej niz Chuck Norris i to nawet 2 palcami...

Moj licznik tez sie zepsul, i tak skoro pojawil sie podwatek watku glownego: jak wymienic kabelek w liczniku? bom na elektronika sie nie wybieral na studia, no i nie wiem czy to sie da zrobic?

Offline Quapcio

  • Wiadomości: 310
  • Miasto: Laski k/Wwy
  • Na forum od: 09.07.2008
Elo :)
« 9 Lip 2008, 15:56 »
Cytat: "mordimer"

Moj licznik tez sie zepsul, i tak skoro pojawil sie podwatek watku glownego: jak wymienic kabelek w liczniku? bom na elektronika sie nie wybieral na studia, no i nie wiem czy to sie da zrobic?


niestety nie potrafię Ci pomóc - dlatego kupuję liczniki tanie, aby nie było mi ich szkoda
moje najgłupsze sposoby stracenia licznika:
- miejscem numer jeden wiecznie pozostanie hopek przez kierownicę na polance w Kampiinosie gdy koło wpadło mi do zamaskowanej przez trawę dziury głębiej niż do piasty - licznika fizycznie nie znalazłem - na pamiątkę zostało mi zapięcie na kierownicy :)
- ostatnia strata polegała na tym, że wyjeżdżając na kilka dni zostawiłem licznik na biurku - były śliczne słoneczne dni - wyświetlacz się ugotował i wylał  :D

było też wiele innych, ale nigdy nie odczuwałem potrzeby naprawiania :wink:


aczkolwiek z drugiej strony - co masz na myśli pisząc kabelek? ten od czujnika na widelcu?

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Elo :)
« 10 Lip 2008, 12:08 »
Witaj Quapciu! Miło widzieć nowe twarze i nowe uszy ;) Czy rower trzymasz w praktycznej baryłeczce do przechowywania różnych rózności? ;)
Życzę miłęgo i owocnego forumowania! :D

Cytat: "mordimer"
Moj licznik tez sie zepsul, i tak skoro pojawil sie podwatek watku glownego: jak wymienic kabelek w liczniku? bom na elektronika sie nie wybieral na studia, no i nie wiem czy to sie da zrobic?


Jeśli w podstawce widać od spodu (bądź na którejś bocznej ściance) metalowe styki, to po prostu przylutuj, ale ostrożnie, żeby nie stopić plastiku. Układ drutów nie ma znaczenia (prąd w elektromagnesie indukuje się w obie strony)
Jeśli nie widać styków, to wg moich doświadczeń przegrałeś ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna mordimer

  • Wiadomości: 426
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 15.06.2006
    • http://www.wyprawy.yoyo.pl
Elo :)
« 10 Lip 2008, 12:23 »
No wlasnie kabelek (od czujnika do licznika.. mmm ale ryyyym) ulegl uszkodzeniu takim, ze mi sie poluzowal w jakis sposob na trasie i wpadl w szprychy :/ :( no i wlasnie pytam czy kabelek mozna wymienic, bo sie ani nie urwal od licznika ani nic przy czujniku nie zauwazylem...

Qrde jak sie nic nie da to bede zalowal, bo strasznie mnie cieszyl ten licznik a az tak tani nie byl... chlip

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Elo :)
« 10 Lip 2008, 12:29 »
Kabelek można zazwyczaj wymienić wraz z podstawką i czujnikiem przy kole. Wielu producentów  oferuje taki dodatek, np. sigma oczywiście. Jeśli zaś kabelek jest w środkowej częśći wyraźnie uszkodzony, to możesz po prostu wyciąć jego uszkodzoną część i zlutować obie końcówki, sztukując innym kabelkiem, jesli brakuje długości.
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna mordimer

  • Wiadomości: 426
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 15.06.2006
    • http://www.wyprawy.yoyo.pl
Elo :)
« 10 Lip 2008, 13:01 »
No moglbym, ale nie wiem jak rozpoznac, ze kabel jest akurat uszkodzony w jakims miejscu... jest izolacja wiec trudno znalezc
Mam sigme wiec chyba nie bedzie problemu nawet z wymiana czy naprawa

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Elo :)
« 10 Lip 2008, 17:09 »
Chyba rzeczywiście nie będize problemu :)
http://cyklotur.com/x_C_Sz2.html?PT=53046095&PZTA=A&HNT=T
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna mordimer

  • Wiadomości: 426
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 15.06.2006
    • http://www.wyprawy.yoyo.pl
Elo :)
« 10 Lip 2008, 18:19 »
Rany DZIĘKI ;]
Sprobuje jeszcze reanimowac stary kabelek ale ten link mi bardzo pomoze gdy plan A zawiedzie sasasasa

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Elo :)
« 10 Lip 2008, 18:45 »
chuck norris nie umie jezdzic na rowerze :-) .... na pewno nie umie :-)
… why so serious ?

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Elo :)
« 10 Lip 2008, 23:50 »
Ależ nie ma za co! Nie omylę się mówiąc, że to było proste ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna mordimer

  • Wiadomości: 426
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 15.06.2006
    • http://www.wyprawy.yoyo.pl
Elo :)
« 11 Lip 2008, 08:12 »
Nie omyliles sie piszac wczesniejsze slowa  :mrgreen: choc miedzy nami mowiac kiedys pewnie tez bym doszedl do sklepu w necie :P

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Elo :)
« 11 Lip 2008, 10:00 »
Właśnie to miałem na myśli. Powodzenia w wysiłkach i EOT :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna mordimer

  • Wiadomości: 426
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 15.06.2006
    • http://www.wyprawy.yoyo.pl
Elo :)
« 14 Lip 2008, 11:36 »
Udalo mi sie uruchomic licznik  :lol: Moze kabelek jednak nie byl nigdzie przerwany, i tylko obrocil sie znacznik na jednej ze szprych i sensor na widelcu nie 'lapal' sygnalu?? No w kazdym razie zamontowalem i przykleilem go tak, zeby juz mi nie tanczyl na kole.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum