Autor Wątek: Uszkodzony gwint ramy, w miejscu montowania bagażnika.  (Przeczytany 4874 razy)

Offline Mężczyzna Oskar

  • Wiadomości: 796
  • Miasto: Szczecin/Świnoujście
  • Na forum od: 14.12.2011
Wracając z Międzygórza miałem małą awarię. Jadąc poluzowały mi się śruby od bagażnika i runął on za koło wraz z sakwami. Prawdopodobnie przy szybkim montażu, za mocno dokręciłem śrubę i źle 'usytuowałem' pałąk łączący ramę z bagażnikiem przez co musiało mi to zjechać gwint w ramie. Potem natłok spraw, przeprowadzki, wyprowadzki no i gdy wylądowałem już w Macedonii zorientowałem się że jest dupa, a nawet odpadł mi 'łepek' od śruby mocujący pałąk bagażnika wraz z ramą.

Myślałem że już po wyprawie itd, itp. Gdy kolega stwierdził że na milimetrach wystającej śruby można oprzeć pałąk bagażnika no i wszystko owinąć zipami.
No i miał rację, przejechałem tak ze 1300km, wraz z obiciążeniem mniejszym niz 20kg. Zero poprawek i wogóle cacy.
A wygląda to tak:


Domyślam się że drugi gwint też jest już zjechany.
Zastanawiam się co zrobić, choć narazie nie zamierzam tego ruszać.
Chyba najłatwiejszą opcją jest kupić obejmy, sport arsenal jest najtańsze, albo droższe tubus lub coś kupić w jakimś 'majsterku'.

Z ramą da się coś zrobić, to je aluminium?

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
cześć
1. sklep metalowy
2.

najmniejszy rozmiar (chyba 6 lub 8)
i mocujesz to jako obejmę + dopasowujesz śrubę

3. tadaaaam
:)
pozdr
R
… why so serious ?

Offline Mężczyzna Oskar

  • Wiadomości: 796
  • Miasto: Szczecin/Świnoujście
  • Na forum od: 14.12.2011
Czyli jak pisałem w 'majsterku'. Choć jak narazie będę to woził jako 'w razie  czego', zipy dają rade, a wolę nie grzebać żeby nie narobić większego bigosu..

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Zawsze można śrubę wydobyć, a otwór nagwintować ponownie.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna hejtyniety

  • Doktor Ojtamojtam
  • Wiadomości: 256
  • Miasto: Katowice, Ustroń
  • Na forum od: 16.07.2012
    • Mój blog wyprawowo/rowerowy
Zawsze można śrubę wydobyć, a otwór nagwintować ponownie.

I tą opcję bym polecał - prowizorka jest dobra, ale jak jest możliwość zrobić to porządnie to lepiej, żeby było zrobione porządnie. 10 minut roboty ;)

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
I zostaje tylko czekać na powtórkę z rozrywki  :D

Offline Mężczyzna Keto

  • Wiadomości: 329
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 10.06.2009
Miałem taką samą sytuację z tym, że śruba z przekręconym gwintem została z ramie. Zresztą było już o tym na forum jak sobie poradzić na kilka sposobów http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=3084.msg49420#msg49420
Ja z założonymi zipami jeżdżę tak dobre 9 tys. km, w tym z sakwami 4 tys.
             


Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
prowizorka jest dobra, ale jak jest możliwość zrobić to porządnie to lepiej, żeby było zrobione porządnie. 10 minut roboty ;)

Masz na myśli, że te obejmy to prowizorka?
To stary, sprawdzony patent. Na przykład wśród tych którzy nie mają wcale otworów pod bagażnik.

I jeżdżą z tym latami :)
… why so serious ?

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1194
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
Powinieneś  rozwiercić otwór pod gwint M6 wiertłem fi 5,2 mm a następnie nagwintować gwintownikami M6 , od wstępnego do dokładnego. Inne sposoby to lipa .

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1194
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
..... na fotce nie widzę ile wystaje śruba, to znaczy wg tekstu ona się złamała? bo jeżeli nie, a Ty wkręciłeś stare śruby w zerwany gwint to należało natychmiast po powrocie do domu zrobić to co pisałem wyżej. Jazda w takim stanie mogła rozkalibrować otwór.

Offline Mężczyzna Keto

  • Wiadomości: 329
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 10.06.2009
             


Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1194
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
Tak wszystko można , tylko zwiększać średnicę gwintu można nawet kilka razy (zależy od średnicy tulejki wspawanej do ramy. Zwiększenie średnicy gwintu zdecydowanie zwiększa trwałość połączenia i jest tanie.Tulejowanie jest zdecydowanie droższe i trzeba posiadać specjalne narzędzia i tuleje , cbdu . A po za tym trzeba mieć czucie i talent w paluszkach  ;)

Offline Mężczyzna Keto

  • Wiadomości: 329
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 10.06.2009
Z przegwintowaniem aluminium to bym uważał. Bardzo łatwo coś takiego uszkodzić, zwłaszcza w takim miejscu ramy.
             


Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1194
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
eee tam,
jest takie powiedzenie: zimna dupa ciepły popiół jak nie umiesz to daj spokój.
Robię to kilkadziesiąt lat i nie mam kłopotów.
Jeżeli ktoś nie potrafi gwintować niech idzie do ślusarza, proste.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum