Autor Wątek: Błoto, deszcz i niedźwiedzie, czyli rowerem po Bieszczadach  (Przeczytany 1564 razy)

Offline PATATYiPOMARAŃCZE

  • Wiadomości: 24
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 28.05.2012
Ach, Bieszczady...ubaw po pachy ;)


Momentami jazda robiła się nie tyle trudna, co po prostu niemożliwa. Nasze rowery przypominały raczej motory crossowe, a nam pozostało jedynie pchanie ich niczym sani po śniegu.



No i do tego NIEDŹWIEDZIE!


Na szczęście po ciężkim dniu przychodził czas na odpoczynek....


A rano...wiadomo, nowy dzień, nowa przygoda :)



Jakby ktoś miał ochotę na więcej to zapraszam na naszą stronę http://patatyipomarancze.pl/galerie/
www.patatyipomarancze.pl - rowerem z Casablanki do Cape Town

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
wow - świetnie. Znaczy sam nigdy bym nie pojechał w takie błocko, ale jak oglądam fotki to jestem pod wrażeniem. Chyba mieliście niezły ubaw co? :D Gratuluję ciekawego wyjazdu :D
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna Zort

  • Wiadomości: 22
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 14.08.2011
    • endomondo
Super zdjęcia :) Widzę, że mieliście kąpiele błotne w namiocie ^^

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
bardzo fajne, też takie coś przeżyłem właśnie w Bieszczadach ale w trochę innej formie. Gratulacje. Nie mogę znaleźć info kiedy jedziecid do tej Afryki?

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Ale się obwiesiliście sakwami na Bieszczady. Jak się sprawdzały hamulce canti? Kosmetyczka z Hello Titty - muszę ją mieć ;)
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
ta kosmetyczka to symbol, który pewnie moja 3.5 letnia córka dorwie...

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline PATATYiPOMARAŃCZE

  • Wiadomości: 24
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 28.05.2012
Wszystkich fanów kosmetyczki informuję, że jest to zdecydowany hit sezonu i zainteresowanych jej pozyskaniem jest wielu, zatem chyba zorganizujemy aukcję ;) Tylko jak ja bez niej przetrwam w Afryce ;)

Easyrider, startujemy w październiku, czyli już praaaawieeeee :)
www.patatyipomarancze.pl - rowerem z Casablanki do Cape Town

Offline PATATYiPOMARAŃCZE

  • Wiadomości: 24
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 28.05.2012
Ale się obwiesiliście sakwami na Bieszczady. Jak się sprawdzały hamulce canti? Kosmetyczka z Hello Titty - muszę ją mieć ;)

He, he... :) no trochę tak to wygląda, że "dużo", ale jak się okazało (była paskudna pogoda, lało tygodniami i zimno) to nie mieliśmy w nich nic zbędnego.
Ja bardzo lubię i cenię canti za ich prostotę i żywotność (grube klocki), ale jeśli pytanie dotyczy błota i hamulców- to w tych warunkach, trzeba przyznać - nie trzymały najmocniej a i klocki zżarło niemal do trzpienia...
www.patatyipomarancze.pl - rowerem z Casablanki do Cape Town

Offline m+k

  • Wiadomości: 847
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 06.09.2011
    • www.wyprawyrowerowe.zgora.pl
Bardzo ładne zdjęcia. Błocko widzę, aż miło;) Na naszym ostatnim  wyjeździe podobnie się wpakowaliśmy w taką glajdę. Koła były totalnie zablokowane gliną i błotem. Pomimo pchania rowerów - stały w miejscu. Piękna miejscówka na nocleg. Udany wyjazd, gratulacje. Pozdrawiamy :)

Offline Ciosna

  • Poszukiwacz
  • Wiadomości: 235
  • Miasto: Sam nie wiem gdzie
  • Na forum od: 04.11.2009
    • http://adlaczegonierowerem.blogspot.com/
Po zdjęciach widzę, że trochę Bieszczad ugryźliście. Błoto w Bieszczadach jest już legendarne :D- czasami zastanawiam się czy oni jakiegoś kleju do niego nie dodają  ;). Zdjęcia z wyjazdu bardzo przyjemne w odbiorze.

MagiczneMiejsca

  • Gość
darmowe zabiegi błotne :D gratuluje sił i pomysłu :)

Offline Mężczyzna Grandi

  • Wiadomości: 2
  • Miasto: Dębica
  • Na forum od: 22.08.2012
    • BPT Dębica
Jak na góry to strasznie obładowany ten rower  :D Osobiście unikam takiego obciążania, bo niestety nie da się w takim stanie jeździć po leśnych ścieżkach i mocno terenowych trasach.

Fajna fotogaleria, piękne i dzikie Bieszczady. Te bajora na trasie i ten trop niedźwiedzia.. :)

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum