Toorysta w Kalnicy nas widziałeś, czy tylko byłeś w tym okresie co my? Minęliśmy chyba na szybko kogoś z sakwami.
Hindiana - W Wieliczce, naprawdę nic nie ma;P Na powierzchni. Wjechaliśmy do miasta, pusto! Na rynku jeden malunek 3-D, ludzie się snują gdzieniegdzie jakiś piwosz... no to wyjechaliśmy z miasta bo nawet dobrego baru czy parasolek nie znaleźliśmy.
Wyprawa się jak dla mnie wydawała bardzo mało "wyprawowa"bo od wielu lat jeździłem z sakwami z namiotem i pojedyncze dni spaliśmy po kwaterach - stąd bardziej dla mnie nowość takie sakwowanie. Nie mówię jednak, że było źle... na pewno INACZEJ.