Witam wszystkich :-)
Jestem użytkownikiem forum od 2008 roku albo i dłużej, ale obecne konto jest zupełnie nowe - admini kasują konta, gdy się ich długo nie używa, a tak akurat mi wyszło.
Niemniej jednak na poprzednim koncie też się chyba tu nie wpisałem
więc zgodnie z zasadą, że lepiej późno, niż wcale - nadrabiam zaległości.
Mam na imię Paweł, kiedyś mieszkałem w Szczecinie gdzie poznałem Romala i być może kilku innych użytkowników forum. Obecnie od 5 lat mieszkam w Toruniu i raczej tak pozostanie, przynajmniej przez kolejne 5 lat
Parę nudnych słów o mnie:
Mam na koncie kilka wypraw, zaliczyłem połówkę trasy PTTK dookoła Polski, przejechałem z małżonką z Barcelony do Lizbony i zaliczyłem w życiu ~naście trasek >300km, a tych 200-300 nie zliczę :p.
W tej chwili jestem na etapie powrotu do kolarstwa - miałem małą przerwę, urósł mi brzuch i w ogóle zdziadziałem - właśnie się cofam do normalności w tym względzie. Jak już się cofnę, to na wiosnę powinien znaleźć godne miejsce między mymi nogami składany od zera czarny Surly LHT, którego rama już do mnie jedzie (osprzęt kupuję po kawałku).
Teraz z powodu niedawnej kontuzji jeżdżę ciut mniej, ale jak już jadę, to na uszosowionym rowerze Giant Cypress SX a po mieście kręcę się na najbardziej ohydnym rowerze marki "chester", który jest szary w różowe kocie łapki (sam zdzierałem piękny czarny lakier z roweru Diamond Back).
Wszystko to są/będą sztywniaki, bo jakoś jazda w terenie na dłuższą metę mnie kręci mniej, wolę rzekomo rakotwórczy asfalt.
Gmin zaliczyłem w życiu dość sporo, pomału uzupełniam konto
Dość nudzenia, czas na rower ;-)