Wpadłem na pewien pomysł bo dawno żadnej akcji nie było.
Najbardziej wkurza mnie na rowerze, jak ktoś próbuje mnie zepchnąć z drogi autem, lub po wyprzedzeniu natychmiast zajeżdża drogę(a w mieście po takim zajechaniu często auto zwalnia). takie sytuacje powodują wypadki i znaczne obniżenie poczucia bezpieczeństwa wśród wszystkich rowerzystów, szczególnie niedzielnych
Zainspirowany (idiotyczną hasłem
) akcją motocyklistów "Motocykle są wszędzie" czy akcją "starczy miejsca dla wszystkich" pomyślałem, czy by nie zrobić
naklejek na auta/rowery uświadamiających innych uczestników ruchu o zachowaniu wymaganego przepisami odstępu przy wyprzedzaniu rowerzysty.
Co myślicie?
Pasowałoby wymyślić hasło połączyć go z grafiką/grafikami, wydrukować i poprzyklejać, porozdawać w pracy szkole, ew. poinformować organizacje rowerowe, które mają często wtyki w gazetach lokalnych.
Mądrze czy głupio?
Proponowane przeze mnie hasła(które mi się niezbyt podobają) "Zachowaj odstęp" (tylko
nie taka grafika ) lub na auto: Omijam szeroko, omijam zgodnie z przepisami i grafika ilustrująca o co kaman