Martwa, to Twoje dzieło?
Połowa znaku tak. To jest to czego chciałam uniknąć, czyli zabranie połowy znaku i zrobienie sobie własnego.
Znakiem dzieliłam się tak jak kiedyś było w założeniach, nieodpłatnie, różnym inicjatywom/organizacjom rowerowym, podpisując umowę o uzyczeniu, ale zastrzeżone było że znaku nie mozna zmieniać, uzywać do celów komercyjnych itp.
Ale tez oczywiste było że takie sytuacje sa nie do unikniecia, jak się cos wypuszcza w świat, znaczy w internet.