Szwajcaria na rowerze

[magdad]

Dla wszystkich zainteresowanych i tych trochę nmiej
Tutaj dostepne sa informacje o trasach rowerowych, pieszych, itp. . Można zuepłnie za darmo zamówić broszurę (czeka sie naprawdę krótko, dzisisaj to do mnie przyszło) lub  ściągnąć plik pdf, w środku: schematyczne mapki, profile tras i krótkie opisy.

[matte007]

O, a tu jestem pierwszy  
Dzięki za tego linka. Już ściągnięte. Chciałbym tam pojechać. Znajomi pojechali na San Bernardino i polecali trase. Mam nadzieję, że kiedyś się uda.

[pyna]

Szwajcaria jest przepieknym krajem do zwiedzania rowerem,niesamowite trasy,przede wszystkim zadbane,mieszkalam tam lecz z powodu braku sprzetu zmuszona bylam do podrozowania busami,badz po prostu wedrowalam:) ale jeszcze tam wroce tyle,ze z rowerkiem :twisted:

[boskimm]

dwa lata temu jechałem do Zermat-samochodem-no i tak mnie wtedy urzekły te widoczki, podjazdy-zjazdy-serpentyny że też się tam kiedy rowerem wybiorę

[Dream Maker]

Chciałbym się zapytać jak wygląda sprawa z noclegami "na gospodarza" w Szwajcarii (i na północy Włoch).
Da radę czy dać sobie siana i liczyć tylko na kempingi?
No i jak tam sprawa stoi ze znajomością angielskiego u przeciętnego Szwajcara?

W planach mam przejazd ścieżką rowerową z południa na północ
http://veloland.myswitzerland.com/en/routen_detail.cfm?route=route3

Mile widziane są też jakieś inne rady lub wskazówki  dotyczące tej trasy 

[miki150]

Hmm jeździłem trochę po Szwajcarii i północnych Włoszech ale nigdy nie spałem u gospodarza. Myślę że będzie podobnie jak w innych krajach. W Alpach najłatwiej spać na dziko, ludzie problemów nie robią, a w Szwajcarii na 100% jestes bezpieczny . na kempingi trochę szkoda kasy, na pewno są strasznie drogie. Jak wrócę do domu to spijrzę na traskę, może uda się coś doradzić

[Dream Maker]

Szwajcarskie ceny znam  i dlatego pytam o inne formy noclegu.
Jak się znajdzie miejscówka na dziko to oczywiście nie przepuszczę takiej okazji. Niemniej jednak słyszałem, że Szwajcarzy strasznie przestrzegają prawa i lubią czasami czepiać się byle g...a.

[miki150]

Moim zdaniem to nieprawda (mieszkałem kilka miesięcy w Szwajcarii). W górach i na wsiach ludzie są bardzo wyluzowani. Jak chcesz u gospodarzy spać, to na pewno przyda się parę podstawowych słów po niemiecku.

Myśmy 10 dni jeździli po Alpach szwajcarskich i włoskich i na prawdę nie było problemów z noclegami na dziko. Najczęściej szukaliśmy noclegu zaraz po przejechaniu przełęczy, zanim się zaczęły miejscowości. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś robił problem jak się gdzieś rozbijecie, o ile to nie będzie u kogoś tuż pod płotem.

[Dream Maker]

No to nie jest tak źle jak myślałem 
Dzięki za informacje

[EASYRIDER77]

z tą Szwajcarią tak do końca nie jest. Oni są faktycznie upierdliwi ale tylko w uzsadnionych sytuacjach. Jakby porównać Austrię, Włochy i Szwajcarię to ten ostatni kraj wspominam jako najmniej otwarty. Bardzo wyczuleni na punkcie prawa i właśności. Ale to nie oznacza, że nie spałem za darmo. Spałem i to bez problemu. Wystarczy trochę niemieckiego lub angielskiego, czasem francuskiego. Jak zapytasz, pogadasz, to zawsze pomogą ale są bardzo konkretni.
Czego szukasz, dlaczego, na ile czasu itp.
Jak się spodziewasz że dadzą Ci dostęp do WC lub jakieś jedzenie, to musisz wyczuć sytuację i zapytać. U jednego Szwajcara spałem w garażu, u innego rolnika obok obory pod namiotem, a inny to nawet nakarmił. Wszystko bez wydania pieniędzy. Aha raz wyspałem się w przyczepie dla robotników pracujących przy drodze. Jak dbasz o otoczenie, siedzisz cicho, to na dziko w dziwnych miejscach też się da. U rolników generalnie najłatwiej i najfajniej. Miłego zwiedzania Szwajcarii. Poniżej tylko kilka takich wspomnień Szwajcarskich:
http://www.roweremdoprzodu.za.pl/Szwajcaria.htm

[m+k]

Wstępnie w połowie sierpnia (z uwagi na 15-wolny dzień) chcemy wyskoczyć na tydzień po Szwajcarii. Dojazd pociągami niemieckimi - jak na razie to dla nas najlepszy i najtańszy sprawdzony sposób dotarcia do granicy. Co z tego wyjdzie - zobaczymy. Będę śledzić wątek:)

[Dream Maker]

Dzięki EASYRIDER77 za info
Interesuje mnie przed wszystkim skrawek ziemi pod namiot. Jedzenie, WC itp. to sprawy już drugorzędne.

m+k - ja ruszam za 2 tygodnie z Polski 

[WIESIEK]

   m+k, możecie coś napisać o kolei niemieckie, jakie ceny w porównaniu z Polską, częstotliwość połączeń, przewóz roweru. Wybieram się w tym samym okresie co wy do Monachium lub GaPa, a potem przez Austrię do Bratysławy, pozdrawiam.

[Miciek]

   m+k, możecie coś napisać o kolei niemieckie, jakie ceny w porównaniu z Polską, częstotliwość połączeń, przewóz roweru. Wybieram się w tym samym okresie co wy do Monachium lub GaPa, a potem przez Austrię do Bratysławy, pozdrawiam.

W kolejach niemieckich przede wszystkim opłaca się jeździć na bilecie Dookoła Kraju (Quer-durchs-Land-Ticket) lub w weekend Schönes-Wochenende-Ticket. Na tym bilecie można jeździć cały dzień pociągami regionalnymi z dowolną liczbą przesiadek. Jeśli podróżuje się z rowerem, trzeba dokupić bilet dzienny na rower (ok. 5 euro).
Im więcej osób podróżuje, tym jest taniej (do 5 osób).
W wyszukiwarce połączeń należy zaznaczyć opcję "przewozy lokalne".
Bilet można kupić w automacie na każdej stacji albo w kasie.
Reszta informacji pod linkami.

Podobny bilet można kupić w Austrii (Einfach-Raus-Ticket).

[WIESIEK]

   Dziękuję '' WILK '' za pomoc, znam trochę niemiecki, to będzie to dobry sposób na dojechanie i powroty z południa Europy, pozdrawiam.