Autor Wątek: Jak chronić zawartośc sakw przed kradzieża ?  (Przeczytany 17637 razy)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Z (małym) plecakiem na rower?
« 12 Lut 2011, 18:53 »
u mnie na mordę też kilka razy było..... :P ale chodzi tu bardziej o stronę na którą rower się przewraca  :wink:

ja w 2 rowerach mam normalnie (przedni z lewej) a w szosówce odwrotnie i mi się ciągle pi...oli :P choć na ludzki rozum, to wolałbym mieć przedni w prawej bo tak jak napisałeś, lepsze wyczucie  :wink:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Samuel

  • Wiadomości: 59
  • Miasto: Lesznowola
  • Na forum od: 21.12.2010
    • http://makingthematrix.wordpress.com
Z (małym) plecakiem na rower?
« 16 Lut 2011, 10:18 »
Cytat: "transatlantyk"
Symfonianie, mowa jest o wyprawach, wtedy najczęściej i tak cztery sakwy mamy. Trzeba tylko spakować to z głową i najcenniejsze rzeczy mieć w jednej, najlepiej w lewej przedniej bo najwygodniej :D


Właśnie kombinuję tak, żebym na tę swoją wyprawę w tym roku nie musiał montować przednich sakw. Pakować się będę lekko, bez kuchni, i jeśli zdecydowałbym się na torbę na kierownicy to chyba dam radę. Tyle że coraz bardziej chodzi mi po głowie zamontowanie lemondki, a nie wiem czy da się to pogodzić z torbą.

Co do podłączania hamulców pod klamki - w skuterze mam przedni pod prawą dłonią, a w rowerze odwrotnie, ale skuter inaczej się zachowuje podczas hamowania, więc prawdę mówiąc nie wiem co lepsze i czy przeszkadza mi, że mam je odwrotnie podłączone... w rowerze i tak najczęściej korzystam z torpedo, a w sytuacjach awaryjnych z obu hamulców na raz :)

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Z (małym) plecakiem na rower?
« 16 Lut 2011, 10:31 »
Cytat: "Samuel"
Właśnie kombinuję tak, żebym na tę swoją wyprawę w tym roku nie musiał montować przednich sakw. Pakować się będę lekko, bez kuchni, i jeśli zdecydowałbym się na torbę na kierownicy to chyba dam radę. Tyle że coraz bardziej chodzi mi po głowie zamontowanie lemondki, a nie wiem czy da się to pogodzić z torbą.

Niby się da, zakładając drugi mostek, ale nie wiem czy nie utrudni to dostępu do torby



Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Z (małym) plecakiem na rower?
« 16 Lut 2011, 10:36 »
zamontować torbę można i bez dodatkowego mostka jeśli tylko spasuje rozstaw...
http://www.wyprawyrowerem.yoyo.pl/lizbona/dscf1072.html

choć przyznam że dostęp do torby jest utrudniony... (ale dawałem radę wyciągnąć aparat w trakcie jazdy, także tragedii nie ma :P)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Quapcio

  • Wiadomości: 310
  • Miasto: Laski k/Wwy
  • Na forum od: 09.07.2008
Z (małym) plecakiem na rower?
« 17 Lut 2011, 11:11 »
Cytat: "Waxmund"
ja w 2 rowerach mam normalnie (przedni z lewej) a w szosówce odwrotnie i mi się ciągle pi...oli :P choć na ludzki rozum, to wolałbym mieć przedni w prawej bo tak jak napisałeś, lepsze wyczucie :wink:


odnośnie podłączenia hamulców prawy/lewy - przedni/tylny:

Jak się jedzie ulicą i sygnalizuje skręt w lewo ("nasz ruch") to ma pod prawą ręką klamkę od tylnego i można delikatniej hamować (jak się nie ma wyczucia). W prawo łatwiej jest się bezpiecznie "odkleić" nie sygnalizując tego uprzednio aby na zapiaszczonym skrzyżowaniu nie hamować tylko przednim.
Zdarzyło mi się dawno temu gdy chciałem być grzeczny i zasygnalizować skręt w prawo, że połączenie hamowania przodem, dociążenia tylnego koła ciężkimi sakwami, skrętu i piasku na skrzyżowaniu zaowocowało tym, że sakwy pojechały prosto i polerowałem asfalt.

Tak więc obstawiam (dla ruchu prawostronnego): prawy tylny i nie sygnalizować skrętu w prawo :P

Offline roger09

  • Wiadomości: 4
  • Miasto: Krotoszyn
  • Na forum od: 02.03.2011
Hej, mam do was pytanie, (odrazu zaznaczam ze nie znalazłem na nie odpowiedzi ani na tym forum ani na podobnym, więc postanowiłem je zadać, jeżeli gdzies sie juz przewinęło to z góry przepraszam i prosze o usunięcie tematu)

Ale wracając do meritum, czy macie jakies sposoby aby zabezpieczyć zawartość sakw podczas gdy np musimy sie udać na 5 minut do marketu w celu zakupu wody czy batona(akurat jest niedziela i małe sklepiki są zamknięte). Wiadomo ze jak ktoś jedzie w dłuższa trase czy an piknik/jezioro to troche sprzetu ma w sakwach, i średnio mi sie widzi odpinanie tego wszystkiego aby wejsc an 5 minut do sklepu a żeby w tym czasie moje rzeczy nie zmeiniły właścieciela.
To samo z torebką na rame lub podsiodłową gdzie trzymamy narzedza, czy podczas jazdy do miasta np na zakupy zostawiacie je przy rowerze czy zawsze odpinacie i zabieeracie ze sobą?
Macie na to jakies sprawdzine sposoby ?

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
W mieście plecak. Po prostu nic nie muszę odpinać od roweru. Na trasie jeśli wchodzę do wiejskiego sklepu to po prostu zerkam na rower ustawiony tak, abym go widział przez okno. Do marketu staram się rower wprowadzać i prosić ochroniarza by popatrzył. Póki co tylko w Polsce...

Offline Mężczyzna Keto

  • Wiadomości: 329
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 10.06.2009
Ja nawet do wiejskiego sklepu (zwłaszcza na większej wsi) wchodzę z rowerem, ale nie zawsze i przez wszystkich jest to mile widziane. Cóż, taki urok  :(
             


Offline Bartek

  • Wiadomości: 307
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 15.11.2010
Na dłuższe, kilkudniowe wyjazdy nigdy nie jeżdżę sam, więc nie ma problemu z zostawianiem rowerów - ktoś zawsze zostaje przed sklepem i pilnuje rowerów.

Na jednodniowe samotne wypady zwykle jeżdżę z plecakiem i tam trzymam cenne rzeczy (telefon, portfel czy aparat). Wchodząc do sklepu biorę go ze sobą, a rower albo wprowadzam do sklepu albo przypinam go do czegoś w widocznym miejscu.
Najwspanialsza mądrość – to poznanie samego siebie.

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Dobre pytanie... Podczas jazdy po mieście prawie nigdy nie zostawiam roweru (przypiętego), bo się o niego boję. Tym bardziej nie zostawiłabym go z sakwami.
Na wyprawach byłam tylko dwóch, na obu w Skandynawii, gdzie raczej nie trzeba bać się kradzieży. Zostawiałam rower z pełnym ekwipunkiem najczęściej w żaden sposób niezabezpieczony, a zakupy robiłam oczywiście w supermarketach. To samo w nocy. Na pierwszej wyprawie byłam z siostrą i tylko czasem jedna z nas zostawała z rowerami - najczęściej nie mogłyśmy się zdecydować, na co mamy ochotę, więc szłyśmy na zakupy razem :P
Dobrym rozwiązaniem jest torba na kierownicę - zawsze trzymałam w niej najważniejsze i najcenniejsze rzeczy (poza namiotem:P) - telefon, kasę, dokumenty, aparat, słodycze :D itp. Jak zostawiałam gdzieś rower choćby na chwilę, brałam tę torbę ze sobą. Raz tylko w Norwegii chciałam zrobić zdjęcie jakiegoś wodospadu - wzięłam aparat z torby i zapomniałam nawet ją zamknąć - a tam telefon, portfel na wierzchu... Po paru minutach przypomniałam sobie o tym, więc wracam - a tu przy moim rowerze stoi grupka jakichś babek z Izraela. Jak zobaczyły, że to mój rower, zaczęły mnie upominać, żebym była ostrożniejsza, że nie powinnam tak zostawiać roweru i cennych rzeczy na wierzchu ;)

Tak więc sama chętnie się dowiem, jakie doświadczenia mają inni z krajów, w których trzeba bardziej uważać na złodziei, chociażby z niejakiej Polski :)

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
W Polsce zdarza mi się zostawić na chwilę nie przypięty rower z sakwami pod sklepem. Portfel, telefony, liczniki rowerowe mam wtedy przy sobie. Czasem udaje się ze sklepu zerkać na rower, czasem nie. Potem wyrzucam sobie lekkomyślność :D


Offline Mężczyzna atlochowski

  • Andrzej
  • Wiadomości: 581
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.04.2009
Tak jak napisała Janusushi torba na kierownicę jest dobrym rozwiązaniem na najważniejsze rzeczy.
Jeśli chodzi o samotne podróżowanie to zdecydowanie polecam wiejskie sklepy bo przez szybę widzi się cały czas rower. Jakoś nigdy nie odważyłem się zostawić roweru z sakwami przed supermarketem ale dlatego, że nigdy nie byłem w krajach skandynawskich.

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1298
  • Miasto: Hawana, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy
Do przewożenia wszystkich cennych rzeczy, jak pieniądze i dokumenty, zakupiłem właśnie paszportówkę. Jeszcze nie wiem, czy wygodnie się z nią jeździ, ale myślę, że bezpiecznie.
Podobnie jak poprzednicy, aparat i inny cenny sprzęt zabieram ze sobą w torbie na kierownicę.
Na samotnych wyprawach zakupy robię w małych wiejskich sklepikach, gdzie rower mam cały czas na oku.
W wyjątkowych przypadkach, gdy musiałem rower spuścić z oka, oprócz zapięcia, stosowałem prosty immobilizer. Ustawiałem przerzutki na największą z przodu i najmniejszą z tyłu, licząc na to, że ewentualny złodziej przy próbie odjechania zgłupieje, zaskoczony faktem, że nie może ruszyć, by szybko oddalić się z łupem i porzuci rower :)

Offline Mężczyzna bix

  • ten co pojechał Mikiemu :)
  • Wiadomości: 642
  • Miasto: był Wrocław, jest zagłębie
  • Na forum od: 28.11.2010
xmk, z paszportówką nie jeździłem na rowerze, ale na dłuższą metę mi przeszkadzała na szyi (upierdliwy drażniący szyję sznurek, i to że odbijała się o mój brzuch :D).

Jak macie jakieś pomysły co do sakw chętnie przyswoję! :)
let's make it big :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum