Autor Wątek: Zygzakiem między orlimi gniazdami z dzieckiem.  (Przeczytany 1875 razy)

Offline Mężczyzna remi

  • Wiadomości: 574
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.12.2011
Długo planowana i odkładana mała wyprawa z moją pociechą wreszcie doszła do skutku w sierpniowy "długi łikend".
Trasa biegła luźno w oparciu o czerwony pieszy i rowerowy szlak "Warowni Jurajskich", wydłużana była wedle uznania o ciekawe miejsca które chcieliśmy zobaczyć, lub dogodne ze względu na biwak, albo po prostu żeby ominąć fragmenty nie do przejechania rowerem "szlaku rowerowego" (nie zawsze się udawało odpowiednio wcześniej rozpoznać takie drogi).

Ogólny przebieg trasy:
Częstochowa-Olsztyn-Poraj-Suliszowice-Niegowa-Mirów-Rzędkowice-Morsko-Żerkowice-Ogrodzieniec-Pilica-Wolbrom-Trzyciąż-Ojców-Korzkiew-Kraków

PS. W drodze z Ogrodzieńca w kierunku Pilicy wydaje mi się że mijaliśmy bywalca forum-też z pociechą(?)-ale "to był moment" i nie zdążyłem rozpoznać. :-)

Aktualny link:
https://photos.app.goo.gl/k4qFbexoAQpdNf2q7
« Ostatnia zmiana: 25 Lis 2019, 21:55 remi »
Największym rowerzystą jest ten, któremu rowerowanie sprawia największą przyjemność!


Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Świetne.
Widzę, że Orle Gniazda dość popularne w tym roku wśród młodzieży  :D

Marek

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1194
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
Fajna wycieczka, klimatyczne fotki, oby więcej takich duetów.
Ja czekam na wnuka już niedługo, ma 5 lat  :)

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
fajnie! - ile Wam to zajęło i ile lat ma pociecha?

Offline Mężczyzna remi

  • Wiadomości: 574
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.12.2011
Marek
Toż to piękna kraina.
Za każdym razem odkrywam coś czego nie znałem, a byłem tam już dziesiątki razy i pewnie jeszcze nie raz będę-mam blisko i uwielbiam klimat tych terenów.

Jurek
Zabieraj wnuka w fotelik,albo na sztywny hol i jazda!
Trzeba tylko uważać na dobór szlaków, bo standardy są różne i można pociechę zniechęcić   :-)

Skolioza
Pociecha ma 11 lat, wyruszyliśmy z Częstochowy ok 12 w środę, do Krakowa dojechaliśmy ok 16 w sobotę -dzień wcześniej niż zakładał plan- nie żałując sobie postoju przy każdej ciekawostce.
Na stacji Krk-Płaszów stuknęło równe 200km
Największym rowerzystą jest ten, któremu rowerowanie sprawia największą przyjemność!


Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Przyznam, że Twoją galerię oglądałem teraz trzeci raz - urzekła mnie.
Bardzo podoba mi się Wasza relacja.

Już wiem gdzie chciałbym pojechać w PL - może jeszcze w tym roku.

Gratuluję Panowie :)
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1194
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
remi , mój wnuk jest zarażony cyklozą, a wysiadł z fotelika trzy lata temu. Robimy wyprawy i podjazdy wokół jeziora Kierskiego. W lutym na urodziny dostanie większy rower i wtedy będą możliwe "prawdziwe wyprawy".

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Piękne - jeździć z synem na wyprawy a co dopiero z wnukiem - wow :D
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
bo standardy są różne i można pociechę zniechęcić
Nie wiem, czemu mojej pociesze najbardziej podobały się te najtrudniejsze :) Ale była malutka i smaganie liściami po twarzy uważała za przyjemność.
W przyszłym roku chyba muszę wrócić na Jurę :) Ale z holem zamiast fotelika!
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
Tak trzymać!
Fajny wyjazd i super zdjęcia.

Offline Mężczyzna remi

  • Wiadomości: 574
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.12.2011
Cieszę się że zdjęcia się podobają  :icon_redface:
W ramach aneksu mały leksykon dróg z jakim przyszło nam się zmierzyć. Oczywiście nie wyczerpujący.

https://picasaweb.google.com/118274816926045362512/LeksykonDrogJurajskich#

Jurek jeśli wnuk jest wyrośnięty to polecam poszukanie roweru na 26" kołach na bardzo małej ramie. Tymon ma ramę 13"; na początku  trochę się męczył, ale teraz rower rośnie razem z nim i myślę że następny dopiero za jakieś 5 lat będzie potrzebny.
 Na podobnym rowerze śmiga już 6 letnia córka znajomego.
Największym rowerzystą jest ten, któremu rowerowanie sprawia największą przyjemność!


Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
26" dla sześciolatki? sporo... mój Bartek lat 6,5 ma małą ramkę na 24" i jest na niego "na styk" (siodło w zasadzie najniżej jak się da, na zlocie jeszcze  nie był w stanie podeprzeć się nogą nie przechylając roweru na bok)


Offline Mężczyzna remi

  • Wiadomości: 574
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.12.2011
26" dla sześciolatki? sporo... mój Bartek lat 6,5 ma małą ramkę na 24" i jest na niego "na styk" (siodło w zasadzie najniżej jak się da, na zlocie jeszcze  nie był w stanie podeprzeć się nogą nie przechylając roweru na bok)



Zaznaczyłem że dla wyrośniętego/ej 6latka/ki :-) 
i że na początku i tak będzie ciężko i jazda tylko po równych drogach.
Decyzja o zakupie takiego roweru była budżetowa, żeby nie kupować byle jakiego roweru na 2-3 lata a potem następnego na dłużej.
To generalnie sprawa bardzo indywidualna.
Największym rowerzystą jest ten, któremu rowerowanie sprawia największą przyjemność!


Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
nie no, doczytałem - ale Mój też jakiś kurdupel nie jest... ;)
osobiście uważam że na dobrym rowerze 24" dziecko może pośmigać znacznie dłużej niż 2-3 lata na przetrwanie, przy okazji bezpiecznie zgłębiając tajniki jazdy także w terenie Choć oczywiście wybór dobrego szpeju dedykowanego dla 24" jest mniejszy niż dla 26" (jeśli jednak uporamy się z oponami, obręczami, ew amortyzatorem jeśli ktoś chce to resztę można zaadoptować z "dużego górala" co widać z resztą na foto) to przy odrobinie powertowania katalogów sprzętowych da się w niekosmicznych pieniądzach złożyć w miarę lekki i niezawodny rower

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
żeby nie kupować byle jakiego roweru na 2-3 lata
Trochę offtop się robi, ale:
Moim zdaniem, jeśli chcesz, żeby dziecko cieszyło się jazdą, to trzeba kupować rower dopasowany i zmienić po 2-3 latach. Buty i ciuchy też kupujesz kilka numerów za duże?  ;D

Marek

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum