Oj koledzy już się nie czepiajcie :-)
Na swoją obronę napiszę tylko, że taką decyzję podejmowałem zanim trafiłem na to zacne forum, a moja wiedza na temat najdoskonalszych maszyn wymyślonych przez człowieka była znikoma.
Być może teraz moja decyzja była by inna-bo wiem że byście doradzili :-)
Każde rozwiązanie jest dobre jeśli działa-to (na szczęście) zadziałało i Tymon rower kocha coraz bardziej.
Amen