Sakwy CROSSO

[Dream Maker]

To cecha każdego z tych rozwiązań. Dotyczy również Ortliebów.

Nie dotyczy.
W Ortliebach nie musisz ręcznie dociskać zacisków. One same się zatrzaskują i same odhaczają gdy puścisz/podniesiesz uchwyt.

[Król Julian]

W Ortliebach nie musisz ręcznie dociskać zacisków. One same się zatrzaskują i same odhaczają gdy puścisz/podniesiesz uchwyt.

Tak. To fakt. Teraz sobie przypomniałem Nie chodzi o haki. Dla mnie problemem w Ortliebach jest złe umocowanie zatrzasku szybkozłączki. To on się potrafi "schować" w szczelinie i trudno go "zakliknąć" lub "odkliknąć". Myślę, żę lepszym rozwiązaniem byłoby umiejscowienie go z przodu sakwy, na jej froncie, chociaż naraziłoby wówczas na uszkodzenia przy zahaczeniu.

[lepiotrek]

Ktoś z Was ma jakieś doświadczenie wynikające z użytkowania nowych Ekspertów? Jako posiadacz starych i już dość mocno zniszczonych starych Ekspertów (kupiłem je gdzieś około 2000 r) zanabyłem nowe Eksperty w sklepie Crosso. Niestety to co dostałem nijak się ma do starej jakości, wygląda to jak chińska reklamówka. Cieniutkie i jednocześnie twarde poza tym punkty mocowania pasków, kieszonki boczne, przeplotki pod mocowania bocznych kieszeni sprawiają wrażenie że nie przetrzymają jednej dłuższej wyprawy. Zastanawiam się czy nie oddać tego i nie wymienić na jakieś inne. Pytanie tylko jakie? Boję się, ze nowe np. Dry także będą wykonane  jak wyżej opisane Eksperty. Stare były ok, mocarne grube ścianki, trudne do uszkodzenia. Może zatem Ortlieby, nigdy ich nie miałem w ręku ale może są grubsze i bardziej odporne?

[Król Julian]

To chyba taki kierunek. Żona zmusiła mnie do wymiany mojej torby Ortieb Comuter Bag (wiem, burżyazyjny wynalazek) Twierdziła że stara już sparszywiała. Kupiłem nową.Ten sam model. I mam wrażenia dokładnie takie jak twoje. Na Dzień dobry ta nowa niczym nie przypomina wyjściowa jakości tej starej. Widać działanie księgowych. Dużo mniej kieszonek wewnątrz. Pewnie przeliczając na setki tysięcy toreb, to są kilometry mniej szwu. A zatem ileś tam taniej, ale pod względem organizacji przestrzeni wewnątrz torby to jest to ewidentny regres.
Wszystko parszywieje

[lepiotrek]

Jestem w stanie zrozumieć działanie księgowych w postaci mniejszej ilości kieszonek ale nie mogę zrozumieć tak drastycznego pogorszenia jakości miateriału i wykończenia kultowych Ekspertów.

[furman]

A dla mnie sprawa jest prosta.
Ma być tanio!
Coraz mniej firm stawia na jakość. Przegrywają z niską ceną.

[Kòpôcz]

Mam stare Eksperty i problem chyba nie jest po stronie producenta - "trochę" technologia poszła do przodu, dziś już nie trzeba zalewać wnętrza cordurowej sakwy grubą warstwą PCV, żeby uzyskać ten sam efekt. Są mocniejsze włókna, inne powłoki itp. Mojej głowie trudno się do niektórych rozwiązań przyzwyczaić - zippera pod ramę w wersji Lite zwróciłem zaraz po otwarciu paczki, górnego (tankbaga) kupiłem z outletu (w starej, grubej wersji materiałowej). Na szczęście Experty mam w świetnej kondycji, przy moim użytkowaniu i wieku mają szansę na dożywocie.

[lepiotrek]

Na szczęście Experty mam w świetnej kondycji, przy moim użytkowaniu i wieku mają szansę na dożywocie.

Szczęściarz
Macie jakieś pomysły na coś sensownego z pojemnością około 60 l.?

[qbab]

Mam duże Classiki chyba z początków produkcji (coś koło 2002-2003) i małe Classiki kupowane w latach późniejszych (ostatni zakup w 2014r.). Różnią się znacznie. Te pierwsze były z innej cordury, bardziej szorstkiej i zaimpregnowanej od wewnątrz jakąś jakby żywicą (jakby pokryte przez natryski czy inne malowanie). Te nowsze, na zewnątrz są bardziej gładkie, a od wewnątrz pokryte warstwą jakiegoś plastiku. Tu widać że są dwie warstwy materiału zgrzane lub sklejone ze sobą. Robi to wrażenie większej wodoszczelności, ale materiał jest sztywniejszy. Jeżeli chodzi o odporność na uszkodzenia nie zauważyłem różnic.
Nie wiem czy nowsze sakwy są wykonany w jeszcze innej technologii.
P.S.
Ortlieby Plus są wykonane podobnie do nowszych Crosso (pokryte plastikiem od wewnątrz), ale materiał w nich jest cieńszy i bardziej elastyczny.
P.P.S.
Starsze Crosso zaczęły mi puszczać wodę na szwach przy połączeniu Cordury z tyłem sakwy. Małe na razie szczelne.

[Król Julian]

Macie jakieś pomysły na coś sensownego z pojemnością około 60 l.?

Ameryki nie odkryjesz. Właściwie to są na rynku 4 istotne firmy
Ortlieb, Vaude, Crosso i Sport Arsenal.
Wiele lat używałem np. Vaude Aqua i byłem z nich bardzo zadowolony. Teraz używam Orlieby a mam też Crosso DRY i Małe Experty. Dla mnie wszystkie te sakwy są ok.

[lepiotrek]

Macie jakieś pomysły na coś sensownego z pojemnością około 60 l.?

Ameryki nie odkryjesz. Właściwie to są na rynku 4 istotne firmy
Ortlieb, Vaude, Crosso i Sport Arsenal.
Wiele lat używałem np. Vaude Aqua i byłem z nich bardzo zadowolony. Teraz używam Orlieby a mam też Crosso DRY i Małe Experty. Dla mnie wszystkie te sakwy są ok.

Wszystkie jednakże o pojemności mniejszej niż 30 l?

[WujTom]

Macie jakieś pomysły na coś sensownego z pojemnością około 60 l.?

Ameryki nie odkryjesz. Właściwie to są na rynku 4 istotne firmy
Ortlieb, Vaude, Crosso i Sport Arsenal.
Wiele lat używałem np. Vaude Aqua i byłem z nich bardzo zadowolony. Teraz używam Orlieby a mam też Crosso DRY i Małe Experty. Dla mnie wszystkie te sakwy są ok.

Wszystkie jednakże o pojemności mniejszej niż 30 l?

Na pewno?
https://www.ortlieb.com/en_us/back-roller-pro-plus+F5251
https://crosso.pl/produkt/sakwy-rowerowe-expert-66/

[Borafu]

Właściwie to są na rynku 4 istotne firmy
Ortlieb, Vaude, Crosso i Sport Arsenal.
Wiele lat używałem np. Vaude Aqua i byłem z nich bardzo zadowolony. Teraz używam Orlieby a mam też Crosso DRY i Małe Experty. Dla mnie wszystkie te sakwy są ok.

Niestety chyba nikt już nie ma już w ofercie najlepszego IMO wariantu czyli takiego jak Crosso Classic - z klapą i ściągaczem.
Mam Crosso Classic (na haki), Vaude i Ortlieba. Zakładanie Vaude i Ortlieba na bagażnik wygodą bije na głowę Crosso, ale kiedy trzeba wyjąć bułkę albo włożyć rękawiczki to sakwa z klapą i ściąganym kołnierzem bije na głowę to cholerne zawijanie.
W ogóle po co mi zamykanie zwijaniem pod klapą? Jeśli ktoś planuje przekraczać rzeki wpław to OK, szanuję to, ale w normalnym życiu?

[Antracyt]

Macie jakieś pomysły na coś sensownego z pojemnością około 60 l.?

Ameryki nie odkryjesz. Właściwie to są na rynku 4 istotne firmy
Ortlieb, Vaude, Crosso i Sport Arsenal.
Wiele lat używałem np. Vaude Aqua i byłem z nich bardzo zadowolony. Teraz używam Orlieby a mam też Crosso DRY i Małe Experty. Dla mnie wszystkie te sakwy są ok.

Wszystkie jednakże o pojemności mniejszej niż 30 l?

Na pewno?
https://www.ortlieb.com/en_us/back-roller-pro-plus+F5251
https://crosso.pl/produkt/sakwy-rowerowe-expert-66/

Wiele lat jeździłem z Vaude karakorum, ale to już była przesada, bo zabierałem wiele za dużo rzeczy...

[qbab]

Dlatego kupiłem swego czasu Ortlieb Back Packer Plus, ale Crosso Classik jest dużo wygodniejsze, chyba dzięki dużej klapie i temu, że jest ona ze ściągaczem. Klapa w Orliebie to dla mnie jakaś totalna pomyłka. Zał mała, za krótka, za sztywna. Spełnia swoje zadanie tylko przy optymalnym wypełnieniu sakwy. Jak jest za dużo to klapa nie zasłania góry, jak za mało to się dziwnie układa i wygląda to słabo.
Osobiście uważam też system Crosso z hakami na wygodniejszy w używaniu. Jego jedyną wadą jest zdejmowanie sakwy jeżeli dolny hak jest zaczepiony i oczko (hak prawie zawsze zostaje w oczku). Może też bardziej niszczy bagażnik, ale chyba raczej te aluminiowe. Lakier się łuszczy i odpada. Natomiast Tubusa w 3 dni Ortlieb wytarł do gołej stali pod hakami. Haki Crosso raczej się klinują i nie przemieszczają (przynajmniej u mnie tak było i jest).
Gdyby w produkcji nadal były Classiki to bym ja kupił, a tak przesiadłem się na Ortlieby Back Rollery Plus.
Niestety, tak jak pisze Borafu, szybki dostęp do sakwy nie jest możliwy. Dlatego myślę o tych dodatkowych kieszonkach przykręcanych z tyłu sakwy. Szkoda, że też są tylko rolowane.