Sakwy CROSSO

[kolega_na_fullu_;-)]

Wiem, że są adaptery do bagażników niemających otworów na haczyki sakw.
Czy są adaptery adaptery do takich bagażników, ale dodatkowy przesuwających ów otwór dalej, niż standardowy adapter?

[Król Julian]

Numerki kiedyś napisałem

Ja przypinam kolorową tasiemkę

[aard]

sakwę biorę na plecy

W jaki sposób? Masz ten "system plecakowy" ortlieba czy jakiś tańsze rozwiązanie?

Inna sprawa, że w dobie takich plecaków noszenie sakwy wydaje się już przesadą...

[Dream Maker]

W jaki sposób? Masz ten "system plecakowy" ortlieba czy jakiś tańsze rozwiązanie?

Mam szelki od Ortlieba.

Inna sprawa, że w dobie takich plecaków noszenie sakwy wydaje się już przesadą...

Bardzo fajne rozwiązanie.
Chyba sprawię sobie takie cudo i przetestuję w tym roku.

[loswiaheros]

Oczywiście mam na myśli klasyczny.

Przecież to jest (prawie) tragedia.
Nie dość, że te sakwy ciężko się zdejmowało to na dodatek dolny hak miał tendencję do urywania się (co stało mi się na Gran Canari - poratowałem się wówczas zipem).

Jeśli ciężko się ją ściągało to była źle wyregulowana. Zbyt duża, ciągła siła nakładana na naciąg sprawiła, że trachnęło. Jakoś niedawno Crosso wprowadziło nowy naciąg i już nie ma gumowych O-ringów i haczyk jest węższy, co sprawia, że łatwiej się go zakłada od dołu:

https://crosso.pl/produkt/naciag-systemu-nosnego-crosso-hak-8mm/

A co do samego systemu Rail od Crosso vs. QL2.1 Ortlieba... Crossowe rozwiązanie doceni każdy kto zgubił adaptery albo musiał dokupywać większe haki do szerszych rurek w sakwach niemieckich. System Rail jest idiotoodporny i samodostosowujący się. Nie ma też mowy o jakimkolwiek luzie czy stukaniu jak w przypadku systemu QL. Czy zabrałbym jednak sakwy z Systemem Rail na wyprawę w trudnodostępny i bezludny teren - nie. Tak samo jak nie zabrałbym sakw z QL2.1 - wybrałbym stalowe haki na nowym naciągu bez gumowych elementów. Te plastikowe rozwiązania są spoko do hasania po Polsce czy Europie - gdzieś dalej w Afrykę, Azję czy Amerykę Południową, gdzie dostęp do części zamiennych jest utrudniony w życiu bym się nie zdecydował na mocowania z tworzyw sztucznych. Za dużo w życiu się naoglądałem Holendró, Francuzów czy Niemców z poobrywanymi Ortlibami na szutrach i tarkach w Azji Centralnej.

[quiros]

w rzeczy samej!