Sakwy CROSSO

[Freud]

Jeśli chodzi o sakwy Crosso to Ortlieb nadal podoba mi się ze względu na mocowanie.
Gdyby nie to, to Crosso dla mnie byłoby na miejscu numer 1.

[olo]

też mam takie, ale ciężko mi do czegoś ten materiał porównać. jest matowy, szorstki.

[sandking]

Już tak sobie marzę o majowej wyprawie i pomyślałem, że szarpnę się na lepsze sakwy po tym jak podczas pierwszej wyprawie ciągle pękałem, że wszystko mi zamoknie przewiązane jakąś lichą pelerynką. No i tak patrzę sobie na Crosso i nie  wiem czy lepsze Dry czy Expert. Pierwsze wydają się, jak sama nazwa wskazuje - szczelne i bezpieczne. Drugie z kolei dzięki budowie wyglądają na bardziej praktyczne. Które byście wybrali i dlaczego? A może nie Crosso, tylko na coś innego mam patrzeć? (póki co muszę kupić tylnie sakwy + dobry bagażnik, sakwię na kierownicę z dystansem co by GPS się zmieścił  jakiś śpiwór, więc ogólnie trochę mnie to wyniesie, ale na szczęście dużo dupereli pokupowałem w zeszłym roku)

[dudi]

Z sakw to najczęściej tutaj ludzie korzystają z 3 firm: Crosso, Ortlieb, potem długo nic i pojawia się MSX. Napisane zostało już bardzo dużo na ten temat, poszukaj.

[Robert]

Lepiej wybierać pomiędzy tanimi Dry, a Ortliebami Classic (są niewiele droższe od Expertów, a cieszą się bardzo dobrą opinią na całym świecie)

http://www.bikeman.pl/sakwy-rowerowe-tylne-ortlieb-backroller-classic-p-850.html

[dudi]

a Ortliebami Classic

Nie wiem, czy w globetrotter.de ich pomarańczowa seria nie będzie jeszcze tańsza, nawet z przesyłką do PL

[Robert]

Też warto to sprawdzić, ale nie wiem czy przy tym kursie euro wyjdzie taniej.

[dudi]

W sumie racja, kurs jest teraz "troszkę" inny niż w czasach, kiedy się rozglądałem...

[Ciosna]

nie  wiem czy lepsze Dry czy Expert. Pierwsze wydają się, jak sama nazwa wskazuje - szczelne i bezpieczne. Drugie z kolei dzięki budowie wyglądają na bardziej praktyczne. Które byście wybrali i dlaczego?

W pierwsze kolejności warto zadać sobie pytanie jak często będziesz korzystał z sakw.
Model Dry teraz podobno jest szyty. Ja używałem ich jak były jeszcze zgrzewane. Przejechałem z nimi 5000 km, tyrając nimi po kamieniach, ostrych krzakach, śniegu. Jak pierwszy raz dotknąłem Dry'e to pomyślałem, że te sakwy nie mogą przetrwać podróży- są za słabe. Myliłem się. Pomimo ciężkiego traktowania sakwa nigdzie się nie przetarła, ani nie złapała dziury. Mam dwa zastrzeżenia do tego modelu sakw. Pierwsze to, to że po jakimś czasie zaczęły się rozklejać na zgrzewach. Jeśli teraz są szyte to ten problem powinien zostać zażegnany. Drugie, to rolowanie. Jak nie dokładnie była zrolowana, to po ulewie w środku miałem wodę. Drugie zastrzeżenie można potraktować jako niestaranność użytkownika  .
Co do Expertów, to wyglądają solidniej. Cordura na pewno jest wytrzymalsza od materiału z jakiego wykonane są Dry'e. Odniesienie mam do rys i otarć, jakie pojawiły się na jednych i drugiech. Experty są praktyczniejsze, mają dodatkową sakiewkę na drobiazgi, mają klapę które dodatkowo chroni przed deszczem i pod którą można coś jeszcze upchać. Te sakwy są niezłe, ale nie idealne. Zauważyłem, że w miejscach rolowania na podgumowaniu od wewnątrz pojawiają się pęknięcia. Narazie w niczym to nie przeszkadza, ale nie wiem jak to się będzie zachowywać w przyszłości. Dry'e lepiej znosiły rolowanie.

Gdyby miał używać sakw okazyjnie na kilkutygodniowe wypady, bez "orania" nimi, to brałbym Dry'e - świetna proporcja jakość/cena. W przypadku cięższego traktowania, lepszej organizacji bagażu wziąłbym Experty.

O Ortliebach i MSX nie wypowiem się bo nigdy ich nie używałem.

[Borafu]

A u mnie Dry są szczelne aż za bardzo, bo przy rolowaniu robi się balon.
Już się nauczyłem dociskać kolanem sakwę przy rolowaniu tak, żeby w niej było jak najmniej powietrza. No i oczywiście, skoro powietrze nie uchodzi to i woda się nie wlewa.

Tyle, że ręcznika już w nich staram się nie wozić. Zakisił się cudownie.

[bojda]

ma ktoś może zdjęcia sakw dry z nowego materiału:Polymar 650/Plastel620/Selcor 480 w kolorach: żółty, srebrny , szaro zielony, zielony.
zmienił się materiał więc wygląd sakw tez się zmienił niestety brak zdjęć na stronie crosso, pisałem do nich ale brak narazie odzewu.

[Waxmund]

ma ktoś może zdjęcia sakw dry z nowego materiału:Polymar 650/Plastel620/Selcor 480 w kolorach: żółty, srebrny , szaro zielony, zielony.
zmienił się materiał więc wygląd sakw tez się zmienił niestety brak zdjęć na stronie crosso, pisałem do nich ale brak narazie odzewu.

mam żółte. wygląd się praktycznie nie zmienił.. ot, z bliska widać, że to czarne po bokach to inny materiał, coś jak cordura...

[sandking]

Expert przekonuje mnie dodatkowymi kieszeniami i ściągaczami, na których można coś suszyć podczas jazdy. Nie jestem mega doświadczony, bo mam za sobą tylko dwie wyprawy na więcej jak tydzień, ale bardziej się wkręciłem i chciałem kupić coś konkretniejszego. Teraz mam jakieś stosunkowo tanie trekkingowe sakwy, które narzucałem na bagażnik i były dość praktyczne jeśli chodzi o pakowanie i użytkowanie - dużo miejsc, gdzie można coś wepchnąć, zewnętrzne siatki po bokach, no i te ściągacze na górze, a do tego wierzchnia torba służyła po odpięciu jako plecak, więc brzmi bardzo fajnie. Niestety problem polega ze szczelnością i każdy nadciągający deszcz budził we mnie zwątpienie.

Obecnie potrzebuję sakw na wypady tak ze 2x w roku + jakieś weekendowe wypady pod namiot. Wychodzi na to, że Dry mi wystarczy. Dzięki za opinie i rady.






Scaliłem wątki, bo się dublowały - dudi

[Iwo]

Expert przekonuje mnie dodatkowymi kieszeniami i ściągaczami, na których można coś suszyć podczas jazdy.

Mając sakwy Dry rzeczy możesz suszyć przeciągając przez dziury (np. nogawki, rękawy) te paski, co nimi zapinasz sakwy po zrolowaniu. Wisi sobie wtedy mokre z boku i wesoło się kurzy, trzeba tylko pamiętać o nim jak się nóżki nie ma i rower w błoto kładzie Można tak suszyć wszystko, poza ręcznikiem, skarpetami i rękawiczkami, chyba że bardzo dziurawymi

Poza tym ciuchy możesz niezależnie od używanych sakw suszyć na bagażniku, przypinając je bezpośrednio do namiotu, karimaty czy po prostu bagażnika trokami, ekspanderami czy jakimiś sznurkami do wiązania rzeczy.

[aard]

Rady Iwo są dobre i praktyczne, ale nie stosuj ich przy Transatlantyku