Autor Wątek: Sakwy CROSSO  (Przeczytany 171178 razy)

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 07:43 »
Co do Crosso Expert to stanowczo odradzam zakup ich w wersji PU.
Tkanina z których je wykonano jest miękka jak szmata.Dzięki temu fajnie się je rolowało ale strasznie "obwisały" na bagażniku.Powodowało to przecieranie tkaniny na elementach bagażnika,systemu mocownia,itp.Pisałem do producenta,mam jeździć a zimą przetarcia podkleją(jeden sezon).Zresztą sami przyznali,że tylko jedną serię zrobili z tej tkaniny.
Miałem i z wielką radością sprzedałem i kupiłem wersję Dry i Ortlieb Clasic.
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna hejtyniety

  • Doktor Ojtamojtam
  • Wiadomości: 256
  • Miasto: Katowice, Ustroń
  • Na forum od: 16.07.2012
    • Mój blog wyprawowo/rowerowy
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 07:49 »
No i właśnie dlatego Szwajcarzy są tak cenieni - raz nazwany model nie zmienia się. Może być lepszy lub gorszy, ale zawsze jest taki sam. Ja nie wiem z jakiego materiału mam te experty (chyba powlekana cordura), ale jestem z nich bardzo zadowolony - jeżeli były jakieś zmiany w późniejszej produkcji ciężko mi się wypowiadać, bo po prostu nie miałem z nimi styczności...

Offline Mężczyzna ppiotr

  • Wiadomości: 535
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.10.2012
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 09:19 »
Moje Experty się nie przetarły, ale po kilku dniach deszczu, a do tego (jak pisałem wcześniej) błota robi się z nich niemiłosierna ściera. Nie przesiąkają, ale... Raczej nigdy nie zdecyduję się już na cordurowe sakwy, z tworzywa łatwiej wszystko doczyścić, a jak nie, to samo odpadnie ;)

Brak kieszonek w tej wersji mi nie przeszkadza.

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 10:31 »
Podobnie jak Kuba, uważam że to jakiś mit z wypinającymi się crosso. Albo ktoś ma niewyregulowaną gumę z hakiem, albo nie wiem co jeszcze... Nie ma szansy, jak dobrze ciągnie hak u dołu aby sakwa wyskoczyła. Kwestia właśnie, czy chcemy "z większą siłą" zakładać sakwy czy chcemy aby szybko się zdejmowały.

Mam 4 crosso DRY i poszukuje kolejnych 2 małych dry - może ktoś chce sprzedać?:D rozważę zakup dogadamy się;)
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna ppiotr

  • Wiadomości: 535
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.10.2012
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 10:53 »
Podobnie jak Kuba, uważam że to jakiś mit z wypinającymi się crosso.

Pewnie podobnie jak z łamiącymi się ramami Accenta. Wszyscy słyszeli, nikt nie widział ;)

Nigdy sakwa Crosso mi się nie wypięła.

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 11:52 »
Potwierdzam: wypinają się tylko jeśli je źle założymy.

Za DRYami przemawia jeszcze jeden aspekt: waga.

Offline Mężczyzna ppiotr

  • Wiadomości: 535
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.10.2012
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 12:09 »
Za DRYami przemawia jeszcze jeden aspekt: waga.

Dokładnie. Ja bardzo sceptycznie podchodziłem do tych sakw póki nie zacząłem z nimi jeździć. I teraz nie wiem po co wcześniej brałem Experty - chyba tylko dlatego, że droższe wydawało mi się "lepsze".

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 13:25 »
Crosso Dry mają tę zaletę, że nie wymagają sporej inwestycji.
A spora obniżka przy wyprzedaży po sezonie będzie wciąż
niewielką stratą.


Ewentualnie co polecacie w takiej cenie.

Jeśli nie MSX, to w podobnej cenie Sport Arsenal. Na pewno
będą praktyczniejsze: mniejsze, z trokami, aluminiowe
(chyba?) mocowanie.

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna ppiotr

  • Wiadomości: 535
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.10.2012
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 15:12 »
natomiast awarie systemu nośnego Crosso są często spotykane; o niebo częściej niż Ortliebów, nieraz czytałem już o pourywanych hakach tych sakw.

Potwierdzam, średnio wymieniam linkę haka co około 100 dni jazdy z tymi sakwami. Na wybojach hak pracuje i przeciera linkę.

A jak ktoś dalej ma obawy - to może sobie kupić zapasową belkę i haki do tego systemu (są w sprzedaży), wymiana to kwestia odkręcenia paru śrubek. W Crosso natomiast jest z tym dużo gorzej.

Eeee tam. Kupujesz: linkę do mocowania bagażu + metalową podkładkę. Pozostaje tylko przyciąć linkę i zacisnąć na niej podkładkę i zrobione. Zawsze mam taki mini zestaw awaryjny.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 15:34 »
Jeśli ktoś się obawia uszkodzeń sakw to można jeździć z workiem tak jak ja. Jeśli się przedziurawi wystarczy zakleić taśmą naprawczą. System mocowania w postaci ekspandera jest praktycznie niezniszczalny - bardziej obawiam się, że się zapomnę i powyrywa szprychy ;)

Do tego worek transportowy dzięki swojej konstrukcji umożliwia (niezbyt wygodne) noszenie na ramieniu. Do tego całość prawie 10 razy lżejsza od sakw. Wad za to można doszukać się za to jeszcze więcej.

Taki odkrywczy tekst to można napisać o wszystkim. Nie ma co pisać o tym, że plastikowe mocowanie Orliebów jest ich minusem. Jest dokładnie przeciwnie - to wielka zaleta tych sakw, przypadki awarii tego elementu sakw są niesłychanie rzadkie, natomiast awarie systemu nośnego Crosso są często spotykane; o niebo częściej niż Ortliebów, nieraz czytałem już o pourywanych hakach tych sakw.
Niektóre części w bardzo podobnych MSX prawdopodobnie da się dosyć łatwo dosztukować i od biedy sakwy powinny się trzymać. Takie uszkodzenie nie spowoduje raczej konieczności jazdy sakwami w zębach przez kilkaset kilometrów. Np. dolny hak można by zastąpić płaską blaszką z otworem, górne mocowanie blaszką zagiętą.

Jak jest z wypinaniem sakw? Prawdopodobne jest samoistne wypięcie się Ortliebów?
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 17:15 »
Jak jest z wypinaniem sakw? Prawdopodobne jest samoistne wypięcie się Ortliebów?

No jasne.:) Jackowi czasem się wypina (czy raczej wysuwa) dolny hak (górne trzymają). Już kiedyś o tym nawet była mowa, w moich Ortliebach się dolny hak nie wypina (mam starszy model sakw i tam hak jest zrobiony z jakiegoś innego tworzywa (lub moze po prostu grubszy) - jest sztywniejszy, nie tak elastyczny jak w tych nowszych.
No a te górne - z tymi trudniej by się wypięły. Ja nie widziałam...Kiedys nawet tu pisałam już: zdarzyło mi się fiknąć salto z całym rowerem i sakwy się nie wypięły.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 17:31 »
Mi się raz jeden z haków w crosso wypiął. Guma była na tyle dociągnięta, że zakładanie sakw bywało ciężkie. Najwidoczniej źle zakładałem...
Po obejrzeniu jakiś rok temu Ortliebów u koleżanki uznałem, że następne sakwy jakie zanabędę to będą właśnie ortlieby. System nośny, jak napisał Wilk, jest o wiele lepiej przemyślany. Tak po za tym to crosso są bardzo fajne, szczególnie experty z dodatkową kieszonką w klapiena, która jest idealna na drobiazgi.
Trochę to potrwa zanim zajadę moje crosso, ale drugiej połówce sprezentowałem już ortlieby.

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 17:31 »
Jak jest z wypinaniem sakw? Prawdopodobne jest samoistne wypięcie się Ortliebów?
Bardzo mało prawdopodobne. Moim zdaniem mocowanie tych sakw jest po prostu genialne. Zaliczyłam z sakwami kilka gleb; górne haki nigdy się nie wypięły. Dolne czasami tak, ale to żaden problem, zwłaszcza że da się to łatwo poprawić bez odpinania górnych mocowań, co i tak zajmuje dosłownie sekundę...

Moja siostra jeździła z Crosso i na żwirze spadały jej notorycznie. Skoro innym to się nie zdarza aż tak często, to pewnie jakoś źle je musiała zakładać... Tak czy inaczej, ja takich problemów nigdy nie miałam :)

Offline Mężczyzna wildstrawberry

  • Wiadomości: 110
  • Miasto: Radomsko
  • Na forum od: 11.08.2012
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 18:45 »
Dziękuje za rozwianie moich wątpliwości :} Myślałem o tych expertach.. bo wydawało mi się ,że w cenie też idzie wysoka jakość  :o jednak wasze doświadczenie mówi coś innego : ) co do samej cordury mam wstawki na butach i na razie się sprawuje dobrze :D  ale to trochę inna bajka :}

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 19:15 »
Odnośnie Cordury warto jeszcze zauważyć, że jest nieco mniej odporna na wodę, a z czasem ta odporność jeszcze się pogarsza. Za to mechanicznie jest bardziej wytrzymała.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum