Taki odkrywczy tekst to można napisać o wszystkim.
Szczególnie jak np mocowanie na samym haku pęknie...Też kiedyś jechałem z mocowaniem haka tego typu co w Crosso na sznurku - dało się, ale to już nie jest tak jak być powinno, to już jest pewna ułomność, sakwy w ten sposób równie sztywno co na nicie się nie zamontuje.
Ja nie neguję mocowań z tworzywa - po prostu mam do nich dystans. Proponowanie, aby zabierać dodatkowe mocowanie jest bzdurą - równie dobrze można zaproponować aby zabrać dodatkową sakwę albo rower.
Cytat: worek_foliowy w 28 Lis 2012, 14:34Jak jest z wypinaniem sakw? Prawdopodobne jest samoistne wypięcie się Ortliebów?No jasne. Jackowi czasem się wypina (czy raczej wysuwa) dolny hak (górne trzymają). Już kiedyś o tym nawet była mowa, w moich Ortliebach się dolny hak nie wypina (mam starszy model sakw i tam hak jest zrobiony z jakiegoś innego tworzywa (lub moze po prostu grubszy) - jest sztywniejszy, nie tak elastyczny jak w tych nowszych. No a te górne - z tymi trudniej by się wypięły. Ja nie widziałam...Kiedys nawet tu pisałam już: zdarzyło mi się fiknąć salto z całym rowerem i sakwy się nie wypięły.
Jak jest z wypinaniem sakw? Prawdopodobne jest samoistne wypięcie się Ortliebów?
Aniu,ale należy zaznaczyć dla niezorientowanych w temacie Ortliebów,że wypięcie,wyskoczenie dolnego haka w tych sakwach nie powoduje wypięcia czy spadnięcia całej sakwy z bagażnika! Sakwa wisi nadal,można spokojnie jechać by po chwili po zatrzymaniu poprawić.
Niby dlaczego ląduje na ziemi? Po odpięciu dolnego haka nic się nie dzieje, po prostu nie jest tak stabilnie...
Niby dlaczego ląduje na ziemi? Po odpięciu dolnego haka nic się nie dzieje, po prostu nie jest tak stabilnie zamocowane.
dobrze wyregulowane nie odpina się [...]głównie po asfaltach i szutrach śmigam)