Autor Wątek: Sakwy CROSSO  (Przeczytany 171193 razy)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 21:28 »
Niech Crosso nic nie rusza w mocowaniu bo ceny podniosą tak jak MSX i lipa z atrakcyjności produktu, która była cena. :)

Offline Mężczyzna ppiotr

  • Wiadomości: 535
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.10.2012
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 22:20 »
https://picasaweb.google.com/karpacki/AlbaniaJakWeNie?noredirect=1#5189474532075662498

178 i 179 to mi się zdarza.
Ale 177 to przepraszam, ale wynika chyba ze złego mocowania sakwy lub jakiegoś badziewnego bagażnika.
176 nie zaobserwowałem.

A prawda jest taka, że czasem jak komuś coś się w rękach pali to nic nie poradzisz. Co by to nie było :)

PS. Nie lubię tej stacji po lewej. Nie mieli kompresora :P

Offline Mężczyzna ppiotr

  • Wiadomości: 535
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.10.2012
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 22:50 »
To już pisałeś, wierząc we wspaniałość mocowania Crosso, dlatego pokazałem jak się rozwaliły na wymagającej wyprawie.
A prawda jest taka, że czasem jak komuś coś się w rękach pali to nic nie poradzisz. Co by to nie było :)
Nie gadaj bajek. To, że się komuś urwał hak - to jest wina kiepskiego sprzętu, a nie tego kogoś.
Wilku,

Dziękuję, że mi przypomniałeś, że to już pisałem. Ale przypomnij mi, gdzie napisałem, że "wierzę we wspaniałość mocowania Crosso"? Masz własne ugruntowane zdanie i to się chwali, ale irytujący lub co najmniej męczący i nieprzyjemny (dla mnie) styl dyskusji. Wiem, to mój problem, więc nie musisz mi wypominać tego w kolejnym poście ;)

A co do bajek to podchodź czasem z dystansem do niektórych wypowiedzi, szczególnie tych zakończonych emotikonem ;)

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 23:00 »
Aniu,ale należy zaznaczyć dla niezorientowanych w temacie Ortliebów,że wypięcie,wyskoczenie dolnego haka w tych sakwach nie powoduje wypięcia czy spadnięcia całej sakwy z bagażnika! Sakwa wisi nadal,można spokojnie jechać by po chwili po zatrzymaniu poprawić.

Toć napisałam, Mariuszu, że górne haki trzymają, to chyba jednoznaczne że jak trzymają - znaczy sakwa siedzi na miejscu :D Ewentualnie denerwująco podskakuje, ale oczywiście że można to zaraz poprawić.

Natomiast już trzy razy Jackowi wylazla śruba (no i zgubiła się przy okazji) od tej listwy górnej od Ortliebów. Mi to się w mojej starszej wersji Ortliebów jeszcze nie zdarzyło (a użytkuję dość intensywnie).
Dokupiliśmy zapasowe  śruby w globtroterze w Berlinie (będzie lincz za nazwę sklepu? :P Bład zrobiłam żeby nie było!) Częstotliwość obluzowywania się tej śruby zmusza mnie do konkluzji, że może być to rzeczywiście problem w nowszych Ortliebach:D Chyba że mamy felerny egzemplarz.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna ppiotr

  • Wiadomości: 535
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.10.2012
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 23:04 »
Chyba że mamy felerny egzemplarz.

Czasem tak jest, że bez względu na renomę firmy po prostu nie trafia się w egzemplarz. W ten sposób wymieniałem mp3-kę Creativa nie wiem ile razy a i tak zawsze doprowadzałem ją do stanu niedziałania. Aż firma stwierdziła, że ma mnie dość, nic mi już nie dadzą i oddali pieniądze ;)

Offline Mężczyzna ppiotr

  • Wiadomości: 535
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.10.2012
Odp: Sakwy CROSSO
« 28 Lis 2012, 23:25 »
Wilku,

Myślę, że od stwierdzenia z przymrużeniem oka "wszyscy słyszeli nikt nie widział" a do stwierdzenia o mojej rzekomej "wierze we wspaniałość w mocowanie Crosso" to droga jest daleka. Nie udawaj, że tego nie zauważasz. A jeśli nie - to trudno :P I proszę na przyszłość jeśli chcesz już mi osobiście przypisywać jakieś stwierdzenia to rób to nieco bardziej rzeczowo ;)

Zażartowałem sobie ze stwierdzeniem, że czasem niektóre rzeczy niektórym się w rękach palą, a Ty tworzysz z tego jakąś moją poważną koncepcję. Na prawdę ani ja nie jestem idiotą, ani czytelnicy tego forum. Wilku, proszę Cię o więcej dystansu :) Nie bierz wszystkiego tak serio. Od każdej reguły jest wyjątek, ale żeby od razu z tego jakieś formalne koncepcje wyprowadzać...

Dobra, idę poklęczeć przed moimi sakwami Crosso ;) ;)

Offline Mężczyzna ppiotr

  • Wiadomości: 535
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.10.2012
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 00:17 »
Konkrety miałeś, tylko zamiast je czytać ze zrozumieniem wolisz być "niepoprawny politycznie" i ciśnieniować się "ostrą polemiką" przy okazji mocno nadwyrężając moje przesłanie w dyskusji. Jeśli tak Ci zależy na trzymaniu się tematu to po prostu nie wyjeżdżaj w odpowiedziach z osobistymi i bezsensownymi uwagami (przynajmniej mi).

Więc Wilku, po prostu weź nie... z miłosierdziem i komunałami, bo to co Ty lubisz w dyskusji nie koniecznie muszą od razu lubić wszyscy :)

Z mojej strony EOT z tymi dygresjami, bo odpływamy (jak słusznie zauważyłeś) od tematu, którym to są sakwy Crosso, których mimo usilnych prób przez 10 lat używania nie udało mi się tak załatwić jak na załączonych obrazkach, co wcale nie świadczy o mojej wierze czy niewierze w idealność tego rozwiązania. Wszystko można rozwalić i to nie jest sztuką.

I tak uważam, że stosunek jakości do ceny tych sakw w wersji Dry jest zadowalający.

Offline Mężczyzna hejtyniety

  • Doktor Ojtamojtam
  • Wiadomości: 256
  • Miasto: Katowice, Ustroń
  • Na forum od: 16.07.2012
    • Mój blog wyprawowo/rowerowy
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 06:53 »
Wydawało mi się, że forum dyskusyjne jest po to, żeby dyskutować. Ale na tym forum w wielu wątkach zauważam jaką dziwna tendencję do odbierania innego punktu widzenia jako atak. Nawet najmniejsza krytyka skutkuje agresywną odpowiedzią w tonie "moja racja jest mojasza niż twojsza". Wyluzujcie trochę - jest nast tu sporo, przecież nie każdym musi mieć takie same doświadczenia. Ja mam crosso i sobie chwalę, ty masz orti i chwalisz sobie je jeszcze bardziej - tylko, że ja orti nie kupie bo mi nie podoba się w nich to i tamto. I nie ważne jakich elaboratów bym tu nie przeczytał się na nie nie zdecyduje - po prostu są ponad moje potrzeby więc nie widzę sensu przepłacać na górkę z której i tak nie będę korzystał. I nie ma w tym żadnej filozofii. Każdy świeży kto czyta ten wątek szuka informacji dotyczących sakw, więc oczywiście można wrzucać informacje na temat uszkodzeń oraz swoją opinię, ale niekoniecznie walczyć o nią jak o ojcowiznę - czytelnik i tak sam podejmie decyzje.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 08:52 »
Może tutaj o to chodzi, że np. ja bym nie krytykował produktu z którym nie miałem styczności a opiniował jedynie na zasadzie przypuszczeń.

Offline Mężczyzna hejtyniety

  • Doktor Ojtamojtam
  • Wiadomości: 256
  • Miasto: Katowice, Ustroń
  • Na forum od: 16.07.2012
    • Mój blog wyprawowo/rowerowy
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 08:56 »
Co innego to krytyka a co innego to dzielenie się wątpliwościami. Jak kupowałem sakwy zastanawiałem się nad wyborem dość długo, a elementem decydującym było właśnie to mocowanie z tworzywa - wiem, że sam bym tego nie naprawił w razie "W" i dlatego zdecydowałem się na Crosso - z wyboru jestem zadowolony i nie zamierzam nic w temacie sakw już zmieniać.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 08:59 »
Też nigdy nie darzyłem szacunkiem wszelakie plastikowe wymysły producentów ale jakbym miał pieniądze to nie wahałbym się nad zakupem Ortliebów bowiem większość sakwiarzy nie może się mylić i jeździć z bublem :D

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 10:18 »
Yo., a w Alpach jak byliście, czy większość to był też Ortlieb? :]

Bo my widzieliśmy większość ludzi z Vaude ;P

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 10:34 »
W Alpach spotkaliśmy tylko 1 parę, z Francji.



Nie wiem co to za firma :)

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 11:37 »
Vaude - te przednie.

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 11:50 »
Natomiast już trzy razy Jackowi wylazla śruba (no i zgubiła się przy okazji) od tej listwy górnej od Ortliebów.

Próbowaliście potraktować śrube loctite'em, może pomoże?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum