Autor Wątek: Sakwy CROSSO  (Przeczytany 171199 razy)

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 11:57 »
ten przykład z sakwiarzami z całego świata jako to, że Ortlieby są zdecydowanie górują nad Crosso nie do końca mnie przekonuje. Wynika to chociażby z faktu, że Crosso to przede wszystkim rynek krajowy, raczej nie próbuje podbijać innych rynków.

Nie chce deprecjonować Ortliebów, bo nigdy ich nie używałem. Ale nie do końca pasuje mi stawianie sprawy w ten sposób, że wszyscy wielcy podróżnicy jeżdżący dookoła świata mają być dla nas wyrocznią. Realia są takie, że zdecydowana większość sakwiarzy dookoła świata nie jeździ, zagrożenia wynikające ze słabszych punktów Crosso są dla nich więc o wiele mniejsze. Tym, którzy jeżdżą z sakwami kilka tygodni w roku i w miarę dbają o sakwy powinny one wystarczyć na kilka lat. Czy warto więc wydawać kilkaset złotych więcej i brać Ortlieby?
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna Oskar

  • Wiadomości: 796
  • Miasto: Szczecin/Świnoujście
  • Na forum od: 14.12.2011
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 12:12 »
Poza tym to indywidualna sprawa jak kto podchodzi do zakupów różnych sprzętów. Ja z własnego doświadczenia wiem, że lepiej kupić raz a porządnie. Wolę wydać 130zł więcej raz, niż kupować dwa razy tańszą i obiektywnie patrząc, o klasę niższą rzecz.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 12:16 »
Crosso kupiłem dlatego, że wtedy różnica w cenie była praktycznie taka, że mogłem kupić sobie 2 komplety sakw. Więc powodem zakupu była przede wszystkim cena. :)

Offline Mężczyzna hejtyniety

  • Doktor Ojtamojtam
  • Wiadomości: 256
  • Miasto: Katowice, Ustroń
  • Na forum od: 16.07.2012
    • Mój blog wyprawowo/rowerowy
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 12:17 »
Owszem, zakup rzeczy lepszych za pierwszym razem jest bardzo sensowny i często uzasadniony. Ale niestety zasada ta nie zawsze się sprawdza. Żeby nie podnosić dalej wrzawy wokół sakw podam przykład z innej beczki: wykładzina podłogowa w biurach. Na korytarze, gdzie się chodzi dużo i często  potrzeba kupić wykładzinę o wysokiej wytrzymałości na ścieranie, ale w miejscach, gdzie ruch jest mniejszy kupuje się wykładziny tańsze, głównie z tego powodu, że zanim ulegną zużyciu mogą zostać zniszczone przez poplamienie, zalanie i inne tego typu uszkodzenia. Nie zawsze więc kupno najbardziej trwałej opcji ma sens ;)

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 12:19 »
większość sakwiarzy nie może się mylić i jeździć z bublem
Hehe przypomniało mi się jak 2 lata temu w patagonii prawie każdy spotkany sakwiarz miał w ortliebach pęknięte dolne mocowanie - i wszyscy byli ciekawi co to za crosso ;)

A jeśli chodzi o długodystansowców z crosso, to przypominam kolegę na wczasach.

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 12:31 »
Natomiast najtańsze Crosso Dry na tył 230zł, na przód 190zł.

nie wiem jak z Ortliebami, ale Crosso zawyżyłeś sporo.

na allegro małe są za 139 zł, duże za 165 zł. oczywiście nówki.

@Oskar

mnie nie przekonałeś. nie dostrzegam, póki co specjalnej niższości Crosso, którą w jakikolwiek sposób bym odczuwał. Przejechały drugi sezon, samych wypraw wyszło w sumie 7 tygodni, do tego kilkanaście wyjazdów weekendowych, wyprawki, Zloty, czy jednodniówki. Nadal są w stanie bardzo dobrym, nie dostrzegam żadnych minusów. Być może Ortlieb oferuje coś więcej, ale mając to co mam nie widzę potrzeby szukania czegoś więcej.
« Ostatnia zmiana: 29 Lis 2012, 12:38 olo »
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 12:44 »
Yyyy Experty za 489 zł  :o

Offline Mężczyzna Oskar

  • Wiadomości: 796
  • Miasto: Szczecin/Świnoujście
  • Na forum od: 14.12.2011
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 12:44 »
Ale ja tam Olo nie chce nikogo przekonywać, miałem w ręku nowe crosso i miałem w ręku ortlieby. I mnie przekonały właśnie ortlieby, na tyle żeby dołożyć tę różnicę. Oczywiście do tego doszło to, że w momencie dobierania sprzętów stać mnie na to było i tyle. Nie powiem złego słowa o crosso i nie krytykuje nikogo za ich zakup, aczkolwiek powiem dobre słowo o ortliebach i pomyśle łączenia sakw z torba rack pack, dodatkowe paski do zawieszenie sakwy na ramieniu w razie zwiedzania jakiegoś pomieszczenia, czy zakupów itd.

Offline Mężczyzna ppiotr

  • Wiadomości: 535
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.10.2012
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 12:45 »
Tak sobie myślę, że najważniejsze w tym wszystkim jest to: cieszmy się, że mamy obecnie taki wybór.

Pamiętacie co było jeszcze nie tak dawno tj. kilkanaście lat temu? Głównie zintegrowane, ortalionowe sakwy z mocowaniami na paski :)


Offline Mężczyzna atlochowski

  • Andrzej
  • Wiadomości: 581
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.04.2009
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 13:50 »
w żaden sposób nie można rzeczowo uznać, że mocowanie Crosso jest lepsze - bo jest wyraźnie gorsze.

P opięciu latach używania sakw Crosso urwał mi się jeden hak (nity puściły). Podjechałem do warsztatu samochodowego i przynitowali mi hak. Zero problemów. Miałem okazję spotkać ludzi podróżujących z Ortliebami i po urwaniu plastikowego haka musieli czekać na przesyłkę z zagranicy żeby ich sakwa nadawała się do użytku. Więc jednak mocowanie Crosso ma też swoje zalety.

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 14:34 »
Jeśli dobrze pamiętam, krajkowi urwał się góny hak w jednej z sakw Ortlieba, gdy na zjeździe, przy prędkości ~60 km/h, wypięła mu się przyczepka Extrawheel. I tak miał szczęście, w sumie żadnych poważniejszych szkód nie było...
Ten wypadek miał miejsce jakoś na samym początku jego wyprawy po Islandii. Przymocował to jakimś sznurkiem czy coś, potem jeszcze linką (ekspanderem czy jak to się zwie), i trzymało się bez problemu nawet na kamieniach w interiorze.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 14:38 »
Jechałem ok 10 km/h i zagapiłem się na zamek. Przednie koło spadło mi z krawędzi asfaltu i mimowolnie źle skręciłem doprowadzając do wywrotki. Niefortunnie umieszczona menażka w przedniej sakwie wyrwała niezłą dziurę w Crosso Dry. Do tej pory nie naprawiłem ale używam nadal.


:D

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 14:52 »
Tylko, że taka awaria jest niesłychanie rzadka, w Crosso zdarza się jednak znacznie częściej
Masz jakies dowody, statystyki na poparcie tej tezy?

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 15:25 »
Spytałem bo sam często żądasz dowodów w takich dyskusjach. Osobiście widziałem znacznie więcej zepsutych mocowań ortliebów niż crosso. Nie chcę powiedzieć że jedne czy drugie są gorsze, ale na pewno crosso nie odstaje pod tym względem od innych. Kupując droższe ortlieby płaci się raczej za funkcjonalność niż wytrzymałość.

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
Odp: Sakwy CROSSO
« 29 Lis 2012, 16:41 »
Używam obu marek.
 Problemów z górnym mocowaniem crosso nie odnotowałem (choć ewentualna naprawa to pikuś). Jednak urywający się cyklicznie dolny hak jest już irytujący.
 Problemem crosso potrafi być ich  ekspresowe zdjęcie.
Zdarzyło się chyba wszystkim użytkownikom  zaklinowanie dolnego haka  i wyjmowanie go ręcznie.
Zdjęcie ortliebów  to sekundy i brak możliwości jakiegokolwiek zaklinowania.
Co do jakości to w swoich crosso z cordury mam już kilka miejsc które musiały być podklejane.
Dotyczy to zwłaszcza miejsca instalacji wspomnianego dolnego haka (choć nie tylko).Co gorsza firmowy zestaw serwisowy a raczej dołączony do niego klej średnio się do takich napraw  nadaje (ja stosuje w zastępstwie kropelkę)
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum