Sakwy CROSSO

[yoshko]

Dla ozdoby bo inne ich produkty też mają podobny motyw.

[Drzewo]

Ale czy klasyczne zamykanie sakw Crosso nie jest wygodniejsze? Korzystałem z Sport Arsenali i było to strasznie upierdliwe. Trzeba było spiąć 4 razy więcej klamer niż w Crosso żeby zamknąć każdą z sakw. Do tego podczas rolowania lubiły się one rozszczelniać (brakuje 3 ręki)

[yoshko]

Może wygodniejsze ale nie tak eleganckie

[yoshko]

http://crosso.pl/pl/aktualnosci/druga-edycja-sakwy-w-podrozy/

[Kavic]

Napisałem wczoraj w nocy. Póki co nie ma odpowiedzi. Poczekamy, zobaczymy.

Tak z ciekawości, udało Ci się coś wywalczyć? Ja co prawda usiłuję od nich wybębnić głupie gumowe kółko, które pękło po jednym zapięciu sakwy, ale ładnie spuścili mnie na drzewo, odsyłając do sklepu, w którym sakwy kupiłam. Jutro idę do sklepu, ale niesmak pozostał po pierwszym kontakcie z Crosso...

[Drzewo]

Takie przepisy - sklep jest stroną: przyjmą zgłoszenie, napiszą formularz reklamacyjny, wydadzą kółko i dostaną korektę od Crosso. Ilość sprzedanych i zamówionych elementów musi się zgadzać.

To kółko kosztuje 20-80gr nie wiem, czy taniej i szybciej nie będzie jak po prostu kupicie gdzieś w sklepie.

Wyszukaj "o ring", "gumowa uszczelka".

W Warszawie są wyspecjalizowane sklepy tylko z takimi uszczelkami. Wybór jest baaardzo duży, jak się powie do czego to ma służyć, w jakich temperaturach pracować itp to sprzedawca powinien pomóc.

np tu:
http://www.oringi.sklep.pl/sklep/index.php/kategoria/oringi-wszystkie-wymiary

Im wytrzymalsza tym lepiej. Ale jak będzie za twarda to trzeba użyć więcej siły w rozciągnięcie. Tyrtytki do mocowania i tyle. Warto mieć w trasie jakiś mini zapas.

[Turysta]

spuścili mnie na drzewo, odsyłając do sklepu, w którym sakwy kupiłam

Musiało się coś zmienić. Mnie potraktowali inaczej:
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=73.msg222676#msg222676

[Kavic]

spuścili mnie na drzewo, odsyłając do sklepu, w którym sakwy kupiłam

Musiało się coś zmienić. Mnie potraktowali inaczej:

http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=73.msg222676#msg222676

Turysta, właśnie ze względu na to, co napisałeś, skierowałam się bezpośrednio do Crosso. I trochę szkoda, że im się zmieniło Mniej łażenia by dla mnie było i jakoś chyba milsze wspomnienia bym miała ze współpracy z Crosso, a tak to tak średnio na nich spoglądam niestety.

To kółko kosztuje 20-80gr nie wiem, czy taniej i szybciej nie będzie jak po prostu kupicie gdzieś w sklepie.

Wyszukaj "o ring", "gumowa uszczelka".

W Warszawie są wyspecjalizowane sklepy tylko z takimi uszczelkami. Wybór jest baaardzo duży, jak się powie do czego to ma służyć, w jakich temperaturach pracować itp to sprzedawca powinien pomóc.

np tu:
http://www.oringi.sklep.pl/sklep/index.php/kategoria/oringi-wszystkie-wymiary

Im wytrzymalsza tym lepiej. Ale jak będzie za twarda to trzeba użyć więcej siły w rozciągnięcie. Tyrtytki do mocowania i tyle. Warto mieć w trasie jakiś mini zapas.

LeśnyDziad, dzieki za link! Przejdę się jutro do sklepu, gdzie kupiłam sakwy i zobaczę co i jak, a tak czy inaczej zaopatrzę się w kilka kółek. Te plastikowe zaciski są obok taśmy macgyverki naszym obowiązkowym i podstawowym wyposażeniem więc jedno z drugim połączymy i sakwa naprawiona

[rafalb]

Ja póki co walczę. Ale moja sprawa jest inna. Ja mam sakwy nie od nich, ale z takim samym systemem montażowym. Ja nie chcę tego systemu dostać. Chcę go kupić. ZA PIENIĄDZE. Wiem już, że nie kupię samej takiej listwy. Ok. Chcę w takim razie kupić cały komplet jaki montują do obu sakw. I jest problem. Z czego on wynika nie wiem. U nas w firmie to jak ktoś sobie kiedyś zażyczył zapasowy zamek na wymianę do śpiwora to go dostał za friko...

[olo]

Nigdy nie miałem styczności z firmą, ale o ile sakwy robią fajne, o tyle regularnie słychać głosy niezadowolenia klientów z ich podejścia i relacji. Dziwne to to. Być może założyli, że skoro ceną biję na głowę Ortlieby, to mogą sobie olać podejście do klienta.

A torbę na kierownicę, którą obiecują co roku już wydali?

[Kavic]

Torby na kierownicę brak!

Też chcieliśmy kupić od razu w zestawie, ale w końcu kupiliśmy w mall.pl torby vaude - sporo tańsze od ortliebów, a jak na razie spisują się nieźle.

[Drzewo]

Być może założyli, że skoro ceną biję na głowę Ortlieby, to mogą sobie olać podejście do klienta.

Po co płodzić takie domysły?

Czy tak jak w wątku o GMRDP ma się tu zaraz zalogować człowiek z Crosso i dopisać?

[rafalb]

Czy tak jak w wątku o GMRDP ma się tu zaraz zalogować człowiek z Crosso i dopisać?

Mógłby. Ja sam nic nie zakładam i nikogo nie oceniam, ale szkoda by firma która robi używane przez mnóstwo rowerzystów produkty, zbierała takie niepochlebne opinie z powodu kontaktu z Klientem. Bo akurat ten aspekt jest najłatwiejszy do poprawienia.

[Drzewo]

Co za brednie. Nie jest obowiązkiem pracowników Crosso (które nie jest olbrzymią firmą, która zatrudnia 2-3os do ślęczenia w necie i robienia im pijaru) śledzenie for internetowych i rozdawanie ludziom zepsutych elementów od sakw.
Przyznaję, mieli nieudaną serię z tymi o-ringami (pierwszą którą z nimi wprowadzili po liftingu rok/dwa lata temu) i pękało to na potęgę ale to jest kwestia 20-50 gumek co do których jest ryzyko że strzelą, a nie wszystkich dostępnych w PL.
Ale nie można wymagać, żeby obsługiwali jako fabryka klientów indywidualnych. Przecież (zgodnie z prawem) reklamacje składa się tam gdzie się kupiło (na paragonie jest adres i NIP jakby ktoś zapomniał). Minęło już kilka lat jak przestali zajmować się sprzedażą detaliczną. Nawet na ich stronie nie ma sklepu (jest link ale to nie to samo).
Czy jak zepsuje Ci się samochód Renault na gwarancji to dzwonisz do centrali we Francji, do fabryki podzespołów w Chinach, czy do dealera u którego kupiłeś?

W sumie to mógłbym zlać ten temat i nic tu nie pisać, ale wiem jak działają pewne mechanizmy "szeptanego marketingu" i nie jest to fajne. Jak chcecie smycze Crosso i katalogi i dzięki nim będziecie wychwalać tę firmę to mogę wam dać. Jak chcecie to dam wam też smycze z mojej firmy i poproszę o pozytywne komentarze w sieci. Może nawet zapłacę wam za jakąś reckę

[magda]

Popłynąłeś. Koszt wysłania nowego naciągu dla firmy Crosso to koszt niewielki. Wysłaliby, mieli by spokój i dobrą opinię. Chyba każdej firmie powinno zależeć na klientach. A tak klient musi iść do sklepu, złożyć reklamację i czekać. Mieli wadliwą serię to tym bardziej powinni od ręki wysłać nowy naciąg. Dobra opinia jest bezcenna raczej.
Porównanie do Renault jest od czapy. Nie ta skala firmy..